Czytam teraz "Rękopis znaleziony w Saragossie" Jana Potockiego i jestem zachwycona.
Film należał już od dawna do moich ulubieńców, książka jest również świetna.
Pełno w niej upiorów, księżniczek, zbójców, wisielców wstających z szubienicy - nie wiadomo, co jest senną marą, a co rzeczywistością. Książka składa się jak na razie z historii, które są ze sobą trochę powiązane. Są one tak wciągające, że jak się kończą, to jakby normalnie całą książkę prze
Czytaj więcej