Nasze hobby #2

26 lutego 2021 20:07 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

Ja do Viersen, podobnie jak do Műnschengladbach autobus mam co godzinę i nawet trochę bliżej. 

To ja podobnie. I to chyba tam jest taka piękna, klimatyczna uliczka? Fajnie byłoby, gdyby to się udało...
26 lutego 2021 20:23 / 2 osobom podoba się ten post
No niestety, nie mam talentów ani plastycznych, ani muzycznych, czy innych artystycznych . Potrafię szydełkować  i całkiem dobrze mi to wychodzi. Kiedyś bardzo chętnie się tym zajmowałam. W naszym pierwszym własnym mieszkaniu, kuchnia była moim oczkiem w głowie. Firanki, chodniczek, abażur, koroneczki przy półkach, podkładki pod talerze, a nawet uchwyty czy raczej ochraniacze na szklanki (tak, herbatę piło się w szklankach ),to było moje dzieło. Meble jasne drewno, a dodatki-łączone różne odcienie brązu aż po pomarańczowy i żółty. Na półkach i ścianach królował Włocławek . Ale ja byłam dumna z tej kuchni. Takie były czasy, taka moda, a w sklepach prawie nic-1978. I muszę powiedzieć, że wszystkim się podobała, jak babskie pogaduchy, to tylko w kuchni,nikt nie chciał na salony, żeby peweksowskie dywany się nie pozalewały Casissem czy vermutem jakiś  np. Jak mogłyśmy coś takiego pić 
A teraz moje hobby to też kuchnia, ale od strony garnków. Uwielbiam gotować, próbować nowych smaków, namiętnie czytam książki i blogi kulinarne, subskrybuję na Youtube. Czekam na kulinarny dział na blogu Tiny 
Chętnie zapraszam rodzinę i przyjaciół, lubię zaskakiwać ich nowymi potrawami. Kocham różne gadżety kuchenne, "pomocniki", i ja je wszystkie używam. Cieszę się, że tutaj pedepcia też ma dobrze wyposażoną kuchnię, wstawiam Wam często fotki, nie po to żeby się chwalić, czego ja tu nie robię albo jaka to ze mnie gotowaczka ,ale po prostu bardzo to lubię. A dzisiaj nabyłam jeszcze tego Boscha, to od razu musiałam wypróbować. Czy faktycznie taka duża promocja, czy po prostu goowniany . Jest super, jak ktoś ma w planie zakup, to polecam-tylko 29,99!. Babcia mówiła, że musów owocowych nie lubi, a jak zrobiłam-mango,gruszka, banan, do tego jogurt naturalny i cynamon ,to zjadła dwie porcje i pytała czy jutro też coś  podobnego bedzie
 
26 lutego 2021 20:27 / 1 osobie podoba się ten post
Werska

To ja podobnie. I to chyba tam jest taka piękna, klimatyczna uliczka? Fajnie byłoby, gdyby to się udało...

Tak, to tam. Taki deptak, a po obu stronach fajne sklepiki ,kawiarenki i inne przybytki 
26 lutego 2021 20:47 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

No niestety, nie mam talentów ani plastycznych, ani muzycznych, czy innych artystycznych :-(. Potrafię szydełkować  i całkiem dobrze mi to wychodzi. Kiedyś bardzo chętnie się tym zajmowałam. W naszym pierwszym własnym mieszkaniu, kuchnia była moim oczkiem w głowie. Firanki, chodniczek, abażur, koroneczki przy półkach, podkładki pod talerze, a nawet uchwyty czy raczej ochraniacze na szklanki (tak, herbatę piło się w szklankach ),to było moje dzieło. Meble jasne drewno, a dodatki-łączone różne odcienie brązu aż po pomarańczowy i żółty. Na półkach i ścianach królował Włocławek :smiech3:. Ale ja byłam dumna z tej kuchni. Takie były czasy, taka moda, a w sklepach prawie nic-1978:oczko:. I muszę powiedzieć, że wszystkim się podobała, jak babskie pogaduchy, to tylko w kuchni,nikt nie chciał na salony, żeby peweksowskie dywany się nie pozalewały Casissem czy vermutem jakiś  np:lol1:. Jak mogłyśmy coś takiego pić :zaskoczenie1:
A teraz moje hobby to też kuchnia, ale od strony garnków. Uwielbiam gotować, próbować nowych smaków, namiętnie czytam książki i blogi kulinarne, subskrybuję na Youtube. Czekam na kulinarny dział na blogu Tiny :-)
Chętnie zapraszam rodzinę i przyjaciół, lubię zaskakiwać ich nowymi potrawami. Kocham różne gadżety kuchenne, "pomocniki", i ja je wszystkie używam. Cieszę się, że tutaj pedepcia też ma dobrze wyposażoną kuchnię, wstawiam Wam często fotki, nie po to żeby się chwalić, czego ja tu nie robię albo jaka to ze mnie gotowaczka ,ale po prostu bardzo to lubię. A dzisiaj nabyłam jeszcze tego Boscha, to od razu musiałam wypróbować. Czy faktycznie taka duża promocja, czy po prostu goowniany . Jest super, jak ktoś ma w planie zakup, to polecam-tylko 29,99!. Babcia mówiła, że musów owocowych nie lubi, a jak zrobiłam-mango,gruszka, banan, do tego jogurt naturalny i cynamon ,to zjadła dwie porcje i pytała czy jutro też coś  podobnego bedzie:lol2:
 

