Ogrodnictwo

29 czerwca 2020 21:31 / 1 osobie podoba się ten post
Gusia29

Uśmiercała je mechanicznie, szybko, ale nie wiem czy bezboleśnie, brr...

Oldenburskie ślimaki lubiły popić jakiegoś Radlerka 
29 czerwca 2020 21:31 / 2 osobom podoba się ten post
Mycha

U dziadka rosną dalie ale jak tylko wypuściły ładne listeczki, to zeżarły je ślimaki. Te bezdomne :lol1: No i pomyslalam sobie, że spróbuję pomóc daliom, może odbiją. Zawsze mam ze soba mydło dziegciowe, zwłaszcza teraz. Rozpuściłam trochę mydła, wlałam do "psikacza" i traktowałam przez parę dni oskubane prawie do imentu kwiatki. Już nic im nie mogło bardziej zaszkodzić, bo ślimaczki "żarte" były okrutnie. Dziegieć smaczny nie jest. Pryskając ogryzki liści i łodyżek i podlewając je chyba zmieniłam ich smak, bo ślimaki już nie podeszły a dalie odbiły i teraz mają juz pączuszki. Ale do warzyw to nie zastosowałabym tej metody :blee:

Byłaby ta przysłowiową łyżka dziegciu
30 czerwca 2020 09:15 / 4 osobom podoba się ten post
dorotee

Byłaby ta przysłowiową łyżka dziegciu:-)

Dziegieć ma bardzo ciekawe właściwości, dzisiaj praktycznie zapomniany. Tym którzy nie wiedzą i nie kojarzą podpowiem, że pachnie/śmierdzi jak stare, drewniane podkłady kolejowe. Dwie dalie to tak wyżarły ślimaki, że praktycznie kikucik sterczał. I na nich obficie testowałam dziegieć. Chciałam też ratować te dalie, do których "bezdomni" jeszcze nie dotarli albo dopiero zaczeli ucztować. Nie wiem jak i kiedy ale "bezdomni" już nie przyszli a nawet ten kikucik odbił, bo chciał widocznie jeszcze żyć i teraz wszystkie są śliczne. Ot pobawiłam się trochę, może to i dobrze, bo pączki już są spore. 
30 czerwca 2020 10:43 / 4 osobom podoba się ten post
Mycha

Dziegieć ma bardzo ciekawe właściwości, dzisiaj praktycznie zapomniany. Tym którzy nie wiedzą i nie kojarzą podpowiem, że pachnie/śmierdzi jak stare, drewniane podkłady kolejowe. Dwie dalie to tak wyżarły ślimaki, że praktycznie kikucik sterczał. I na nich obficie testowałam dziegieć. Chciałam też ratować te dalie, do których "bezdomni" jeszcze nie dotarli albo dopiero zaczeli ucztować. Nie wiem jak i kiedy ale "bezdomni" już nie przyszli a nawet ten kikucik odbił, bo chciał widocznie jeszcze żyć i teraz wszystkie są śliczne. Ot pobawiłam się trochę, może to i dobrze, bo pączki już są spore. 

Dziegciu nie testowałam i nawet nie miałam czasu rozejrzeć się w metodach zwalczania ślimaków , bo zrobiły wręcz najazd. Ten środek, którego użyłam jest powszechnie znany a składnik to metaldehyd. Ale potem trzeba pozbierać martwe ślimaki, żeby żadne zwierzę się nie zatruło, choć to mało prawdopodobne.Tak w każdym razie informują na opakowaniu.
Jeszcze muszę zastosowac jakis repelent na mrówki. Jest ich o wiele więcej niż w zeszłym roku- proszek do pieczenia przy takiej ilości napastnika, niestety nie zdaje egzaminu.
21 grudnia 2022 11:33 / 3 osobom podoba się ten post
Moje dwie orchidee otworzyły się dzisiaj w nocy 
Jedna biała czteropedowa , stara.Druga młodsza ma dwa pędy kwiatowe - żółta. Czekam na następne 
Delikatnie pachną .
27 stycznia 2024 14:11 / 2 osobom podoba się ten post
Dawno tu nikt nie zaglądał , idzie wiosna będzie  o czym pisać .
Dzisiaj w ogrodzie pracowałam . Jest trochę roboty,bo na posesji rośnie pewnie 100  letnia wierzba i to płacząca . Liście sypią się jeszcze  całą zimę .Nagrabilam dzisiaj 4 wory
odkryłam przysypane roślinki 
już wszystko zielone na wierzchu . Tulipany, narcyze, śnieżyczki , hiacyntu .  Moje dwie kamelie obsypane pąkami, trochę słońca i będą pięknie ukwieconr  krzewy . Kiedyś w  Biedronce kupiłam przez pomyłkę,nawet nie myślałam , że będą tak piękne i przetrwają zimę . Jak pogoda dopisze od poniedziałku mam zajęcie na świeżym powietrzu.
28 stycznia 2024 12:14 / 1 osobie podoba się ten post
Mleczko

