No i świety spokój na świętą noc :D
A ja zapomniałam Ci napisac ,ze mi się dziś śnilas .
Byłam u Ciebie w De i Ty z meżem chciałaś wyjsć do miasta , ale mieliscie w piecu napalone. No i nie chcieliscie aby wam zagasło. To poprosiłas mnie ,abym do pieca dorzucała drzewa.:D:D hahaha :D:D Takie Ciepło było o jejuśku , normalnie az mi się nie chcialo wstawac z wyrka po tym śnie.
A ja tak sobie dorzucałam aż do rana :D
No to tyle :D