Robi się Gusia-wsio się robi. Mało mi oczy z orbit nie wyjdą 
Jeju-jak ja lubię takie szydełkowe cudeńka. Marzą mi się takie wypasione szydełkowe firany-ale trudno dostać takie cudo.
A nie mam cierpliwości i nie będę miała , żeby coś takiego wydziergać. Kiedys robiłam sweterki na drutach synkom jak byli mali-
potem zarzuciłam rękodzieło. Nie współgra ze mną , ale podziwiam te zdolniachy co takie cacka wyczarowac potrafią.
Dam screena ze strony głownej-tam muszę też poprzekładać . Logo zamazałam-ze zrozumiałych względów.

 
 
28 lutego 2021 13:26 / 1 osobie podoba się ten post
Werska

To ja podobnie. I to chyba tam jest taka piękna, klimatyczna uliczka? Fajnie byłoby, gdyby to się udało...

Werska, jak kocham jesień, dlatego zamykam Gusię w kanciapie, żeby nie przeszkadzała i biorę dwa jesienne pejzarze 
28 lutego 2021 14:49 / 2 osobom podoba się ten post
Mycha

Werska, jak kocham jesień, dlatego zamykam Gusię w kanciapie, żeby nie przeszkadzała i biorę dwa jesienne pejzarze :jesien:

Spokojnie, coś jeszcze machnę na tym turnusie, a z Polski mogę porozsyłać- poważnie
28 lutego 2021 15:17 / 1 osobie podoba się ten post
Werska

Spokojnie, coś jeszcze machnę na tym turnusie, a z Polski mogę porozsyłać- poważnie:-)

Nie szastaj tak tymi obrazkami, bo na znaczki nie zarobisz 
Chyba że za pobraniem będziesz wysyłać 
28 lutego 2021 17:25 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

Nie szastaj tak tymi obrazkami, bo na znaczki nie zarobisz :lol1:
Chyba że za pobraniem będziesz wysyłać :smiech:

A nie, pomyślałam sobie, że jeśli na poważnie chcecie, to pokażę przed wyjazdem stąd, co mam. I wyślę z Polski, jeśli będzie ktoś chciał. A za obrazek wpłata na Siepomaga.pl na któreś z dzieci zbierających na "najdroższy lek świata". Mogę wkleić linka, jeśli admin nie wyrzuci.
W Suwałkach zbierano na Hanię, której tata pracuje w tej samej fabryce, co mój mąż. Zaangażowało się dużo osób, powoli zbierano. A po programie telewizyjnym dotyczącym innego dziecka w końcu nazbierano (tamtemu chłopaczkowi też). Podaje się ten lek już w Polsce. Ale jest granica- jak dziecko przekroczy wagę 13 kg to jest za późno. Tamten chłopiec z programu tę granicę prawie osiągnął i mama z dietetyczką karmiła go na granicy przetrwania (a to małe dziecko, które rośnie), żeby z lekiem zdążyć. Udało się.
To ja chętnie wyślę swoje obrazki za jakąkolwiek wpłatę na rzecz tych dzieci. Dajcie znać, czy macie ochotę
 
28 lutego 2021 17:40 / 1 osobie podoba się ten post
Werska

A nie, pomyślałam sobie, że jeśli na poważnie chcecie, to pokażę przed wyjazdem stąd, co mam. I wyślę z Polski, jeśli będzie ktoś chciał. A za obrazek wpłata na Siepomaga.pl na któreś z dzieci zbierających na "najdroższy lek świata". Mogę wkleić linka, jeśli admin nie wyrzuci.
W Suwałkach zbierano na Hanię, której tata pracuje w tej samej fabryce, co mój mąż. Zaangażowało się dużo osób, powoli zbierano. A po programie telewizyjnym dotyczącym innego dziecka w końcu nazbierano (tamtemu chłopaczkowi też). Podaje się ten lek już w Polsce. Ale jest granica- jak dziecko przekroczy wagę 13 kg to jest za późno. Tamten chłopiec z programu tę granicę prawie osiągnął i mama z dietetyczką karmiła go na granicy przetrwania (a to małe dziecko, które rośnie), żeby z lekiem zdążyć. Udało się.
To ja chętnie wyślę swoje obrazki za jakąkolwiek wpłatę na rzecz tych dzieci. Dajcie znać, czy macie ochotę:-)
 