Dawno tu nikt nie zaglądał , idzie wiosna będzie  o czym pisać .
Dzisiaj w ogrodzie pracowałam . Jest trochę roboty,bo na posesji rośnie pewnie 100  letnia wierzba i to płacząca . Liście sypią się jeszcze  całą zimę .Nagrabilam dzisiaj 4 wory
odkryłam przysypane roślinki 
już wszystko zielone na wierzchu . Tulipany, narcyze, śnieżyczki , hiacyntu .  Moje dwie kamelie obsypane pąkami, trochę słońca i będą pięknie ukwieconr  krzewy . Kiedyś w  Biedronce kupiłam przez pomyłkę,nawet nie myślałam , że będą tak piękne i przetrwają zimę . Jak pogoda dopisze od poniedziałku mam zajęcie na świeżym powietrzu.

Pisz,opisuj,wiosna idzie i Twoje porady przydadzą się na pewno miłośnikom ogrodów.
Ja korzystając wczoraj z pięknej pogody,też trochę popracowałam. Tutaj nie ma niestety,a może na szczęście,żadnego ogródka warzywnego,żadnych kwiatowych rabatek. Wszystko w donicach na tarasie,dużo drzew,kilka iglastych,jakieś liściaste,krzewy kwitnące i nawet palma,która o dziwo,całkiem dobrze znosi zimy bo już lata swoje ma. Wczoraj uprzątnęłam taras,dość duży ale nie jest jakoś specjalnie zadbany czy zaaranżowany. Wszystko stare,nikt o nic nie dba,nawet meble nie były zabezpieczone na zimę. Zimy co prawda łagodne,ale śnieg i deszcz na pewno nie konserwują. We wrześniu ubr ,kiedy przyjechałam tutaj pierwszy raz,uprzątnęłam zadaszoną część ,z dużym stołem i pięknym,wiszącym żyrandolem na świeczki. Kupiłam jakieś kwitnące roślinki,dbałam cały wrzesień i październik,korzystałyśmy w deszczowe albo bardzo słoneczne dni z tego miejsca. I na tym się skończyło. Wczoraj powyrzucałam "nie wiadomo co" z doniczek,wymiotłam liście zalegające taras,wymyłam lampę solarną,jedyną która działa ,wyszorowałam stół stojący pod gołym niebem i zrobiło się przyjemniej. Seniorka aż się popłakała z radości,dziękowała bez końca ,cieszyła się jak dziecko ,ba,nawet kasę chciała mi wcisnąć (i to niemałą ). Myślę,że nikt nigdy nic dla niej za darmo nie zrobił .W tygodniu kupię jakieś wiosenne kwiatki ,niech radosna pora roku zawita.
Mleczko,jest tutaj sporo dorodnych hortensji,wszystkie w fajnych,starych donicach,straszą w tej chwili suchymi badylami i wyschniętymi ,rudymi kwiatami. Czy teraz się je przycina? Jeśli tak,to jak?
Znalazłam jeszcze kilka ładnych dużych doniczek,co mogłabym w nich zasadzić? Chodzi mi o coś,co długo będzie kwitło,może begonie,te duże,dragony chyba?
Za dużo cudować nie chcę,bo nie wiem kto po mnie przyjedzie, może jak pierwsza zmienniczka i powie że taras do jej obowiązków nie należy. Wiem,do moich i nas wszystkich na wyjeździe też nie,ale przyjemniej w ładnym otoczeniu posiedzieć. Dobrze by było,żeby to były jakieś niewymagające rośliny . A,Różę bym chętnie tutaj widziała bo jest jedna i mizerna,ale nie wiem jaką i kiedy można ją na taras wystawić. Najlepiej żeby była pachnąca i miała dużo kwiatów .
Qrcze,piszę i piszę a przed oczami już mam ukwiecony taras 😃
Wdzięczna będę za każdą poradę,bo ja ogrodu nigdy nie miałam.
Aha,chciałabym mieć jeszcze jakąś skrzynkę czy cóś z ziołami. Wysiewa się je,czy takie ze sklepu w doniczkach można wsadzić i będą się rozrastały ?
28 stycznia 2024 12:28 / 1 osobie podoba się ten post
Co mogę zrobić z tą paprotką?
Wkurza mnie,codziennie otrzepuję ja z suchych liści i codziennie muszę odkurzać. Jest jej tyle,że w doniczce chyba więcej korzeni niż ziemi ☹️
28 stycznia 2024 14:07 / 1 osobie podoba się ten post
Gusia29

