Tu nie o miłość chodzi, przecież nie robimy tego z takich pobudek, bo to nieprofesjonalne. Jest przywiązanie i powołanie, bo to służba w dzień i w nocy, niesienie pomocy człowiekowi. A rodzina powinna być pomocna, tymczasem zdarza się tak, że opiekunka nie może wyegzekwować swojej pauzy( dla higieny psychicznej ona jest bezwzględnie konieczna), albo nie ma pieluch na czas, a do apteki 5 km. Wtedy nas to oburza, bo to totalny brak współpracy z rodziną.
Czytaj więcej