Ja się nie zetknęłam, a długo i dużo jeżdżę. Wszyscy wiedzą,że są opiekunki na czarno ,z policją na czele, ale nikt nie ingeruje, bo policjanci tez mają rodziców. Ręka rękę myje i dopóki opiekunka nie nabroi, czegoś nie ukradnie i nie chodzi pijana po mieście, to każdy udaje ,że opiekunki nie widzi i wszyscy są zadowoleni. Kiedyś byłam w pracy, powiedzmy, niecałkiem na biało,w dodatku samochodem, który stał na ulicy na drodze dojazdowej do niem
Czytaj więcej