Pisz,opisuj,wiosna idzie i Twoje porady przydadzą się na pewno miłośnikom ogrodów.
Ja korzystając wczoraj z pięknej pogody,też trochę popracowałam. Tutaj nie ma niestety,a może na szczęście:oczko1:,żadnego ogródka warzywnego,żadnych kwiatowych rabatek. Wszystko w donicach na tarasie,dużo drzew,kilka iglastych,jakieś liściaste,krzewy kwitnące i nawet palma:-),która o dziwo,całkiem dobrze znosi zimy bo już lata swoje ma. Wczoraj uprzątnęłam taras,dość duży ale nie jest jakoś specjalnie zadbany czy zaaranżowany. Wszystko stare,nikt o nic nie dba,nawet meble nie były zabezpieczone na zimę. Zimy co prawda łagodne,ale śnieg i deszcz na pewno nie konserwują. We wrześniu ubr ,kiedy przyjechałam tutaj pierwszy raz,uprzątnęłam zadaszoną część ,z dużym stołem i pięknym,wiszącym żyrandolem na świeczki. Kupiłam jakieś kwitnące roślinki,dbałam cały wrzesień i październik,korzystałyśmy w deszczowe albo bardzo słoneczne dni z tego miejsca. I na tym się skończyło. Wczoraj powyrzucałam "nie wiadomo co" z doniczek,wymiotłam liście zalegające taras,wymyłam lampę solarną,jedyną która działa :oczko:,wyszorowałam stół stojący pod gołym niebem i zrobiło się przyjemniej. Seniorka aż się popłakała z radości,dziękowała bez końca ,cieszyła się jak dziecko ,ba,nawet kasę chciała mi wcisnąć (i to niemałą :lol1:). Myślę,że nikt nigdy nic dla niej za darmo nie zrobił :-(.W tygodniu kupię jakieś wiosenne kwiatki ,niech radosna pora roku zawita.
Mleczko,jest tutaj sporo dorodnych hortensji,wszystkie w fajnych,starych donicach,straszą w tej chwili suchymi badylami i wyschniętymi ,rudymi kwiatami. Czy teraz się je przycina? Jeśli tak,to jak?
Znalazłam jeszcze kilka ładnych dużych doniczek,co mogłabym w nich zasadzić? Chodzi mi o coś,co długo będzie kwitło,może begonie,te duże,dragony chyba?
Za dużo cudować nie chcę,bo nie wiem kto po mnie przyjedzie, może jak pierwsza zmienniczka i powie że taras do jej obowiązków nie należy. Wiem,do moich i nas wszystkich na wyjeździe też nie,ale przyjemniej w ładnym otoczeniu posiedzieć. Dobrze by było,żeby to były jakieś niewymagające rośliny . A,Różę bym chętnie tutaj widziała bo jest jedna i mizerna,ale nie wiem jaką i kiedy można ją na taras wystawić. Najlepiej żeby była pachnąca i miała dużo kwiatów :-).
Qrcze,piszę i piszę a przed oczami już mam ukwiecony taras 😃
Wdzięczna będę za każdą poradę,bo ja ogrodu nigdy nie miałam.
Aha,chciałabym mieć jeszcze jakąś skrzynkę czy cóś z ziołami. Wysiewa się je,czy takie ze sklepu w doniczkach można wsadzić i będą się rozrastały ?

