Na wyjeździe #5

19 lutego 2014 22:22
kasia63

Alinka -czy wyjeżdżając wiedziałaś o tym wszystkim?Szukaj innej firmy-nie moze być tak ,ze zmusza sie opiekunke do wykonywania czynnosci pielegniarki-rodzinie to ja bym twardo powiedziała na początku ,ze to nie do mnie nalezy,nie mam kwalifikacji,nie umiem ,nie będę robiła,Pismo do firmy oficjalne,meil dodatkowo i wypowiedzenie zlecenia-"warunki pracy rażaco odmienne od opisywanych,zmuszanie do wykonywania zabronionych,zagrozonych karą czynnosci"Tylko jak juz zaczęłaś to jest za późno na takie kroki,niestety.Przynajmniej zdobądż to oswiadczenie córki i naciskaj firme ,żeby ja naciskała - musisz miec chocby taka podkładkę!Ona i tak jakby co gówno warta ale zawsze lepsze to niz nic.

Kasiu ja tu jestem drugi raz , a za pierwszym razem mówiłam że nie umiem i nigdy nie robiłam tych czynnosci . Powiedzialam ,że boję się podawać insuline , że to mam zabronione robić . Firma nie powiedziała mi , że jest tu insulina do podawania i karmienie przez sonde . tylko , że jest specjalne jedzenie przygotowywane , bo PDP ma kłopoty z przełykaniem . Dopiero jak przyjechałam i zobaczyłam co i jak to zaczełam walke . Ale jutro pisze email i dzwonie do firmy , ale nie do opiekuna kontraktu , ale do dyrektorki samej
19 lutego 2014 22:22 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Alinka -czy wyjeżdżając wiedziałaś o tym wszystkim?Szukaj innej firmy-nie moze być tak ,ze zmusza sie opiekunke do wykonywania czynnosci pielegniarki-rodzinie to ja bym twardo powiedziała na początku ,ze to nie do mnie nalezy,nie mam kwalifikacji,nie umiem ,nie będę robiła,Pismo do firmy oficjalne,meil dodatkowo i wypowiedzenie zlecenia-"warunki pracy rażaco odmienne od opisywanych,zmuszanie do wykonywania zabronionych,zagrozonych karą czynnosci"Tylko jak juz zaczęłaś to jest za późno na takie kroki,niestety.Przynajmniej zdobądż to oswiadczenie córki i naciskaj firme ,żeby ja naciskała - musisz miec chocby taka podkładkę!Ona i tak jakby co gówno warta ale zawsze lepsze to niz nic.

Kasiu ja tu jestem drugi raz , a za pierwszym razem mówiłam że nie umiem i nigdy nie robiłam tych czynnosci . Powiedzialam ,że boję się podawać insuline , że to mam zabronione robić . Firma nie powiedziała mi , że jest tu insulina do podawania i karmienie przez sonde . tylko , że jest specjalne jedzenie przygotowywane , bo PDP ma kłopoty z przełykaniem . Dopiero jak przyjechałam i zobaczyłam co i jak to zaczełam walke . Ale jutro pisze email i dzwonie do firmy , ale nie do opiekuna kontraktu , ale do dyrektorki samej
19 lutego 2014 22:26 / 5 osobom podoba się ten post
alinka1339

Andrejka , masz racje i ja mam rację , bo ja wiem ,że tych czynności wykonywac nie mogę . Mam to wypisane nawet w umowie , wiem ,że to jest ryzyko i mogę iść do więzienia jak się coś stanie . Ale to dlaczego firma jak jest poinformowana ( sama informowałam ) nic z tym nie robi co ?  W umowie co innego , a w rzeczywistości też co innego .

