Tylko, że on sam nie może iść do toalety. A chyba w pracy też mu się chce.
I nie ufam ofertom, gdzie wymagany jest bardzo dobry niemiecki. Moim zdaniem są to często bardzo wymagający klienci, których trudno zadowolić.
No bo po co tej opiekunce aż taka znajomość? Facet idzie do pracy, to tam się nagada z ludźmi, przychodzi rehabilitantka, to też może pogadać. Po pracy, rehabilitacji to już nie zostaje aż tyle czasu na pogawędki.
Czytaj więcej