Gusiu  hortensje są na pewno te ogrodowe bo biukieyowe  sa wyhodowane nie tak dawno .Ogrodowych nie przycinaj , bo one mają kwiaty na dwuletnich pędach .Zaczekaj aż wypuszczą liście i te które będą bez liści wytnij nisko 
Bukietowe tnie się tak z    15-20 cm nad ziemią .Wszystkie pędy , one odrosną i kwitną  bez problemu  Co do ziółek to lepiej kup sadzonki  . Możesz posadzić parę ziarenek ogórka , wysiać koperek czy szczypiorek  .W pojemniku pomidorki koktajlowe pięknie rosną . Potem oko się cieszy .A jak smakuje  
28 stycznia 2024 14:13 / 1 osobie podoba się ten post
Gusia29

Co mogę zrobić z tą paprotką?
Wkurza mnie,codziennie otrzepuję ja z suchych liści i codziennie muszę odkurzać. Jest jej tyle,że w doniczce chyba więcej korzeni niż ziemi ☹️

Piękne paprotki , one niczego nie potrzebują pięknie rosną  Nie zmieniaj im miejsca ,kup nawóz do paprotek albo roślin zielonych i   zasil je trochę. Widocznie lubią ciasno 
A przy takiej bryle to wiadomo, że coś uschnie coś wypadnie  .Możesz im zrobić kąpiel pod prysznicem 
 
28 stycznia 2024 14:20 / 1 osobie podoba się ten post
Mleczko

Gusiu  hortensje są na pewno te ogrodowe bo biukieyowe  sa wyhodowane nie tak dawno .Ogrodowych nie przycinaj , bo one mają kwiaty na dwuletnich pędach .Zaczekaj aż wypuszczą liście i te które będą bez liści wytnij nisko 
Bukietowe tnie się tak z    15-20 cm nad ziemią .Wszystkie pędy , one odrosną i kwitną  bez problemu  Co do ziółek to lepiej kup sadzonki  . Możesz posadzić parę ziarenek ogórka , wysiać koperek czy szczypiorek  .W pojemniku pomidorki koktajlowe pięknie rosną . Potem oko się cieszy .A jak smakuje  :mniam:

Suche kwiaty zetnij  i połóż je pod krzewem 
To takie zabezpieczenie przed przymrozkiem  i trochę wilgoci zatrzyma . Hortensja jest bardzo wrażliwa na majowe przymrozki .
28 stycznia 2024 14:53 / 1 osobie podoba się ten post
Mleczko

Suche kwiaty zetnij  i połóż je pod krzewem 
To takie zabezpieczenie przed przymrozkiem  i trochę wilgoci zatrzyma . Hortensja jest bardzo wrażliwa na majowe przymrozki .

Dziękuję za wszystkie porady 
Szczypiorek,koperek wysieję,wsadzę w doniczkę korzeń pietruszki,może natka mi wyrośnie ?
Na pomidorki czy ogórki za wcześnie przed moim wyjazdem,jeśli tutaj wrócę ,to w maju,chyba wtedy nie będzie za późno?.
28 stycznia 2024 18:32 / 1 osobie podoba się ten post
Gusia29

Dziękuję za wszystkie porady :kwiatek dla ciebie:
Szczypiorek,koperek wysieję,wsadzę w doniczkę korzeń pietruszki,może natka mi wyrośnie ?:oczko1:
Na pomidorki czy ogórki za wcześnie przed moim wyjazdem:-(,jeśli tutaj wrócę ,to w maju,chyba wtedy nie będzie za późno?.

Nie, bo kupisz sadzonki .Cukinię też jedna możesz kupić . Piszesz, że taras duży, jak dobrze rozplanujedx to pare  salat się zmieści . Tak dla pocieszenia oka .Kup Gusiu pietruszkę ta strzępiasta i przesadź do większej donicy .Będziesz miała " pietruszkę skubaną" Szybko odrasta .
29 stycznia 2024 00:23 / 1 osobie podoba się ten post
Mleczko

Nie, bo kupisz sadzonki .Cukinię też jedna możesz kupić . Piszesz, że taras duży, jak dobrze rozplanujedx to pare  salat się zmieści . Tak dla pocieszenia oka .Kup Gusiu pietruszkę ta strzępiasta i przesadź do większej donicy .Będziesz miała " pietruszkę skubaną" Szybko odrasta .

Dziękuję