Posprzątałam kuchnię po obiedzie, ostudziłam trochę emocję i jednak dorzucę coś do tematu.
Bardzo mnie wku.za kiedy ktoś "wykorzystuje" Pana Boga i Pismo Święte, aby wyrazić swoje zdanie.
Moja tolerancja jest szeroka, ale ukrywanie swoich negatywnych uczuć pod płaszczykiem wiary budzi we mnie wzburzenie.
To tak jakby dawać przyzwolenie księżom na molestowanie, w myśl, że robią to z przykazania miłości...
Musiałam to z siebie wywalić. Nie chcę urazić nikogo, tylko us
Czytaj więcej