Piękne włosy - porady

24 lipca 2013 23:27
daisy_44

Polecam Piloxidil, lek na męskie łysienie( nie ma się co śmiać),Mnie już dwa razy pomógł, a poleciła mi go pani dermatolog, lek jest w postaci płynu bez zapachu , pomaga dosłownie po paru dniach stosowania i jest bez recepty,kosztuje ok 30zł.A najlepiej dziewczyny pozbyć się stresów , bo to one są powodem większości chorób, jak któraś zna sposób na to , to proszę się na forum podzielić wiedzą:D

Wista wio ...łatwo powiedziec. Pozbądx sie stresów :) Ale powiem ci cos...mysle ze mi ten stres powoli mija. Pracuje spokojnie, atmosfera domowa...czasem lepsza nawet. Wiadomo nie pozbede sie stresów z dnia na dzien. Ale idzie ku lepszemu. Włosy wypadaja mi od ponad 20 lat...jeszcze je mam :) i to duzo ale na czubku głowy i prawa strona cieniutka...przeswity widac. I tu chyba te masaże pomoga. Pewna fryzjerka, jak jej powiedzialam ze po lewej srtonie glowy mam wiecej wlosow to spytala na jakim boku śpie. No na lewym A widzi pani. To jest naturalny masaz i dlatego ich po tej stronie jest wiecej.
24 lipca 2013 23:44 / 1 osobie podoba się ten post
Dziewczyny najbezpieczniejsza maska do włosów to zmiażdżony banan wymieszany z miodem. Po zabiegu włosy są błyszczące.
25 lipca 2013 10:31
Jesli chodzi o maskę z nafty,średnio mi pomogła,ale żeby zmyć to pózniej to dopiero wyczyn :).Prawie butelka szamponu idzie,żeby jako -tako pozbyc sie tego z wlosów.
Jeśli chodzi o stres zgadzam sie w 100%.Natomiast ja tu nie mam praktycznie stresów,a włosy zaczeły wypadać praktycznie już po pierwszym myciu tu głowy.Teraz mam związane lekko,bo boję się już nawet czsać częściej niż raz,dwa razy dziennie.
Wypróbuję ocet,i odżywkę z końskich kopty,kupię również Radial,no i zobaczymy :)
25 lipca 2013 10:46
proszę potwierdzone wypowiedziami innych użytkowniczek maseczki swiss-o-par
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=175825
25 lipca 2013 14:11

olejowanie włosów
http://nawypadaniewlosow.wordpress.com/tag/olejowanie-wlosow/
25 lipca 2013 14:21
na czym polega olejowanie włosów i jakie są tego efekty


http://urodaizdrowie.pl/olejowanie-wlosow-na-czym-polega-i-jakie-sa-efekty

25 lipca 2013 14:30
Ło matko! Tyle porad"za" i "przeciw"...od czego zacząć? Jako ze wszystko wymaga konsekwencji a u mnie z nia jest krucho, potraktuje to jako ćwiczenie dyscypliny. Dokończe kozieradkę i witaminki a potem sobie cos wybiore :) Dzieki dziewczyny.
25 lipca 2013 14:31 / 1 osobie podoba się ten post
Dla mnie to jakas tania reklama.Olej na włosy,potem nie suszyć suszarką,nie wystawiać na słońce....nie wiem co jeszcz spać w szlafmycy?
Przecież suszarki nowej generacji nie niszczą włosów,tak samo jak szampony.Kiedyś panowal stereotyp że jak się często myje włosy to sie niszczą,a to przecież totalna bzdura.
Jeszcze jedno dopowiem,że płukanie włosów z w zimnej wodzie wcale nie zamyka łusek,jeśli już to jedwab,lub odżywka z jedwabiem.
Nigdy nie zastosuję na włosy żadnych olejków rycynowych ani innych olejów.Tylko i wyłącznie preparaty ze skrzypu,ewentuanie tą odżywkę z kopyt końskich.
25 lipca 2013 14:38
Na wypadanie wlosow dobra jest maseczka z jajek......pomaga sama probowalam....tylko pol roku temu zrobilam trwala i teraz mam wlosy kolory nijakiego....
25 lipca 2013 14:40 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Dla mnie to jakas tania reklama.Olej na włosy,potem nie suszyć suszarką,nie wystawiać na słońce....nie wiem co jeszcz spać w szlafmycy?
Przecież suszarki nowej generacji nie niszczą włosów,tak samo jak szampony.Kiedyś panowal stereotyp że jak się często myje włosy to sie niszczą,a to przecież totalna bzdura.
Jeszcze jedno dopowiem,że płukanie włosów z w zimnej wodzie wcale nie zamyka łusek,jeśli już to jedwab,lub odżywka z jedwabiem.
Nigdy nie zastosuję na włosy żadnych olejków rycynowych ani innych olejów.Tylko i wyłącznie preparaty ze skrzypu,ewentuanie tą odżywkę z kopyt końskich.

MUsze poczytac o tych kopytach dokladnie. A co bedzie jak po kuracji na wietrze beda mi spiewac "...wio koniku a jak sie postarasz..."?
25 lipca 2013 14:42 / 2 osobom podoba się ten post
Asik

MUsze poczytac o tych kopytach dokladnie. A co bedzie jak po kuracji na wietrze beda mi spiewac "...wio koniku a jak sie postarasz..."?

Spiewac to pół bedy,gorzej gdy zaczną galopować he,he
26 lipca 2013 18:36 / 1 osobie podoba się ten post
Kobitki , ja wczoraj spędziłam wieczór z jajami /żółtkami /na głowie / Wiecie że to się normalnie pieni jak szampon ? Dzisiaj wlosy są
bardzo ładne i miłe w dotyku .Nie liczę że po jednym użyciu przestana wypadać , ale pierwsze koty za płoty ....
26 lipca 2013 19:45 / 2 osobom podoba się ten post
Na początku mojej pracy w Niemczech też mi włosy "wypadywały",mysle,że powodem był stres,bo w Polsce czegos takiego nie miałam.Zaczełam przyjmowac regularnie preparat magnezowy z wit B6,zresztą biore go z malymi przerwami do tej pory.Włosy mi nie wypadają.Magnez jednak przyjmuję w postaci cytrynianu,bo jako jedyny zwiazek bardzo dobrze jest przyswajany.Mozna kupić w niemieckich aptekach taki,w saszetkach Doppelherz magniesium B6,albo firmy Biolectra,ale tez widzialam magnez w postaci cytrynianu magnesium verla,też w saszetkach do rozpuszczania.No i włosy trzeba regularnie odzywiać,te jajka na głowie,to babciny,ale dobry sposób.Żółtka jajek to bomba witaminowa plus żelazo i lecytyna.
27 lipca 2013 15:27
Szukałam dziś w drogeriach i aptekach odżywki z kopyt końskich ,niestety nie było.Kupiłam za to szampon o nazwie Cristan anti-Haarausfall w drogerii "dm-drogerie markt".
Dziś wypróbuję ,mam nadzieję ,że zacznie chociaz troszkę działac.
27 lipca 2013 15:35
ivanilia40

Szukałam dziś w drogeriach i aptekach odżywki z kopyt końskich ,niestety nie było.Kupiłam za to szampon o nazwie Cristan anti-Haarausfall w drogerii "dm-drogerie markt".
Dziś wypróbuję ,mam nadzieję ,że zacznie chociaz troszkę działac.

ta maseczka jest nawet w REWE..ja ją właśnie kupuję w tym markecie,bo tu na wsi nie ma drogerii...