Och, Karol.... Fajny film to kiedyś był i...
Nie wiem teraz, czy się śmiać, czy płakać... Rozmawiałem teraz z żoną, wrócił Karol, sąsiad z "obok", z pracy w Westfalii... Wcześniej z kontraktu... Nie wybiera się do lekarza... tak choćby zapobiegawczo... Może czeka na symptomy choroby. Nakazałem żonie,, żeby unikała go w tym momencie. Na szczęście poniekąd, to on przeważnie zawsze sobie kwarantannę w domu robi, jak zawsze przyjeżdża... Typ odludka, kawaler. Nadzi
Czytaj więcej