Niezapomniana Noc Sylwestrowa - nasze historie

01 stycznia 2015 20:18 / 2 osobom podoba się ten post
Bożenka

Chodziłam a jakże ..... w Bayernie ale grzybiarzy płci męskiej nie było...ech...

Już pisałam kiedyś, że nie wystarczy "normalnie" chodzić na grzyby, ja jeżdżę na Zloty Grzybiarzy z całej Polski i nie tylko.
Ja z moim ANIOŁEM jeżdżę też na Zloty Wędkarzy z pewnego Forum.
A dla Was w Nowym Roku życzę spełnienia marzeń!
01 stycznia 2015 20:30
Malgi

Już pisałam kiedyś, że nie wystarczy "normalnie" chodzić na grzyby, ja jeżdżę na Zloty Grzybiarzy z całej Polski i nie tylko. :-)
Ja z moim ANIOŁEM jeżdżę też na Zloty Wędkarzy z pewnego Forum.
A dla Was w Nowym Roku życzę spełnienia marzeń!

Wzajemnie wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
31 grudnia 2015 14:10 / 2 osobom podoba się ten post
ORIM

Bo na grzyby nie chodzisz ha ha ha

A w którym lesie był taki wysyp ,,prawdziwków, ,może jeszcze coś zostało?
31 grudnia 2015 14:18
andaluzja55

A w którym lesie był taki wysyp ,,prawdziwków, ,może jeszcze coś zostało?

a to juz Malgi musisz sie zapytac
31 grudnia 2015 16:05 / 2 osobom podoba się ten post
Dokładnie tak,-zdrowie najważniejsze.
Ja co prawda nie miałam jakoś specjalnie "dokuczliwych" Sylwestrów,wszystkie były okej.
Podzielę się z Wami dzisiejszym dniem moich znajomych(takich na "dzień dobry").
Jedni po dwóch tygodniach remontowania gasili dzisiaj pożar w mieszkaniu,dokładnie na przeciwko mojego domu.......dwa wozy strażackie więc nie chce widzieć jak wygląda mieszkanie
Ale drudzy to mają potworną ekstremę....mianowicie pogrzeb córki którą znaleziono utopioną w drugi dzień Świąt w Czechowicach
Więc Sylwester u PDP to żadna tragedia....moim zdaniem.
31 grudnia 2015 16:14 / 3 osobom podoba się ten post
Dziś będę witać Nowy Rok u córki babcinej,mieszkającej na tym samym podwórku. Zięć babci dziś od rana gotuje,a my pójdziemy na gotowca. Na podwórku stoją już fajerwerki przygotowane do wystrzelenia,ale ja popatrzę na to wszystko z bezpiecznej odległości,bo jak znam swoje szczęście to na pewno coś by mnie trafiło.
Będzie nas w sumie 6 osób i pies.
31 grudnia 2015 16:16
czterej pancerni i pies oraz Lidka i Marusia z piechoty
31 grudnia 2015 16:29 / 2 osobom podoba się ten post
A ja dzis przespie powitanie Nowego Roku.Na 18ta ide do Kosciola z babcia na msze,wrocimy zrobie kolacjie i jak zwykle o 22 do lozka .Zapasy szampana sa,ale nie wiem czy bede nawet otwierac.Najlepsze bedzie dla mnie jutro rano ,kiedy obudze sie bez kaca.Sylwester w pracy tez ma pozytywy.
31 grudnia 2015 16:35 / 2 osobom podoba się ten post
Sylwester 1999/2000. Spedzilam w Berlinie w towarzystwie owczesnego malzona. Bylismy na koncercie pod Siegessäule. Gral Jean Michel Jarre. I wszystko pieknie, ale... W pracy bylam. Na koncert poszlismy dopiero kolo 23. Moj maz w takim stanie byl, ze butelke z wodka mu do Szprewy wyrzucilam. Na kazdym kroku trzeba bylo uwazac, zeby petarda nie oberwac(pomimo kontroli). Jak na wojnie sie czulam. I przez te petardy tak glosno bylo, ze muzyke slyszalam tylko jak sie bardzo, bardzo, bardzo mocno wsluchalam(pomimo tego, ze stalismy przy samym ogrodzeniu). No, ale znajomi z zazdrosci pekali
31 grudnia 2015 16:35 / 4 osobom podoba się ten post
magdzie

A ja dzis przespie powitanie Nowego Roku.Na 18ta ide do Kosciola z babcia na msze,wrocimy zrobie kolacjie i jak zwykle o 22 do lozka .Zapasy szampana sa,ale nie wiem czy bede nawet otwierac.Najlepsze bedzie dla mnie jutro rano ,kiedy obudze sie bez kaca.Sylwester w pracy tez ma pozytywy.

no chyba cie pokrecilo !!!
Praca praca a witanie Nowego Roku swoja droga.
O 24 masz wyjsc z domu spojrzec w niebo,na fajerwerki lub gwiazdy i wypowiedziec swoje zyczenia na Nowy Rok.
Wróżbita ORIM radzi
31 grudnia 2015 16:38 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

no chyba cie pokrecilo !!!
Praca praca a witanie Nowego Roku swoja droga.
O 24 masz wyjsc z domu spojrzec w niebo,na fajerwerki lub gwiazdy i wypowiedziec swoje zyczenia na Nowy Rok.
Wróżbita ORIM radzi:-)

Haha a ile wrozbita Orim bierze za seans ?Moze po Nowym Roku zglosze sie na jakies wrozby,ale tylko takie,ktore sie sprawdza  
31 grudnia 2015 16:49 / 2 osobom podoba się ten post
magdzie

Haha a ile wrozbita Orim bierze za seans ?Moze po Nowym Roku zglosze sie na jakies wrozby,ale tylko takie,ktore sie sprawdza :-) :-) 

nie znam innych
Juz ci sie jedno zyczenie spelnilo.Wrozby masz za darmo
29 grudnia 2016 21:36 / 9 osobom podoba się ten post
Mija kolejny rok naszego życia. Rok pełen pracy, w którym życia wlasnego niewiele było.
No cóż, ale ogólnie patrząc zadowolony jestem z mijającego roku. 
Noc sylwestrowa ze starszą Panią przed telewizorem. No i szampana wypijemy. 
Może sąsiedzi przyjdą, będzie weselej. 
Zapytam jutro czy idą gdzie. Jeśli nie, przygotuję jaką sylwestrową kolację na jeden ząb i posiedzimy razem. Mili są i ich lubię.
29 grudnia 2016 21:56 / 11 osobom podoba się ten post
Knorr

Mija kolejny rok naszego życia. Rok pełen pracy, w którym życia wlasnego niewiele było.
No cóż, ale ogólnie patrząc zadowolony jestem z mijającego roku. 
Noc sylwestrowa ze starszą Panią przed telewizorem. No i szampana wypijemy. 
Może sąsiedzi przyjdą, będzie weselej. 
Zapytam jutro czy idą gdzie. Jeśli nie, przygotuję jaką sylwestrową kolację na jeden ząb i posiedzimy razem. Mili są i ich lubię.

Ja spędzę tę noc w towarzystwie trzech starszych pań. To znaczy noc się pewnie skończy tuż po północy....Bo starsze panie dłużej nie wytrzymają. A na kolację przewiduje gorące placki ziemniaczane z łososiem i do tego jogurt koperkowo - czosnkowy.
Panie pograją sobie w karty a ja pooglądam TV.
Myślę, że miło spędzimy ten wieczór.
30 grudnia 2016 14:32 / 4 osobom podoba się ten post
ewa59

Ja spędzę tę noc w towarzystwie trzech starszych pań. To znaczy noc się pewnie skończy tuż po północy....Bo starsze panie dłużej nie wytrzymają. A na kolację przewiduje gorące placki ziemniaczane z łososiem i do tego jogurt koperkowo - czosnkowy.
Panie pograją sobie w karty a ja pooglądam TV.
Myślę, że miło spędzimy ten wieczór.:-)

Nie, no myślałam raczej o jakochś "koreczkach" na patyczkach typu: ser, łosoś, oliwka, ananas (nie z puszki brrr..), ogórek, jajko, pomidor, liść bazylii itp.. Tak żeby kto zechce mógł sobie do ręki wziąć kiedy zechce. A i znalazłem tu foremkę na drucie do róż karnawałowych ))
Zrobię ciasto naleśnikowe i usmażę róże. Jak karnawał, to karnawał.