Ogrodnictwo

24 czerwca 2014 10:37
Piekny widok:)))))))))))))))
24 czerwca 2014 13:44 / 3 osobom podoba się ten post
Wichurra to dla Ciebie - jest to przepiekne drzewo albo krzew a zaleznosci jak sie prowadzi - do ogrodu.Zrobiłam zdjecie zebys zobaczyla z bliska jaki ma ozdobny kwiatosta. To jest PERUKOWIEC:)
24 czerwca 2014 20:49 / 2 osobom podoba się ten post
ziolkowa

to jest taki maly pomysł na tyci ogródek przed domem,zachorował mi swierk na grzybicę i łysiał metodycznie do góry,musiałam obcinac gaęzie,spryskiwałam pień,koronę od spodu i po wierzchu,choroba zatrzymała się ale drzewko wygląda dosyć zabawnie,jak parasol,obsadziłam go wokół lawendą i właśnie teraz jest bardzo ładnie,wygląda to dosyc oryginalnie w mieście,taka mini Prowansja z parasolem w środku (którego niedługo czeka cięcie wyrównujące)teraz myslę,że napewno go nie wytnę jak moi sąsiedzi,którym tez zachorował świerk:))))

Uwielbiam lawendę !!! super pomysł :)
24 czerwca 2014 20:50 / 4 osobom podoba się ten post
mleczko47

Wichurra to dla Ciebie - jest to przepiekne drzewo albo krzew a zaleznosci jak sie prowadzi - do ogrodu.Zrobiłam zdjecie zebys zobaczyla z bliska jaki ma ozdobny kwiatosta. To jest PERUKOWIEC:)

A to jest zielone przez cały rok?
 
To ja też pokażę mój ogródek - to dopiero zalążek i jeszcze dużo jest do zrobienia, ale coś już widać. 
 
24 czerwca 2014 20:56 / 3 osobom podoba się ten post
wichurra

A to jest zielone przez cały rok?
 
To ja też pokażę mój ogródek - to dopiero zalążek i jeszcze dużo jest do zrobienia, ale coś już widać. 
 

Nie, nie jest zielone:) ale przez cale lato do poznej jesieni ma takie kłeby-kwiatostany.Wygląda jak peruka.Jest ładny i nie wymaga specjalnej troski.
24 czerwca 2014 21:00
Z takimi podobnymi pióropuszami, to trawy mi się podobają. Są takie wysokie, a na końcach takie właśnie wiechecie im wyrastają. Fajnie to wygląda i będę musiała w ogrodniczych poszukać.
25 czerwca 2014 07:06 / 3 osobom podoba się ten post
wichurra

Z takimi podobnymi pióropuszami, to trawy mi się podobają. Są takie wysokie, a na końcach takie właśnie wiechecie im wyrastają. Fajnie to wygląda i będę musiała w ogrodniczych poszukać.

Jeśli mogę,to podsunę Ci pomysł na trawy.Trzeba je sadzić w wielkich pojemnikach maja tendencje do rozrastania sie mam ze trzy czy cztery gatunki posadzone w rogu ogrodu, ale sa w wielkich garach glinianych (takich co to kiedys ogorki i kapuste sie kisiło) wkopanych w ziemie po uprzednim nawierceniu otworów.Cieżko zapanowac nad nimi.Rozrastaja sie jak trafia na odpowiedni grunt.Tez lubię trawy w ogrodzie zwłaszcza zima posrebrzone mrozem i obsypane śniegiem. Jest gatunek hortensji (bukietowa),ktorej nie obcina sie jesienią tez wysokie bardzo duze kwiatostany zima pieknie wyglądaja,Wczesnie kwitnie i trwa do przyszłego roku do wiosny.:)
25 czerwca 2014 12:10
Każdą radę chętnie przyjmuję, bo w kwestii ogrodnictwa jestem raczkująca:)
27 czerwca 2014 07:05 / 1 osobie podoba się ten post
wichurra

Każdą radę chętnie przyjmuję, bo w kwestii ogrodnictwa jestem raczkująca:)

Myślę o Twoim ogodzie.Masz ładny dom nie wiele trzeba upiększać, ale zawsze coś sie przyda ładnego jako dodatek.Jaką masz dużą działke przydomową,czy jest zacieniona,jak usytuowany front domu od ktorej strony?Ja osobiście nie lubię ogrodów angielskich chociaz nie powiem podobaja mi sie.W ogrodzie lubię nieład,taki troche wiejski ogrod,gdzie pojedyncze sztuki warzyw przeplataja się z kwiatami,niskimi krzewami,wrzosami i ziołami.Podoba mi sie jak np. z rosłożystego jałowca strzelają w gorę czosnki ozdobne.Jak z pod świerka trytoma wygląda kolorowym okiem.Kocham brzozy i wierzby ale pracy przy nich jest dużo zwłaszcza jesienią.Nigdy nie chcialam,żeby ktoś planował moj ogrod robiłam czesto tak:jak wracałam do domu z "wyjazdu"a zawsze cos kupuję dosadzałam na chybił-trafił, bo to nie był najczęściej czas na sadzenie i z mocnym postanowieniem,że kiedys przesadzę już zostawały rosliny na stałe.Nie lubie bałaganu ,ale w ogrodzie podoba mi sie i zauważyłam,że pewne gatunki roslin nie znosza sie na wzajem a niektore nawet sie lubia,bo oplataja sie na wzajem:):)
 
