Nasze hobby #2

26 lipca 2020 17:42 / 1 osobie podoba się ten post
Gusia29

Super, brawo za odwagę :-)

Giunta to wysportowana i odważna dziewczyna. To ona mnie zmotywowała do joggingu. Nie było mi łatwo się rozbujać po naderwaniu ścięgna achillesa i całym rozleniwieniu, które temu towarzyszylo. 
26 lipca 2020 20:01 / 1 osobie podoba się ten post
To ja zapraszam na mojego bloga.  Pewnie kiedyś był link ale nie zaszkodzi powtórzyć.  Niestety na tej sztelli nie mogłam nic fajnego tworzyć do jedzenia ale już niebawem wracam do regularnych wpisów :)
www.megs-88.blogspot.com
26 lipca 2020 20:45
Moje hobby to krzyżówki,czytam książki i lubię zwiedzać okolice jak jest taka możliwość,gram w pasjansa i inne gry typu przygodowych, szukanie obiektów.
26 lipca 2020 20:46 / 1 osobie podoba się ten post
Moje hobby to krzyżówki,czytam książki i lubię zwiedzać okolice jak jest taka możliwość,gram w pasjansa i inne gry typu przygodowych, szukanie obiektów.
26 lipca 2020 20:47 / 1 osobie podoba się ten post
Haha miała być uśmiechnięta buzia,znowu psikus smartka 
26 lipca 2020 21:11 / 2 osobom podoba się ten post
Hobbystycznie i w pewnym sensie już zarobkowo siedzę w kodzie HTML , PHP. A bardziej zrozumiale i oględnie chodzi o  budowę stron internetowych . Lubię to, nawet bardzo- lubię tworzyć. Na razie z pewnych względów nie zarzucę linkiem. Nie chcę się reklamować, bo moja strona zmienia profil, ale gdy to się stanie- nie omieszkam. I to świetny wypełniacz czasu podczas niepogody , czy zimową porą roku. Zwłaszcza na szteli.
27 lipca 2020 19:07 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

Hobbystycznie i w pewnym sensie już zarobkowo siedzę w kodzie HTML , PHP. A bardziej zrozumiale i oględnie chodzi o  budowę stron internetowych . Lubię to, nawet bardzo- lubię tworzyć. Na razie z pewnych względów nie zarzucę linkiem. Nie chcę się reklamować, bo moja strona zmienia profil, ale gdy to się stanie- nie omieszkam. I to świetny wypełniacz czasu podczas niepogody , czy zimową porą roku. Zwłaszcza na szteli.

Fajne i wciągające hobby. A jak jeszcze przynosi finansowe korzyści, to już w ogóle super!
To nie moja bajka, nic a nic się  na tym nie rozumiem, ale na przykładzie mojego syna wiem ,że wciąga. Nocami kradnie czas na te swoje hobby a i korony na konto wpadają czasami. A jak korony, to wiadomo że w tysiącach 
Tobie niech hobby oprócz przyjemności, FCH czasami przynieście 
28 lipca 2020 09:41 / 1 osobie podoba się ten post
Gusia29

Fajne i wciągające hobby. A jak jeszcze przynosi finansowe korzyści, to już w ogóle super!:-)
To nie moja bajka, nic a nic się  na tym nie rozumiem, ale na przykładzie mojego syna wiem ,że wciąga. Nocami kradnie czas na te swoje hobby a i korony na konto wpadają czasami. A jak korony, to wiadomo że w tysiącach :lol2:
Tobie niech hobby oprócz przyjemności, FCH czasami przynieście :-)

Tak czytam co to jest to FCH  Myślałam , że jakiś środek chwastobójczy , a to CHF pewnie miało być.
Telefon tym razem na pismo lustrzane zacierpiał - to przez ten gorąc 
A już serio, to tak pracując można i w dolcach zarabiać .
Zależy od wielu rzeczy. Nie będę tego tu objaśniac, bo i po co?
Twój syn może się wcale HTML-em nie zajmować. Języków programowania jest mnóstwo i każdy służy do czego innego.
Mój syn akurat zawodowo się tym zajmuje. Programuje obecnie różne aplikacje. Wczesniej oprogramowanie do aut.
A że jest zatrudniony na umowe o pracę w Polsce, bo na ogół jest to praca stacjonarna (kompilowanie kodu - wyjątkiem była pandemia)-to zarabia w złotówkach. Też w tysiącach 
28 lipca 2020 11:02 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

Tak czytam co to jest to FCH :-) Myślałam , że jakiś środek chwastobójczy :-), a to CHF pewnie miało być.
Telefon tym razem na pismo lustrzane zacierpiał - to przez ten gorąc :lol1:
A już serio, to tak pracując można i w dolcach zarabiać .
Zależy od wielu rzeczy. Nie będę tego tu objaśniac, bo i po co?
Twój syn może się wcale HTML-em nie zajmować. Języków programowania jest mnóstwo i każdy służy do czego innego.
Mój syn akurat zawodowo się tym zajmuje. Programuje obecnie różne aplikacje. Wczesniej oprogramowanie do aut.
A że jest zatrudniony na umowe o pracę w Polsce, bo na ogół jest to praca stacjonarna (kompilowanie kodu - wyjątkiem była pandemia)-to zarabia w złotówkach. Też w tysiącach :lol2:

