Szukaj

Znajdź w serwisie

Szukaj

Kategoria

Dziennik Zosi #2 posty

Ostatni dzień pracy i wyjazd następnego dnia z rana. Ten turnus miałam dość krótki, tylko 5 tygodni. Wogóle tutaj mogę sobie ustawiać pobyt według swoich potrzeb. Firma nie robi trudności, tylko tym razem PDP i jedna córcia coś na to szemrały. Na razie mam tą jedną Stellę, gdzie jestem niby główną opiekunką. Mniej więcej ustawiam sobie zmiany – 6 tygodni pracy, 4 tygodnie urlop. Takie zmiany bardzo mi odpowiadają i póki się coś nie poCzytaj więcej

Dziennik Zosi #2 posty

Piątek …... upał, upał, upał. PDP potrzebowała dzisiaj pojechać do banku. Wyciągnęłam ją na tę wycieczkę zaraz po śniadaniu, bo później może być tylko gorzej ze skwarem. Znowu cały dzień spędziliśmy na wschodnim tarasie. Nie chce mi się dzisiaj kompletnie nic robić i poza zwyczajnymi, codziennymi czynnościami leniuchuję razem z moją seniorką. Na kawencję przybył Helmut. Znowu przywiózł słodycze tzw. Kuchla (ciasto podobne do naszych p�Czytaj więcej

Dziennik Zosi #2 posty

CD. W czwartek nic szczególnego się nie wydarzyło. Od samego rana żar okropny. Opuściłam rolety od strony słonecznej, aby pomieszczenia nie nagrzały się za bardzo. Głównie chodziło mi o sypialnię PDP. Mój pokój znajduje się na poziomie piwnicznym, więc w upały mam miły chłodek. Przetrzymałam Beti prawie cały dzień na tarasie od zacienionej strony domu. Jest to jedyne znośne pod względem gorączki miejsce. Nawet posiłki tu spożywałyśmyCzytaj więcej

Na wyjeździe #26 posty

Mnie też się nic nie chce Basia,a w czwartek przyjeżdża zmienniczka i trza chatę posprzątać i pokój zwolnić......a ja się nie mogę za bardzo odnaleźć:-)Zawsze na kilka dni przed wyjazdem dopada mnie ten gość zwany "olewakiem";i namawia do złych rzeczy.........:gwizdanie:Czytaj więcej

Wyłowione z sieci 2 posty

No masz rację zawsze jak wypadek to 3 albo 4 rano zmęczenie wtedy już daje w kość,i sen łamie.Po mnie czasem jak przyjeżdza bus to chłopaki śpią u mnie moja pd się zgadza daje im pokój i niech się wyśpią przynajmniej te 4 godz,Choć i tak zawsze jadę z aniołkiem na plecach,Czytaj więcej

Na wyjeździe #26 posty

Troche zyje już na tym swiecie ale tak dziwnej pogody nie pamietam. Grzmi gdzieśtam.....pada co godzine po 10 minut a w pozostałym czasie grzeja dale na max. Powinnam sie pochwalic ze mam najchłodniejszy pokój w domu bo 27 stopni...tylko czym tu sie chwalić. Moge sie tylko cieszyc ze nie mi jednej tak goraco hahaha. Czytaj więcej

Na wyjeździe #26 posty

Witajcie zaliczyłyśmy wizytę w szpitalu na oczyszczeniu tego siniaka ale od początku :) w nocy babcia mnie pare razy przegoniła sama nie wiedziała dlaczego ale potem spała jak aniołek caritas dzis wcześnie szybko zrobił porządek małe śniadanie i transport był w drodze babcie wyczęsło do tego stres i zwymiotowała z plamami weszliśmy do szpitala badania i przyjęła kroplówkę syn dojechał i wspólnie uzgodniliśmy że lepiej poczekamy i dziś zrobimy z tą pietą porządek iz Czytaj więcej

Sentencje na dzień dzisiejszy #2 posty

wczoraj to po raz pierwszy przeczytałam, jak dla mnie to rewelacja...... Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu - pamiętaj jaki pokój może być w ciszy. Tak dalece jak to możliwe nie wyrzekając się siebie, bądź w dobrych stosunkach z innymi ludźmi. Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść. Jeśli porównujesz się z innymi możesz stać się próżny lub zgCzytaj więcej

Wymarzona zmienniczka posty

no drugi tydzień z niej leci.Pobrali kał do analizy i lekarz nie kazał podawać żadnych leków wstrzymujących,ale uzgodniliśmy z rodziną i dostaje immodium .Lekarz postawił wstepna diagnoze ,ze to pewnie salmonella,ale mi na salcię to nie wygląda,bo wiem jaki ma pzrebieg.Oprocz biegunki ,sa wymioty i bardzo wyskola gorączka,a tego podopieczna nie ma.Moja córka miała salmonellę.To o czym ja myśle ,to może być e-coli,albo końcowa faza trzustki,bo i cukier wysoki i silCzytaj więcej

Dziennik Zosi #2 posty

Moja PDP przywitała mnie radośnie i zaskoczyła dobrą formą fizyczną. Wydaje mi się trochę chudsza i sprawniejsza w poruszaniu się. Nie miała żadnych ataków dny moczanowej podczas mojego urlopu. Agnes zastosowała jej ostrą dietę wegetariańską. Piła dużo soków i kefir własnej roboty, prawie żadnego mięsa, 2 razy w tygodniu ryby, poza tym gotowała jej tylko chude zupy. No i dobrze jej to zrobiło. Ponoć Agnes podawała jej ograniczoną ilość jedzenia na st&oacCzytaj więcej