Z prozaicznej przyczyny- brak znajomości niemieckiego ( rodzina polskojezyczna). Ale to wszystko nic, dobra, wiadomo pani z Al, momentami agresywna, no chora, pan z rakiem prostaty, cewnikowany, też trzeba sie zając-taka praca, ale pan ma bardzo wredny charakter, np wyzywa od polskich świń, nie pozwala właczyc zmywarki , pralki, opiekunka może prac swoje rzeczy tylko razem z ich( to juz ponoc sie zmieniło- po moich "tyradach" do opiekunki, "postawiła sie"), ale tam opiekunki śpią
Czytaj więcej