Ogrodnictwo

13 lipca 2014 17:16
ORIM

Rozumiem ze tych kwiatow nie trzeba na zime wykopywac albo jakos szczegolnie sie nimi zajmowac.Pytam bo mam malo czasu na takie zajecia w ogrodzie a jednak wypada cos zrobic aby bylo przyjemnie jak wroce z DE

nie nie trzeba Orim. wykopywać,ale z tego w zgledu ze u nas zimy sa srogie trzeba je okryc galazkami świerku by nieprzymarzły
13 lipca 2014 17:19
kacha25

nie nie trzeba Orim. wykopywać,ale z tego w zgledu ze u nas zimy sa srogie trzeba je okryc galazkami świerku by nieprzymarzły

Dzieki.Tyle to dam rade zrobic
13 lipca 2014 17:29 / 2 osobom podoba się ten post
kacha dobrze  odpowiedziała:)) wsadziłam je 3 lata temu i nawet niczym ich nie okrywam, ot rosna sobie samopas i cieszą moje oczy: )))
a pnaca zrobiła mi taki cudny cień,że za nia ustawiony mam wygodny leżak i żaden upał mi nie straszny:)))
pergola zarośnieta przez hortensję pnąca stoi południe/zachó ale z lewej mojej strony mam sąsiada ,który posadził tuje i mają okolo 2 metry,taki szereg więc na pełnym słońcu same nie są,pojęcia nie mam,gdyby tak stały tylko one ,trzebaby się wywiedzieć,bo sa takie piekne i nieklopotliwe a daja piekny cien,przedtem miałam czarne winogrona,poprowadziłam na daszek od tarasu i wiasiały i czarne grona jesienią,dawały piekny cień i owocki w dodatki(na winko:) ale zmieniłam to i owo na tarasie i zachcialo mi się zmian:)
13 lipca 2014 19:01
Ten krzak z rózowymi kwiatkami to Hortensja? Tu jest ich pełno we wszystkich ogródkach,są tak cudne,że napatrzeć się nie mogę. Mają tu ludzie też takie śmieszne drzewka owocowe np. brzoskwinie albo grusze,które wsadza się tuż przy scianie i one rosną tylko w górę i wszerz. Czy w Polsce też takie bywają? Ja nie widziałam nigdy dlatego tak się zdziwiłam jak je zobaczyłam.
ps. strasznie Wam zazdroszczę własnych ogródków,moze kiedyś doczekam się swojego domu z ogródkiem :)
13 lipca 2014 19:05 / 2 osobom podoba się ten post
to kwestia prowadzenia gałęzi,tez co bardziej twórczy działkowicze to mają,widze to jak chodze z pieskiem na spacerki a ten krzaczek to hortensja ,a ogródek mam malutki ale i tak sie napracuję na nim,a Tobie zyczę,żeby Ci sie spełnilo marzenie,bo one sie spełniają tylko trzeba troszki pomóc:))))  
pewno o takie Ci chodziło prawda,jabloneczki i inne odpowiednio prowadzone,cudne:)
 
  http://www.naogrodowej.pl/artykul,Owocowe_luki_i_wachlarze,198?PHPSESSID=b97ukjgk0iu3nfhib6s05o9g82
13 lipca 2014 19:08 / 2 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Ten krzak z rózowymi kwiatkami to Hortensja? Tu jest ich pełno we wszystkich ogródkach,są tak cudne,że napatrzeć się nie mogę. Mają tu ludzie też takie śmieszne drzewka owocowe np. brzoskwinie albo grusze,które wsadza się tuż przy scianie i one rosną tylko w górę i wszerz. Czy w Polsce też takie bywają? Ja nie widziałam nigdy dlatego tak się zdziwiłam jak je zobaczyłam.
ps. strasznie Wam zazdroszczę własnych ogródków,moze kiedyś doczekam się swojego domu z ogródkiem :)

Szwajcar nie miał?:) a Ty go kantem puściłaś..hi hi hi A mógł byc i Szwajcar i ogródek i hortensja:):):)hi hi hi
13 lipca 2014 19:09 / 2 osobom podoba się ten post
kasia63

Szwajcar nie miał?:) a Ty go kantem puściłaś..hi hi hi A mógł byc i Szwajcar i ogródek i hortensja:):):)hi hi hi

No własnie nie miał ogródka,dlatego odpadł w przedbiegach ahahhahaha
13 lipca 2014 20:09 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

No własnie nie miał ogródka,dlatego odpadł w przedbiegach ahahhahaha

Szwajcar i domu z ogródkiem nie miał?Eeeee,to jednak dobrze zrobiłaś-bidoka jakas szwajcarska:):):):)
13 lipca 2014 20:55
A może któraś z Was wie co to znaczy, jak wierzbie żółkną liście? Kupiłam 2 lata temu taką malutką wierzbę miniaturkę. Posadziłam ją przed blokiem, zrobiłam taki skwerek, wierzba prezentowała się ślicznie, rosła pomaleńku i tak było dwa lata. Teraz ma jakieś 70 cm. Mąż mi jednak mówi, że cała pożółkła. Widziałam tam kiedyś mrówki, może w tym być problem?
13 lipca 2014 21:05
Annika

A może któraś z Was wie co to znaczy, jak wierzbie żółkną liście? Kupiłam 2 lata temu taką malutką wierzbę miniaturkę. Posadziłam ją przed blokiem, zrobiłam taki skwerek, wierzba prezentowała się ślicznie, rosła pomaleńku i tak było dwa lata. Teraz ma jakieś 70 cm. Mąż mi jednak mówi, że cała pożółkła. Widziałam tam kiedyś mrówki, może w tym być problem?

Może ja pieski podsikują ?
13 lipca 2014 22:30
ania37

Może ja pieski podsikują ?

A to całkiem możliwe, bo tam jest dużo psów, które biegają bez smyczy
13 lipca 2014 22:32 / 2 osobom podoba się ten post
trzeba kupic jakis płotek,bo się zmarnuje,psie odchody sa bardzo toksyczne,niestety:(
13 lipca 2014 22:38 / 2 osobom podoba się ten post
Annika

A to całkiem możliwe, bo tam jest dużo psów, które biegają bez smyczy

zrób taka otoczkę z wiaderka po farbie,po sledziach,po czym chcesz,niech mąż odetnie ci dno i wbij tą otoczkę wokój drzewka,kup jakiś nawóz do drzew i świeżą ziemie i podsyp nową ziemią,ta stara jak się da to zbierz i usuń
13 lipca 2014 22:40 / 1 osobie podoba się ten post
no i dobrze ten mocz spłukac z drzewka to odżyje
13 lipca 2014 23:38
Dziękuję Dziewczyny - przekażę instrukcje mężowi