Fryderyka: Moim skromnym zadniem - trafilas na wyjatkowo wredna agencje... To z jednej strony, zas z drugiej, to, co pisalam juz w paru miejscach na Forum: pytac o wszystko PRZED podpisaniem umowy, czytac uwaznie umowy, trudno zalecac porownywanie umowy, ktora ma sie w reku z umowa rodziny, ale w skrajnych sytuacjach, kiedy wychodza takie "kwiatki" nie ma innego wyjscia. Nie wiem, jak Ty, ale agencje, z ktorymi wspolpracowalam/wspolpracuje nie maja mnie na wlasnosc, o czym zawsze mowie w trakcie
Czytaj więcej