No tak- na swoim terenie czuł się odważny :) Ta babcia też u siebie to była wojownicza- szczególnie do bliskich, ale bała się tego, że jakaś ze znajomych zobaczy ją na wózku a nie daj Boże połapie się, że z pamięcią już nie bardzo.Trudno było jej obawy przełamać, ale jak raz ją wyciągnęłam na spacerek ledwie 500 metrów od domu to "napatoczyły" się jej dwie psiapsióły. Pogadała, poględziła i następnym razem dała mi się uprowadzić do ka
Czytaj więcej