Nasza Perfumeria

31 maja 2016 18:40
salazar

W zeszłym roku miła pani w Douglasie mi powiedziała, że taką mają "politykę" firmy, że odlewek perfum nie dają. W Sephorze kiedyś z 5 dostałam, jakoś wolę Sephorę :).

No ja to kupowałam w Polce w Douglasie w 2011 roku chyba, z bólem, ale zrobiła , może tester im się kończył:)

Acha, w niszowych perfumeriach nie robią żadnych problemów.
Ale teraz będąc w Polsce, to tylko przez net, mam ulubiony sprawdzony sklep, dostanę bez problemów, co wybiorę.Jak mi się co spodoba, to drałuję do stacjonarnego sklepu po flaszkę :) Tak czy owak, warto pytać, uzyskanie odlewki, to nie jest żadna czynność wymagająca nadprzyrodzonych zdolności i możliwa do wykonania :)
31 maja 2016 20:15 / 3 osobom podoba się ten post
Tak samo z podkładami. Mają w Sephorze takie małe pojemniczki i z testerów trochę odleją. Starcza na kilka makijaży, wiec można dobrze przetestować.
31 maja 2016 20:17 / 2 osobom podoba się ten post
wichurra2

Tak samo z podkładami. Mają w Sephorze takie małe pojemniczki i z testerów trochę odleją. Starcza na kilka makijaży, wiec można dobrze przetestować.

Ha , to po powrocie do domu będę testować- dzięki :)
04 czerwca 2016 20:39 / 3 osobom podoba się ten post
Odkryłam nowy zapach, ale dlaczego musi być droższy nawet od Chanel, które myślałam, że są już mocno drogie?
Guerlain - La petite robe noire. Drugi raz już testuję na sobie i utrzymują się rewelacyjnie, ładnie się rozwijają. Jest to znowu zapach ciężki, kwiatowo-owocowy, ale chyba takie najbardziej lubię. Boję się, że będę musiała je kiedyś kupić:)
04 czerwca 2016 20:52 / 1 osobie podoba się ten post
W Douglasie ,, La vie est belle ,, 100 ml. EDP z 114e przecenione na 79,95e . Dziś zakupiłam
04 czerwca 2016 21:02 / 2 osobom podoba się ten post
wichurra2

Odkryłam nowy zapach, ale dlaczego musi być droższy nawet od Chanel, które myślałam, że są już mocno drogie?
Guerlain - La petite robe noire. Drugi raz już testuję na sobie i utrzymują się rewelacyjnie, ładnie się rozwijają. Jest to znowu zapach ciężki, kwiatowo-owocowy, ale chyba takie najbardziej lubię. Boję się, że będę musiała je kiedyś kupić:)

Jest wiele perfum droższych od chanelowskich. Np linia Armani prive.
Tego zapachu, o którym napisałas , nie znam, ale jak będe w perfumerii, a będe w poniedzialek, to poniucham.
Dziś byłam tez ale rzuciłam się na Rodriquesa "Narciso"- obadwa, EDP i EDT, no i muszę przyznac ,że w obydwu są elementy, które mi się podobaja, a i kompozycja , jako całość jest fajna. Trwałe , nawet bardzo. Nie psiknęłam się tylko wersją pudrową, bo nie mam trzech nadgarstków :)
04 czerwca 2016 21:08 / 5 osobom podoba się ten post
A ja se w przyszłym tygodniu zaszaleję i zakupię jakąś " konwalię " albo innego " jaśmina " i jak się skropię , jak lunę pół butelki na siebie.......nie ma bata wszystkie się będą za mną oglądać....a co ? !
04 czerwca 2016 21:09 / 4 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

A ja se w przyszłym tygodniu zaszaleję i zakupię jakąś " konwalię " albo innego " jaśmina " i jak się skropię , jak lunę pół butelki na siebie.......nie ma bata wszystkie się będą za mną oglądać....a co ? ! :lol3:

A i komary nie pogryzą 
04 czerwca 2016 22:37 / 1 osobie podoba się ten post
Wykąpałam się, potraktowałam balsamem, a nadal ten zapach Guerlain przebija się delikatnie spod balsamu:)
04 czerwca 2016 23:07 / 1 osobie podoba się ten post
wichurra2