Respekt!
Mamy ochotę, tzn ja chcę 
06 marca 2021 11:42 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

No niestety, nie mam talentów ani plastycznych, ani muzycznych, czy innych artystycznych :-(. Potrafię szydełkować  i całkiem dobrze mi to wychodzi. Kiedyś bardzo chętnie się tym zajmowałam. W naszym pierwszym własnym mieszkaniu, kuchnia była moim oczkiem w głowie. Firanki, chodniczek, abażur, koroneczki przy półkach, podkładki pod talerze, a nawet uchwyty czy raczej ochraniacze na szklanki (tak, herbatę piło się w szklankach ),to było moje dzieło. Meble jasne drewno, a dodatki-łączone różne odcienie brązu aż po pomarańczowy i żółty. Na półkach i ścianach królował Włocławek :smiech3:. Ale ja byłam dumna z tej kuchni. Takie były czasy, taka moda, a w sklepach prawie nic-1978:oczko:. I muszę powiedzieć, że wszystkim się podobała, jak babskie pogaduchy, to tylko w kuchni,nikt nie chciał na salony, żeby peweksowskie dywany się nie pozalewały Casissem czy vermutem jakiś  np:lol1:. Jak mogłyśmy coś takiego pić :zaskoczenie1:
A teraz moje hobby to też kuchnia, ale od strony garnków. Uwielbiam gotować, próbować nowych smaków, namiętnie czytam książki i blogi kulinarne, subskrybuję na Youtube. Czekam na kulinarny dział na blogu Tiny :-)
Chętnie zapraszam rodzinę i przyjaciół, lubię zaskakiwać ich nowymi potrawami. Kocham różne gadżety kuchenne, "pomocniki", i ja je wszystkie używam. Cieszę się, że tutaj pedepcia też ma dobrze wyposażoną kuchnię, wstawiam Wam często fotki, nie po to żeby się chwalić, czego ja tu nie robię albo jaka to ze mnie gotowaczka ,ale po prostu bardzo to lubię. A dzisiaj nabyłam jeszcze tego Boscha, to od razu musiałam wypróbować. Czy faktycznie taka duża promocja, czy po prostu goowniany . Jest super, jak ktoś ma w planie zakup, to polecam-tylko 29,99!. Babcia mówiła, że musów owocowych nie lubi, a jak zrobiłam-mango,gruszka, banan, do tego jogurt naturalny i cynamon ,to zjadła dwie porcje i pytała czy jutro też coś  podobnego bedzie:lol2:
 

Wygląda smakowicie i nie trzeba mocno przy tym pracować. :) Zrobię, któregoś dnia. 
11 marca 2021 15:14 / 3 osobom podoba się ten post
Malowania część druga. Takie dwa obrazki powstały w tym tygodniu:
 
11 marca 2021 15:18 / 4 osobom podoba się ten post
Były też próby innych krajobrazów, takich z dużymi płaszczyznami. Ale nie daję rady namalować ich pastelami olejnymi. Na gładko, tak jak te z tamtego roku, może by coś wyszło. Ale nie chcę, wolę takimi "węzełkami" rysować. A może kiedyś spróbuję pastelami suchymi do nich podejść. A to kilka z tamtego roku:
 
11 marca 2021 15:20 / 5 osobom podoba się ten post
I to już ostatni. To portret, o którym uważam, że najlepiej mi wyszedł
 
11 marca 2021 15:34 / 3 osobom podoba się ten post
Werska

I to już ostatni. To portret, o którym uważam, że najlepiej mi wyszedł:-)
 

Super ! Od razu widać kto zacz . Jacek jak żywy  Ja tam się nie znam,mnie i tak najbardziej podobają się te jesienne obrazki. Aż  chce się wejść między te jesienne drzewa, iść ścieżką pełną kolorowych, suchych liści i szurać po nich butami. Śliczne 
11 marca 2021 15:41 / 3 osobom podoba się ten post
Werska

Malowania część druga. Takie dwa obrazki powstały w tym tygodniu:
 

 
Te mi sie osobiscie podobaja