Osoby starsze a przyjmowanie leków

Opiekunowie osób starszych, choć często nie posiadają wykształcenia medycznego, wykonują jednak szereg czynności z pogranicza profesjonalnej medycyny, takich jak pomoc i nadzór nad przyjmowaniem leków przez swoich podopiecznych.


196687_6846

 

Należy pamiętać, że osoby w starszym wieku, zazwyczaj obciążone wieloma chorobami i stosujące z ich powodu wiele leków, narażone są na większe ryzyko wystąpienia działań niepożądanych, przedawkowania czy interakcji między lekami. Według statystyk szpitalnych, ok. 5% wszystkich hospitalizacji powodowanych jest niepożądanymi działaniami leków, przy czym najczęściej sytuacja taka dotyczy osób w starszym wieku. Jakie są tego przyczyny?


Osoby starsze inaczej reagują na leki - występuje u nich mniejsza tolerancja na wielkość i wahania stężenia leku w organizmie. Szczególnie łatwo u nich ich o przedawkowanie. Związane jest to z gorszym tzw. metabolizmem leków (mniej sprawna praca wątroby i nerek), ale także często z przyjmowaniem zbyt małej ilości płynów, niewłaściwą dietą lub pomyłkami w zażywaniu leków. Z tego też powodu, zlecając leki osobom starszym, lekarze zazwyczaj wprowadzają je stopniowo i stosują mniejsze dawki – tak aby ryzyko działań niepożądanych nie przewyższyło korzyści z samego stosowania leku.


Aby uniknąć takich niepożądanych, a nawet niebezpiecznych sytuacji, należy pamiętać o przestrzeganiu kilku prostych zasad:

•  stosować leki ściśle zgodnie zaleceniami lekarza

•  stosować leki we wskazanych dawkach, regularnie, o tych samych porach dnia i w odpowiedniej relacji do posiłków (przydatne są specjalne pojemniki do przygotowania zestawu leków na rano, południe i wieczór, na każdy dzień lub na cały tydzień)

• posiadać zawsze aktualny i pełny spis stosowanych leków, z ich dokładnym dawkowaniem (czytelnie zapisana nazwa leku, dawka, dawkowanie, np. „Enarenal tabl 10 mg 1- 0 - 1/2”)

•  unikać stosowania leków dostępnych bez recepty, parafarmaceutyków

•  posiadać rezerwę leków na co najmniej kilka dni do przodu, szczególnie w okresie okołoświątecznym (nie czekać z zaopatrzeniem się w następne opakowanie do całkowitego wyczerpania się starego opakowania)

•  upewnić się co do daty ważności stosowanego leku (osoby starsze mają skłonność do robienia ich zapasów)

•  wiedzieć jak postąpić w razie przypadkowego opuszczenia dawki leku (informacja podana przez lekarza lub na ulotce dla pacjenta)

•  wiedzieć jakie są główne objawy przedawkowania typowych leków, np. na cukrzycę (objawy tzw. hipoglikemii – niepokój lub apatia, zaburzenia świadomości), na nadciśnienie (zasłabnięcie, zawroty głowy), leków nasercowych (zaburzenia rytmu serca); należy przy tym pamiętać, że u osób starszych charakterystyczne objawy niepożądane leku mogą być zdominowane lub zamaskowane przez zaburzenia świadomości (senność, splątanie lub niepokój), jak również że pojawiający się u podopiecznego nowy objaw może być efektem działania ubocznego któregoś z leków

•  nie pozwalać na odwodnienie lub niedożywienie osoby starszej, które nasilają toksyczne działania leków

• wiedzieć z kim kontaktować się w razie wystąpienia niepokojących objawów, mogących świadczyć o przedawkowaniu leków (zapisany nr telefonu do poradni lekarza pierwszego kontaktu oraz na Pogotowie)

•  nie stosować leków i nie modyfikować ich dawkowania na własną rękę (chyba że chory otrzyma od lekarza ścisłe wytyczne postępowania w tym zakresie)

•  każdemu lekarzowi pokazywać pełną listę przyjmowanych leków (tak aby uniknąć przepisywania kolejnych preparatów o takim samym lub przeciwstawnym działaniu)

 

159940_6495

 

Stosując niektóre leki pacjenci kontrolują sobie codziennie np. ciśnienie krwi albo poziom cukru we krwi - warto dowiedzieć się od lekarza jakie wartości są prawidłowe i bezpieczne dla pacjenta, oraz co należy zrobić, jeśli wynik okaże się nieprawidłowy (uwaga: w takim przypadku dobrze jest najpierw powtórzyć badanie, aby mieć pewność, że nieprawidłowy wynik nie skutkiem błędnej techniki pomiaru).


W przypadku leków podawanych inną drogą niż doustnie – np. podskórne zastrzyki insuliny lub leków przeciwzakrzepowych – niezbędne jest nauczenie się prawidłowej techniki ich wykonywania, pod nadzorem wykwalifikowanej pielęgniarki.


