Popatrz, a ja się poczułam urażona jak mi namolny sąsiad w ramach konkurów sprawozdanie z majątku zrobił. Plus oczekiwania poślubne w pakiecie. Myślałam, że omawiamy transakcję kupna-sprzedaży (mnie), a to jak widać normalny sposób "podrywu" w tych stronach.
Ale faktem jest, że przynajmniej później rozczarowania nie ma. Gorzej jakby chciał intercyzę spisywać z wyszczególnieniem wszystkich "obowiązków" i ich częstotliwością. Bo przy ich skrupulatnosci to wysztko zostałoby wyegzekwowane z księgową skrupulatnością :lol2: