Kazdy naród ma cechy dobre i złe sprobuje na zasadzie porownania ustosunkowac sie z mojego "punktu siedzenia" do cech charakteru naszych podopiecznych i ich rodzin.Raczej rodzin poniewaz od podopiecznych wielokrotnie nie mozna juz nic oczekiwac, a tym bardzie oceniac ich charakteru.
Jako pierwszy punkt cecha ogolnonarodowa oszczedny sposob obdarowywania - ja juz teraz trzeci rok dostaje tego samego mikolajka czekoladowego ktory juz dawno powinien być na smietniku z powodu swojego wieku ale jak zwykle i w tym roku pojdzie do szafki aby w przyszłym roku uszczesliwić nastepna opiekunke.(koncze Stelle)
Szczerość - w dniu odwiedzin córki słyszę - żle wygladasz,ale nic na to nie poradzimy jestez chora i stara(pierwszy raz to usłyszałam gdy pdp miala 78 lat) ale musisz duzo chodzić czy chcesz do konca zycia lezeć w łózku?
Dbałość- och mialam kupic dwie rzeczy chleb i mleko ale zapomnialam o chlebie jutro kupie.
Slowność- jutro po pracy przyjadę do ciebie,ale jak jutro staje sie dzisiaj to jutro nastapi dopiero.
Dzisiaj wigilia nie bede wymieniała wiecej cech pozytywnych (moze dla nich są) ale temat zostaje więc po swietach dopisze reszte moich obserwacji.