Odkryłam nowy zapach, ale dlaczego musi być droższy nawet od Chanel, które myślałam, że są już mocno drogie?
Guerlain - La petite robe noire. Drugi raz już testuję na sobie i utrzymują się rewelacyjnie, ładnie się rozwijają. Jest to znowu zapach ciężki, kwiatowo-owocowy, ale chyba takie najbardziej lubię. Boję się, że będę musiała je kiedyś kupić:)

Dużo nie niszowych zapachów jest droższych od Chanel.. Z tych, które znam i na które się zasadzam, to np. Sisley Soir de Lune i Victor&Rolf Flowerbomb :).
04 czerwca 2016 23:29 / 2 osobom podoba się ten post
salazar

Dużo nie niszowych zapachów jest droższych od Chanel.. Z tych, które znam i na które się zasadzam, to np. Sisley Soir de Lune i Victor&Rolf Flowerbomb :).

Wiem, że są też droższe, ale do tej pory jakoś żadne droższe mi się nie podobały na szczęście :) 
Jeszcze Prada Candy mi się trochę spodobała i tez jest droższa. Ale akurat do niej mnie nie ciągnie aż tak.
05 czerwca 2016 20:23
fioletowa.mysz

 A tutaj mozna sobie kupic 

http://www.iperfumy.pl/probki-perfum/

Myszko czy wąchałaś Trussardi My name?
Robiłam już 3 podejścia i nie mogę się zdecydować...
05 czerwca 2016 20:42
wichurra2

Wiem, że są też droższe, ale do tej pory jakoś żadne droższe mi się nie podobały na szczęście :) 
Jeszcze Prada Candy mi się trochę spodobała i tez jest droższa. Ale akurat do niej mnie nie ciągnie aż tak.

Kupiłam odlewkę tego zapachu, no i starszemu synowi się spodobał i to bardzo. Jak zobaczył ile flaszka kosztuje, to jakoś przebolał:), ale odlewkę sobie znowu sam zamówił :)
https://www.douglas.pl/douglas/Dla%20m%C4%99%C5%BCczyzny-Zapachy-Wody%20perfumowane%20i%20toaletowe-Giorgio-Armani-Armani-Priv%C3%A9-Oud-Royal_productbrand_3000071959.html?sourceRef=U6dxF40MA
05 czerwca 2016 20:46
tina 100%

Kupiłam odlewkę tego zapachu, no i starszemu synowi się spodobał i to bardzo. Jak zobaczył ile flaszka kosztuje, to jakoś przebolał:), ale odlewkę sobie znowu sam zamówił :)
https://www.douglas.pl/douglas/Dla%20m%C4%99%C5%BCczyzny-Zapachy-Wody%20perfumowane%20i%20toaletowe-Giorgio-Armani-Armani-Priv%C3%A9-Oud-Royal_productbrand_3000071959.html?sourceRef=U6dxF40MA

Nie no - cena mnie powaliła:)
Takich drogich jeszcze nie widziałam. Esencje to i owszem, ale wód perfumowanych w tej cenie moje oczy jeszcze nie uświadczyły. Co dopiero nos:)
05 czerwca 2016 20:56 / 2 osobom podoba się ten post
wichurra2

Nie no - cena mnie powaliła:)
Takich drogich jeszcze nie widziałam. Esencje to i owszem, ale wód perfumowanych w tej cenie moje oczy jeszcze nie uświadczyły. Co dopiero nos:)

Odlewka 2,5 ml, chyba ok 40 zł kosztowała, ale starczyła na długo. Zapach piękny i bardzo trwały , dymno-kwiatowy unisex. Byłam ciekawa tych zapachów "Tysiąca i jednej nocy" Armaniego, to się skusiłam. Jednak myślę, że mimo wszystko za drogie te perfumy są.

A, przypomniał mi się zapach męski od Rodriquesa -Bleu noir for him. Bardzo interesujący, chyba jedego z moich panów nim obdaruję, nawet wbrew woli. Najwyżej będę się sama psikać, jak Egoistem :)