On poświęcił wiele czasu na zrozumienie czym jest AL. Ale był i jest czynny , cały czas jest w ruchu , ma dużo zajęć . Wtedy było mu cholernie ciężko , ale potrafił dostosować się do sytuacji , bywały dni , kiedy nie dawał rady , bywało , że z trudem łzy przelykal . Już kiedyś pisałam, że bez jego pomocy ciężko byłoby tu wytrzymać . AL , tak , jak już ruszy ta trzecia faza , to , moim zdaniem , dobrze , że idzie szybko.
Czytaj więcej