No - też tak kiedyś miałam, że jakoś słabo słyszałam rozmówczynię podczas rozmowy po niemiecku. Mogła pomyśleć, że jej nie rozumiem, bo ciągle prosiłam o powtórzenie. Ale w końcu powiedziałam, że jej niemal nie słyszę, a ona zdjęła, czy też założyła słuchawki i wtedy było już dobrze.Na rozmowy się raczej nie jeździ - mojej kuzynce jedna firma kazała przyjechać i pojechała. Ja przerobiłam już rozmowy z przynajmniej 20-stoma firmami i żadna nie ka
Czytaj więcej