dobry uczynek zrobiłaś, ja tak się ostatnio zastanawiałam, czy nasza powieść jest dla każdego śmieszna, czy tylko dla naszej grup zawodowej, dla której jasne są te sztuczne szczęki, demencja i obsikane pampersy. Nawet zaniosę ją do mojej kumpeli,która ma literackiego nosa, aby powiedziała parę zdań na jej temat.
Margaretka, rozgość się, rano Andrea parzy kawę, a ja wciskam głodne kawałki na piśmie. Dziś było o miłości platonicznej, skąd się wzięło to pojęcie, ju
Czytaj więcej