W srode miałam wolne,więc postanowiłam pozwiedzać drugą częśc miasta,której jeszcze nie podeptałam. Poszłam sobie radośnie przez głowną ulicę w stronę,gdzie kolrowe szyldy z daleka kusiły,a nuż znajdę jakiś fajny sklepik z pierdołami..
Przeszłam przez ulicę na druga stronę,a tam same tureckie bary,kasyna,fryzjerzy i jakieś takie szemrane towarzystwo. Kobiety porozsiadane w tych barach,w sklepach sami ciemnoskórzy,u Barbera muzyka głośna,na fotelach sami ciemnoskórzy
Czytaj więcej