Czy jesteśmy zmuszane, czy robimy to dobrowolnie

02 listopada 2014 11:01 / 2 osobom podoba się ten post
ivetta

Dodatek stażowy , to kiedyś był , ale to było bardzo dawno temu .Może się mylę , ale gdzie teraz jest taki dodatek.
 
Jak pracowałam , to pensja z tym dodatkiem nie dawała wcale więcej jak minimum,a jak przyszły nowe osoby i nie miały dodatku stażowego ,to im musieli dołożyć ,bo musieli zarobić to minimum płacowe.Czyli jak by nie było wszyscy po równo.

W szkole jest taki dodatek:) 8% już miałam:)
 
 
02 listopada 2014 13:32 / 1 osobie podoba się ten post
Ja nie narzekam,nikt mnie na sile nie trzyma.Zawsze i wszedzie jest jakies za i przeciw.A tu jak najbardziej jestem za .
02 listopada 2014 20:57 / 2 osobom podoba się ten post
malajka

Uwazam,ze pierwszy wyjazd jest zmuszony,bo kazda z nas jakas sytuacja stawia pod murem i musimy wyjechac,by od muru odejsc.Ale nastepne wyjazdy.?Jedziemy bo chcemy.

Ja muszę pracować, bo bez pracy nie potrafię żyć.
Często mam ochotę zabrać się do czegoś, co zrobienia wymaga, i tu zapala się czerwone swiatełko stop, nie rób tego, to nie twoje zajecie.
Łatwe to nie jest, ale przez cały czas się tego uczę.
 
 
02 listopada 2014 21:05 / 4 osobom podoba się ten post
Junona_S

Też pomyślałam o małym zasobie słów :P Jak można wiedzieć co czuja inne osob i jeszcze oceniać negatywnie te uczucia???Co najmniej bezpodstawna mania wyższośći. Ale za to z profilu niewiele wynika :P

Ludzie są różni. Nie każdy musi być geniuszem literackim z ogromnym zasobem słów.
Można wiedzieć co czują inne osoby. Wystarczy wczuć się w ich "role". 
Każdego można i trzeba zrozumieć, a nie nie znając osoby-krytykować.
Odniosłam się jedynie do powyżej napisanych tutaj zdań.