Nie gotowałam, ale "namieszałam " chłodnik na bazie maślanki- z buraczkami, świezą rzodkiewką, ogórkiem, koperkiem. Już się chłodzi. Tak jak i mięso w galarecie. I tu myk następny...jeżeli chce się wyprodukować ładną, okrąglutką galaretę to bierzemy butelkę po wodzie niegazowanej "Żywiec", napełniamy ją mięsem, warzywami , wywarem na galaretę i do lodówki...Po zastygnięciu pozbywamy się butelki i mamy galarety wersję artystyczną i praktyczną, bo wygodnie się kro
Czytaj więcej