Popieram Ciebie Moncherie. Dziadostwo nie kuma niczego. Taki wstręciuch za jakis czas znowu sie pojawi i będzie szukał naiwnych. Do dobrego łatwo sie przyzwyczaić. A nie zawsze starczy. To słabszych, bezsilnych ogołocić. Pamiętam zachwyt nad fotkami z wakacji. Pan się lansował niczym gwiazdor filmowy. Niby że i przystojny i obrotny i życie bogate. A tu za moment, że o własnych dzieciach nie pamięta..W normalnym środowisku już by było po facecie. Nie byłoby miejsca dla takiego
Czytaj więcej