Jeżeli z powodu np. trudności w połykaniu zachodzi potrzeba rozdrobnienia czy rozpuszczenia leku – należy upewnić się w ulotce, że nie jest to zabronione przez producenta - w przypadku niektórych leków zmiana oryginalnej formy podania (tabletki, kapsułki) skutkować może nieprawidłowym wchłanianiem leku, jego unieczynnieniem w przewodzie pokarmowym albo toksycznym działaniem na błonę śluzową jelita.
Przestrzeganie powyższych zasad pozwoli podopiecznemu uniknąć ryzyka działań niepożądanych stosowanych leków, a opiekunowi zapewni spokój i poczucie bezpieczeństwa.

KM, lekarz internista

20 września 2012 10:15
a jakiś zamiennik w płynie tego leku może jest ?

czasami odbieram zachowanie niemców jakby oni nie chcieli by chorzy z ich rodziny żyli ...

coś zgłaszamy , a rodzina "nie ma dyskusji"
20 września 2012 15:38
Z moją babką było identycznie, nie mogłam patrzeć jak dziamoli te tabletki.... Zapytaj lekarza, czy i które można rozdrobnić. Ja brałam na łyżeczkę jogurt, albo starte owoce, sypałam na to trochę tego rozdrobninego proszku, było smacznie, szybko i bez stresu dla pacjenta. Zazwyczaj lekarze godzą się na to, bo przecież chodzi o komfort chorego.
20 września 2012 16:31
Alutka, tej babci, która zmarła ?? ;) Nie no, żartuję, niezły pomysł, dzisiaj jeszcze spytam córki, bo znowu znalazłam wypluta tabletkę przy łóżku, nie wiem, czy z wczoraj, czy jakaś wcześniejsza ...

A akurat córka "mojego" dziadka bardzo się przejmuje jego zdrowiem, czasem nawet aż za bardzo, sama nieraz walczy z nim po dwadzieścia minut i usiłuje wmusić w niego leki, jak akurat jest u nas w porze ich przyjmowania, ale przecież nie mogę biegać do niej z każdą jedną tabletką.
20 września 2012 17:39
Tez czasami zastanawiam sie o co chodzi...

dziadek tutaj zasypia w kazdej mozliwej sytuacji i chwili. W trakcie sniadania, albo wygiety w fotelu, albo na kibelku... tylko czekam aż zasnie idac w wykroku...Do tego zajada łapczywie słodycze w ilosciach, których sam widok powoduje u mnie mdlości.. a tez lubie słodycze :)

na moja trzykrotna juz  sugestię zeby zbadac poziom cukru zero reakcji. Obiecalam sobie ze juz się nie odezwe, ale dzis znowu nie wytrzymalam. na pytanie babci co sadze o zachowaniu dziadka stwierdzilam, że cukier powinien miec zmierzony, bo takie zasypianie jest nienormalne no i pochłanianie slodyczy 24h równiez. Cholera obiecuje sobie ze juz ostatni raz to powiedziałam. Ja od razu bym poszla do lekarza, a tu jakby nikomu nie zależało...
20 września 2012 18:45 / 1 osobie podoba się ten post
Porto: Jak rodzina nie reaguje, to zglos problem do swojej agencji ! To jest bardzo niebezpieczny objaw ! Zeby pozniej nie bylo na Ciebie, ze nie reagowalas - jak agencja bedzie wiedziec, to przynajmniej bedziesz kryta.
20 września 2012 20:29
hehehhehehehehhee taaakkkkkkkk podawałam jej te rozdrobnine leki już po zejściu, bo ciężko było w całości hehehhehehehee. Dzięki, rozbawiłaś mnie:):)
20 września 2012 20:52
dziewczyny, tylko ze babcia tez tu jest cały czas... mimo to zgłaszać?
20 września 2012 21:25
dzieki, macie rację
21 września 2012 08:46
o zamienniki trzeba pytać lekarza , ja wiem ,że niektóre leki są w płynie lub zastrzykach (jeśli pacjent ma problemy z połykaniem)

a jeśli chodzi o zjadanie ilości bardzo dużej słodyczy to chodzi o cukier w organiźmie, rodzina nie powinna tego lekceważyć , gdyż Twój dziadek może mieć zapaść (śpiączka ) z której czasami się nie wybudza już ludzi  :(

chyba ,że rodzina chce by dziadziusia nie było wśród żywych ?
21 września 2012 09:04
Dzwonilas ? Babcia jest na miejscu - co nie znaczy, ze zdaje sobie ze wszystkiego sprawe, zreszta masz w profilu, ze znasz cukrzyce ...
21 września 2012 09:29
Porto jakie wieści? Widzę że nie tylko mnie ciekawi ta sytuacja? Daj znać, czy dzwoniłaś i jak to dalej wygląda.
21 września 2012 11:24
Hej,

dzwoniłam, rozmawiałam i dodatkowo opisałam wszystko w mailu. Będą rozmawiać z synem.
21 września 2012 16:59
:) i dobrze , bo potem " kochana rodzinka" może powiedzieć ,że Ty nic nie zgłaszałaś i pociągnąć Cię potem mogą do odpowiedzialności( może liczą na odszkodowanie za dziadka ?)