Nie wiem jakim językiem mój syn z tymi komputerami gada, ważne że korzyści wymierne z tego ma. Beruflisz też sie tym zajmuje w norweskiej firmie zajmującej się kompleksowo reklamą, np wszystkich stacji benzynowych CK w Norwegii czy wszelkich pojazdów, w tym tych wielkich busów dla norweskich reprezentacji olimpijskich . Od tworzenia stron, projektów banerów i takich tam innych, po drukowanie tychże i oklejanie obiektów. W robocie to mu tymi koronami płacą, a za zarwane na hobby nocki ,to tak jak mówisz, i dulary i jakieś insze, co to pod kryptonimami się czasem ukrywają . Nie znam się, nie wnikam,czasem jak  mniej wiemy,spokojniej śpimy. 
Mój syn rocznik 80-ty,po skończeniu studiów nie było wtedy jeszcze takich możliwości dla informatyków w Polsce, jak obecnie. Zięć mojej siostry, programista, 10 lat młodszy od mojego, pracuje sobie sobie spokojnie w Gdańsku, w dużej firmie, piszącej i testujacej programy związane z lotnictwem, i co miesiąc pięciocyfrowa ,ładna suma na konto wpływa. 
To się nachwaliłam,ale Ty trochę reż, to się nie wstydzę 
28 lipca 2020 11:54 / 1 osobie podoba się ten post
Gusia29

Nie wiem jakim językiem mój syn z tymi komputerami gada, ważne że korzyści wymierne z tego ma:oczko:. Beruflisz też sie tym zajmuje:-) w norweskiej firmie zajmującej się kompleksowo reklamą, np wszystkich stacji benzynowych CK w Norwegii czy wszelkich pojazdów, w tym tych wielkich busów dla norweskich reprezentacji olimpijskich . Od tworzenia stron, projektów banerów i takich tam innych, po drukowanie tychże i oklejanie obiektów. W robocie to mu tymi koronami płacą, a za zarwane na hobby nocki ,to tak jak mówisz, i dulary i jakieś insze, co to pod kryptonimami się czasem ukrywają :lol1:. Nie znam się, nie wnikam,czasem jak  mniej wiemy,spokojniej śpimy. 
Mój syn rocznik 80-ty,po skończeniu studiów nie było wtedy jeszcze takich możliwości dla informatyków w Polsce, jak obecnie. Zięć mojej siostry, programista, 10 lat młodszy od mojego, pracuje sobie sobie spokojnie w Gdańsku, w dużej firmie, piszącej i testujacej programy związane z lotnictwem, i co miesiąc pięciocyfrowa ,ładna suma na konto wpływa. 
To się nachwaliłam,ale Ty trochę reż, to się nie wstydzę :lol3:

A czego się wstydzić ? Bądźmy szczerzy. Lepsza taka wymiana informacji, niż- mimo, że już od wojny trochę czasu minęło- konspiracyjne przekazywanie wyskoków chorej wyobraźni.
Twój syn to już profesjonalnie webmasterka i SEO. Jest duża konkurencja akurat w tej odnodze informatyki, ale jeżeli jest ktoś w tym dobry, to osiąga bardzo wymienne korzysci. To samo z programowaniem PHP. Niby popularne, ale o mistrzunia  w tej dziedzinie jest trudno- ci najlepsi są wysoko wynagradzani.
Mój syn jest młodszy od twojego o 10 lat. Mozliwości były zawsze, ale na studiach uczą tylko podstaw.W zasadzie pracujący programisci specjalistyczną wiedzę sami zdobywają .
Mój syn to C++ senior developer , wczesniej sofware engineer plus programy skryptowe. To jest własnie potrzebne, aby programować software do pojazdów, maszyn. Mimo propozycji Google Schweiz , został w Polsce.
03 sierpnia 2020 22:34 / 3 osobom podoba się ten post
Mój ostatni wypad na niedzielne targowisko zaowocował zakupem kilku potrzebnych i po okazyjnej cenie, a kilku ładnych i trochę droższych, bo "markowych" rzeczy.




03 sierpnia 2020 22:52 / 3 osobom podoba się ten post
Malgi

Mój ostatni wypad na niedzielne targowisko zaowocował zakupem kilku potrzebnych i po okazyjnej cenie, a kilku ładnych i trochę droższych, bo "markowych" rzeczy.




Widzę, ze Ty  z tych co i Werska i Konwalia-flohmarktowe dziewczyny 
Fajne buciki!
A i lelonka na rykowisku upolowałaś!
No i kosmetyki pięknie, na baczność, masz w czym poustawiać 
Udany wypad, dobrze że deszczu się nie przestraszyłaś 
03 sierpnia 2020 23:10 / 2 osobom podoba się ten post
A ja powiem wam że wyleczyłam się z zakupocholika ,jakoś stwierdzam że już mam za dużo klamotów i przed kupnem głęboko się zastanowię i często rezygnuję,bo już w domu na mnie wyzywaliże jestem zakupocholiczka  to teraz im pokażę że tak nie jest, i postanowiłam wyrzucać już co nieco  
03 sierpnia 2020 23:15 / 2 osobom podoba się ten post
nincia

A ja powiem wam że wyleczyłam się z zakupocholika :lol3:,jakoś stwierdzam że już mam za dużo klamotów i przed kupnem głęboko się zastanowię i często rezygnuję,bo już w domu na mnie wyzywaliże jestem zakupocholiczka :lol3: to teraz im pokażę że tak nie jest, i postanowiłam wyrzucać już co nieco :palka: :-)

Nincia, daj się młodym dziewczynom nacieszyć 
Takie podejście jak Twoje, to z wiekiem przychodzi 
04 sierpnia 2020 06:30 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

Nincia, daj się młodym dziewczynom nacieszyć :-)
Takie podejście jak Twoje, to z wiekiem przychodzi :smiech3: