Na wyjeździe #4

27 listopada 2013 17:40
W tej chwili firmy sie zabijaja za opiekunkami !
27 listopada 2013 17:47
no, już nie mówiąc że od kiedy tutaj jestem, to dzowniły 2 inne firmy, które wcześniej nic mi nie oferowały, a że serio wysyłałam swoje cv chyba do każdej firmy, obawiam się że zaraz może być jeszcze więcej telefonów skoro takie teraz cisnienie na opiekunki :)
27 listopada 2013 19:06
ania37

Słyszałyście już dzieci obcokrajowców urodzonych w Niemczech będą miały automatycznie podwójne obywatelstwo !!!!!!!!!!

A to juz jest od początku roku ,bo moja wnuczka urodziła sie w marcu i juz ma polsko-niemieckie,a starsza wnuczka jej siostra ma niemieckie heheh-paranoja !!!!
27 listopada 2013 21:04 / 1 osobie podoba się ten post
późna już pora a ja witam wszystkich po moim krótkim urlopie :)
27 listopada 2013 21:19
Natknęłam się na artukuł u Kominka: http://kominek.es/2013/11/o-jego-szczesciu-decyduje-kierunek-wiatru/
i tak mi się strasznie za kite`m zatęskniło... Byle do lata...
27 listopada 2013 21:32 / 1 osobie podoba się ten post
Tak sobie siedze i mysle....(czasem mi sie to zdrza,hahahahah),coby dziewczyny nie plakaly przed monitorami .........Moze beda taraz myslaly o czyms innym ,podyskutuja i jakos wieczor zleci:)

Na swojej opiekunkowej drodze spotkalam 2 dziewczyny,ktore wjechaly do pracy jako opiekunka,a w zamysle mialy ustawic sie w DE.Zamieszkac na stale.
Jedna,mloda ,fajna dziewczyna byla opiekunka po sasiedzku,szybciutko sie zakrecila i zaszla w ciaze z Turkiem.Myslala,"bede zona,bede mogla osiedlic sie na stale w DE,bede miala pieniadze i bedzie super":Historia skonczyla sie smutno.Facet mial zone i nie wiadomo ile dzieci,byl biedny jak mysz koscielna.Dziewczyna zostala z problemem sama,owszem jakis socjal,ale poszla na sprzatania,bo nie daje rady.Dziecko chowa sie bez ojca,a Ona jest teraz zgryzliwa dziewczyna ,nienawidzaca meszczyzn.

Nastepna tez smutna historia:(
Przyjechala dziewczyna do DE jako opiekunka,tez szybko sie zakrecila.Poznala Niemca.Urodzila dziecko.On zajmowal sie Nia i bylo milo...Hmmmmmm ,do czasu.Jak dzieciatko mialo 4 latka,wystawil Ja za drzwi i powiedzial,ze jednakl kulturowo do siebie nie pasuja:(
Nie byla Jego zona,probowala jakos sobie poradzic,ale jednak wrocila z dziewczynka do PL:(Dziecko chowa sie bez Ojca.

A ja ma pytanie,po c?Po co na sile szukac meza za granica?Te dziiewczyny sa teraz nieszczesliwe,a dzieci ciarpia jeszcze bardziej.Nie ma nic gorszego ,jak pchac sie na sile,po trupach do celu.Tylko jakiego?Czy to byl tych dziewczat cel?

27 listopada 2013 21:37
anetta

późna już pora a ja witam wszystkich po moim krótkim urlopie :)

cześć Aneta
Wypoczęłaś juz po podróży??
 
27 listopada 2013 21:44
No tak,szbko ,krotko i w temacie...
Ale,One chyba myslaly nie wiem o czm?Ze beda ksiezniczkami?
Mowisz w PL,tak ale tam maja rodziny,a tu niestety sa zdane na siebie.....Czy glupie do reszty?Czy tak chciwe ,ze przestaly logicznie myslec.
 
Najgorzej maja w tych historiach dzieci.Ty mowisz ,szybko wyjsc za maz-tak.Tylko nasuwa sie pytanie.Te maluchy-karta przetargowa?Straszne i smutne,jakim mozna byc egoista:(
27 listopada 2013 21:45
A moja znajoma wyszła za mąż za syna swojej podopiecznej i już z 10 lat razem żyją i ma naprawdę super męża.
Ale ciekawe te historie jak to się ludziom życie układa.
27 listopada 2013 21:46
katka30

A moja znajoma wyszła za mąż za syna swojej podopiecznej i już z 10 lat razem żyją i ma naprawdę super męża.
Ale ciekawe te historie jak to się ludziom życie układa.

Ok,tu jest inaczej:)I dobrze ze tak.
Ja pisalam o dziewczynach ,rzadnych pieniedzy?Zachodzily na sile w ciaze i co zrobily?Krzywde dzieciom:(
27 listopada 2013 21:48 / 1 osobie podoba się ten post
A po kiego grzyba najpierw wydawac sie, rodzic??? A nie mozna najpierw samej sie urzadzic? Przeciez to nie jest az takie trudne i nie do osiagniecia. Mozna pracowac tak, jak Tali, wynajac mieszkanie, nawet latwiej dla 1 osoby znalezc, taniej, pozyc troche i pewnie jakis maz wtedy sie znajdzie, a moze z Polski, a moze z DE? Rodzenie dzieci nigdzie i nigdy nie gwarantuje niczego, mam na mysli trzymanie faceta "na dziecko", bez slubu, najwiekszy idiotyzm, jaki mozna w zyciu popelnic, to wlasnie wiara w to, ze dziecko = facet na uwiezi !
27 listopada 2013 21:51 / 7 osobom podoba się ten post
hogata76

