Dzisiaj odebrałam swoją Pdp z Heimu. Była tam 10 dni, a ja pojechałam do Polski. Dla niej i dla mnie było to nowe doświadczenie. Ona przez pierwsze 3 dni była tam ponoć mocno oporna , ale jakoś przywykła i myślę, że ta próba wypadła pomyślnie ( dla mnie i opiekuna prawnego-córki), jako alternatywa. Ja jeszcze miałabym kilka uwag co do sprawowania opieki w kwestii higieny. Pdp jest mobilna, ale nie samoobsługowa. Moje dzisiejsze spostrzeżenia (gdy zajechałam po nią, to była
Czytaj więcej