Powodzenie nie boj sie eksperymentować w ogrodzie rosliny mają to do siebie,że mozna je przeszdzać.Czego w życiu  bym nie poleciła:):):):)
27 czerwca 2014 08:13
Działka ma chyba 640m2, z nasłonecznieniem to jeszcze dobrze nie zaobserwowałam, ale na pewno tył ma dużo słońca, a tam teraz głównie chcę skupić swoje zapędy. Na razie jest po angielsku i z przodu tak zostanie, ale z tyłu chciałabym nieco dzikości wprowadzić, tylko nie mam wcale pomysłu. Na pewno chcę mieć dużo warzyw i już je mam na większości działki z tyłu. Obniża to walory estetyczne, ale za to ma się swoje, zdrowe jedzenie. Jeszcze chcę tam wstawić domek na narzędzia, zbudować kompostownik, trochę kwiatków wprowadzić i jakieś krzewy typu rododendron by mi się przydały. Myślę, że jak tam zamieszkam, to pomysły same będą przychodziły w miarę patrzenia.
Brzozy i wierzby też bardzo lubię, ale co by nie musieć za dużo liści grabić, zdecydowałam się na szczepione na pniu - nie są aż tak ładne, ale mam nadzieję, że też uroku dodadzą.
29 czerwca 2014 18:09 / 2 osobom podoba się ten post
Własnie wrociłam z ogrodu, ide ponownie musze zrobic zdjecie naszej cukinii tym razem rosnącej w szklarence małej i ogorkom tam rosnącym:):):)
 
 
29 czerwca 2014 18:37 / 1 osobie podoba się ten post
Takie małe ogóreczki już są.Dla mnie to żadna pociecha,ale moja Pani - śmieje się w głos jak jej pokaże zdjęcia.Nie możemy dojechać wózkiem do tej malutkiej szklarni, ale ogląda zdjęcia i cieszy się bardzo.
13 lipca 2014 16:55 / 3 osobom podoba się ten post
hortensja pnąca,na pergoli ma dopiero trzeci sezon a już ma galązki ,które chcą na belki tarasu,kto wie może im na to pozwolę,właśnie kończy kwitnąć a jej wersja "siedząca" równiez w tym roku 3-letnia własnie zaczyna kwitnąć,polecam pnącą na zaciemnianie tarasu,jest bardzo gesta i ekspansywna i nie wymaga niczego poza podlewaniem i obrywaniem zbyt bujnie rosnących gałązek,a wielkokwiatowa,wiadomojest bardzo dekoracyjna,tu siedzi trochę w kącie ale za to jest mcono zielona a i kwiaty ma ciemniejsze niz te,które rosna na słońcu,to wdzięczne,niewymagające i bardzo ekspansywne krzewy:)))

 
sorry za jakość ale robiłam pod słonce a aparacik niedrogi,cyfrowy:))
13 lipca 2014 17:12
ziolkowa

hortensja pnąca,na pergoli ma dopiero trzeci sezon a już ma galązki ,które chcą na belki tarasu,kto wie może im na to pozwolę,właśnie kończy kwitnąć a jej wersja "siedząca" równiez w tym roku 3-letnia własnie zaczyna kwitnąć,polecam pnącą na zaciemnianie tarasu,jest bardzo gesta i ekspansywna i nie wymaga niczego poza podlewaniem i obrywaniem zbyt bujnie rosnących gałązek,a wielkokwiatowa,wiadomojest bardzo dekoracyjna,tu siedzi trochę w kącie ale za to jest mcono zielona a i kwiaty ma ciemniejsze niz te,które rosna na słońcu,to wdzięczne,niewymagające i bardzo ekspansywne krzewy:)))

 
sorry za jakość ale robiłam pod słonce a aparacik niedrogi,cyfrowy:))

Rozumiem ze tych kwiatow nie trzeba na zime wykopywac albo jakos szczegolnie sie nimi zajmowac.Pytam bo mam malo czasu na takie zajecia w ogrodzie a jednak wypada cos zrobic aby bylo przyjemnie jak wroce z DE
13 lipca 2014 17:15
Ziolkowa-a na słonecznym tarasie,bo nasz od południa i od jakiejś 12 do wieczora słonce,czasem ostre-da radę ta hortensja?Narazie nic nie mamy i rozmyslam o czymś konkretnym,tylko pomysłu niet.Przyznam ,że bardziej o jakims zimozielonym myslałam takim ,zeby ładnie kwitło i liści nie trzeba było zbierać:)Ale hortensja tez piękna.