Tak sobie siedze i mysle....(czasem mi sie to zdrza,hahahahah),coby dziewczyny nie plakaly przed monitorami .........Moze beda taraz myslaly o czyms innym ,podyskutuja i jakos wieczor zleci:)

Na swojej opiekunkowej drodze spotkalam 2 dziewczyny,ktore wjechaly do pracy jako opiekunka,a w zamysle mialy ustawic sie w DE.Zamieszkac na stale.
Jedna,mloda ,fajna dziewczyna byla opiekunka po sasiedzku,szybciutko sie zakrecila i zaszla w ciaze z Turkiem.Myslala,"bede zona,bede mogla osiedlic sie na stale w DE,bede miala pieniadze i bedzie super":Historia skonczyla sie smutno.Facet mial zone i nie wiadomo ile dzieci,byl biedny jak mysz koscielna.Dziewczyna zostala z problemem sama,owszem jakis socjal,ale poszla na sprzatania,bo nie daje rady.Dziecko chowa sie bez ojca,a Ona jest teraz zgryzliwa dziewczyna ,nienawidzaca meszczyzn.

Nastepna tez smutna historia:(
Przyjechala dziewczyna do DE jako opiekunka,tez szybko sie zakrecila.Poznala Niemca.Urodzila dziecko.On zajmowal sie Nia i bylo milo...Hmmmmmm ,do czasu.Jak dzieciatko mialo 4 latka,wystawil Ja za drzwi i powiedzial,ze jednakl kulturowo do siebie nie pasuja:(
Nie byla Jego zona,probowala jakos sobie poradzic,ale jednak wrocila z dziewczynka do PL:(Dziecko chowa sie bez Ojca.

A ja ma pytanie,po c?Po co na sile szukac meza za granica?Te dziiewczyny sa teraz nieszczesliwe,a dzieci ciarpia jeszcze bardziej.Nie ma nic gorszego ,jak pchac sie na sile,po trupach do celu.Tylko jakiego?Czy to byl tych dziewczat cel?

Oczywiście uważam za bezsensowne "planowanie miłości", w stylu, że ma to być koniecznie ktoś zagraniczny itd. oraz czepianie się byle kogo z desperacji, bez poznania tej osoby wcześniej, ale generalnie w życiu z miłością bywa różnie. Nie wszystkie historie są kolorowe i myślę, że nie ma tutaj znaczenia, czy to będzie Polska, Niemcy, Anglia, czy inny kraj. Po porstu różni są ludzie (wszędzie, bez wzgklędu na narodowość), różnie też życie się układa. Ale szukać miłości, myślę, że można a nawet jest wskazane ;) Zawsze to większe szanse na poznanie kogoś, niż gdy się nie robi nic w tym kierunku. Warto wychodzić z domu, poznawać ludzi itd. Poza tym potrzeba miłości jest wg piramidy Maslowa trzecią w kolejności po zaspokojeniu potrzeb fizjologicznych i potrzeby bezpieczeństwa. Czyli w zasadzie całkiem podstawowa potrzeba :) I działa to tak, że żeby można było realizować potrzeby wyższych rzędów, trzeba zaspokoić te leżące niżej... Póki będę głodna i nie będę bezpieczna, nie będę myślała o zaspokojeniu potrzeby miłości...z kolei wyżej od miłości w piramidzie są potrzeby uznania i samorealizacji...i wychodzi na to, że potrzeba miłości musi być zaspokojona, żebyśmy mogli się realizować i rozwijać. No a skoro potrzeba miłości jest tak naturalną potrzebą do zaspokojenia, to czemu sobie nie pomóc. Nie rozumiem doradzania w stylu: "Nie szukaj miłości, miłość sama Cię znajdzie". Jakoś, gdy jestem bezrobotna, nikt mi nie doradza: "Nie szukaj pracy a praca  sama zapuka do twoich drzwi". Gdy zgłodnieję na mieście i zapytam kogoś o najbliższą restaurację, również nie usłyszę: "Nie szukaj jedzenia. Gdy nadejdzie odpowiednia pora, jedzenie samo ciebie znajdzie". Więc niby dlaczego mam nie szukać miłości? :) :) ;)  
27 listopada 2013 21:52 / 1 osobie podoba się ten post
emilia

A po kiego grzyba najpierw wydawac sie, rodzic??? A nie mozna najpierw samej sie urzadzic? Przeciez to nie jest az takie trudne i nie do osiagniecia. Mozna pracowac tak, jak Tali, wynajac mieszkanie, nawet latwiej dla 1 osoby znalezc, taniej, pozyc troche i pewnie jakis maz wtedy sie znajdzie, a moze z Polski, a moze z DE? Rodzenie dzieci nigdzie i nigdy nie gwarantuje niczego, mam na mysli trzymanie faceta "na dziecko", bez slubu, najwiekszy idiotyzm, jaki mozna w zyciu popelnic, to wlasnie wiara w to, ze dziecko = facet na uwiezi !

No wlasnie o tym myslalam.Nawet jesli urodzi dziecko i wyjdzie na sile za maz,to co osiagnie?
Meza,na ktorego nie moze patrzec?Ale kasa na kocie,a dzieci?Dla dzieci jest mama i tata.One na poczatku nie rozumieja czemu tak jest,czesto same sie obwiniaja.
Tali-dziewczyna,ma jakis pomysl na zycie,ale nie idzie po trupach do celu:)
27 listopada 2013 22:07 / 2 osobom podoba się ten post
Oj ale Was wzieło na temat.Za cienki lód jak dla mnie przy tylu kobietach
27 listopada 2013 22:09 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

Oj ale Was wzieło na temat.Za cienki lód jak dla mnie przy tylu kobietach

Czyzbys sie wystraszyl ??? Niemozebne... A wlasnie moglbys napisac swoje zdanie na ten temat - widok z drugiej strony, hmmm?