Kończy się pierwsza część dnia, teraz przerywnik w łóżku, a co tam. Wszyscy, śpią w domu, to i ja się zdrzemnę. Troszkę "popracowałem" 10 minut. Poodkurzalem, bo dziewczyna jest chora. Chociaż i czysto w domu, bo nie ma bałaganiarzy w domu, to jednak kurz osiada.
Dostałem 10 euro (!) za te czynność, pytam się, dlaczego tak malo:klotnia:
:smiech3:
Żartuję oczywiście. Szok dla mnie, żeby ktokolwiek płacił za to, co w gruncie rzeczy należy przeważnie do naszych
Czytaj więcej