Alinko nie uraziłaś mnie,muszę powiedzić,że ja już trochę się przyzwyczaiłam,ale nigdy nie zaakceptuję tych wyjazdów na tyle,aby w miarę normalnie się czuć.A w tej chwili jestem tak wkurzona,że llepiej nie mówić.Był u moiego podopiecznego urolog,aby zmienić cewnik i tak się nanarzekał,że to nie jest cewnik,który on poprzedno założył, że jest źle założony.Tak to fakt ,że to nie był ten cewnik,bo ten ,który założył szybko wypadł,a że ba
Czytaj więcej