Ba firma wysłała Alinkę /"mięso armatnie"/, skasowała pieniadze od rodziny i ma głęboko w dupie,czy sie cos stanie czy nie-ma podkładkę,bo w umowie masz zakaz a wykonujesz i co im zrobisz???Mogłaś się nie zgodzić,a zgodziłaś -czyli wychodzi na to/z korzyscią dla firmy oczywiście/ że to tylko Twoja wina-i tak to bedzie interpretowane.Rodzina zaś powie,że oni Cię nie zmuszali-sama chciałaś...tak to działa niestety....Zjeżdżaj stamtąd i nigdy więcej nie daj sie wmanewrowac w podobna sytuacje!!!!Ile masz do końca?
19 lutego 2014 22:30 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Ba firma wysłała Alinkę /"mięso armatnie"/, skasowała pieniadze od rodziny i ma głęboko w dupie,czy sie cos stanie czy nie-ma podkładkę,bo w umowie masz zakaz a wykonujesz i co im zrobisz???Mogłaś się nie zgodzić,a zgodziłaś -czyli wychodzi na to/z korzyscią dla firmy oczywiście/ że to tylko Twoja wina-i tak to bedzie interpretowane.Rodzina zaś powie,że oni Cię nie zmuszali-sama chciałaś...tak to działa niestety....Zjeżdżaj stamtąd i nigdy więcej nie daj sie wmanewrowac w podobna sytuacje!!!!Ile masz do końca?

no jeszcze 50 dzionów mam do końca . Będę dalej walczyc z firmą jak oni to widzą , jak córka nie postara sie o pflegedinst do tej roboty to ja rozwiąże umowe , bo własnęj d....nie bedę dalej nadstawiała , bo kto mi dzieci odchowa jak pójdę siedzieć q.....
19 lutego 2014 22:37 / 1 osobie podoba się ten post
Wiesz andrejka z tego co córka mi gadała to do firmy płaci 1600eur jak dla mnie to mało jak za taki przypadek . Boli mnie to , że w umowie mam tak , a real jest inny . W umowie firma pisze ,że w razie problemów można sie skontaktowac  z wykwalifikowaną pielęgniarką , ale co mo to pomoże . Nie no ja zmienie firme , bo mam to w d.....z podwyżką się szczypia . A ja ma tu karku nastawiać ?Za Co
19 lutego 2014 22:41 / 1 osobie podoba się ten post
alinka1339

no jeszcze 50 dzionów mam do końca . Będę dalej walczyc z firmą jak oni to widzą , jak córka nie postara sie o pflegedinst do tej roboty to ja rozwiąże umowe , bo własnęj d....nie bedę dalej nadstawiała , bo kto mi dzieci odchowa jak pójdę siedzieć q.....

Mnie się wydaje,że trochę za daleko zabrnęlaś w tych zabiegach,których nie wolno Ci wykonywać i teraz nie bardzo wiesz jak wybrnąć. Córka pdp wmawia Ci,że będzie na nią,a Ty poprosilas ją oa jakieś pismo,które ona i tak ma w dupie.
Ja na Twoim miejscu,grzecznie powiedzilabym nawet jutro tej córce,że własnie rozmawiałaś z agencją i powiedzieli Ci,że masz natychmiast przestać wykonywać czynności,których Ci nie wolno robić. W związku z tym informujesz ją ,że od teraz tego robić nie będziesz.
Napisz sobie na kartce jak masz to powiedzieć i oporostu to zrób. Jak ta córka będzie się dalej upierać to powiedz,że Ty okłamywać agencji nie będziesz,a jak nie przestaniesz tego robić to zostaniesz zwolniona karnie.
Może w ten sposób załwtwisz to sprawę?
19 lutego 2014 22:49
ivanilia40

Mnie się wydaje,że trochę za daleko zabrnęlaś w tych zabiegach,których nie wolno Ci wykonywać i teraz nie bardzo wiesz jak wybrnąć. Córka pdp wmawia Ci,że będzie na nią,a Ty poprosilas ją oa jakieś pismo,które ona i tak ma w dupie.
Ja na Twoim miejscu,grzecznie powiedzilabym nawet jutro tej córce,że własnie rozmawiałaś z agencją i powiedzieli Ci,że masz natychmiast przestać wykonywać czynności,których Ci nie wolno robić. W związku z tym informujesz ją ,że od teraz tego robić nie będziesz.
Napisz sobie na kartce jak masz to powiedzieć i oporostu to zrób. Jak ta córka będzie się dalej upierać to powiedz,że Ty okłamywać agencji nie będziesz,a jak nie przestaniesz tego robić to zostaniesz zwolniona karnie.
Może w ten sposób załwtwisz to sprawę?

Ivanillka kochana to moje poprzedniczki tak daleko w tym zabrneły nie ja . ja przejełam to wszystko w spadku , każda to robiła , tylę ,że ja pierwsza tu wróciłam i walcze z tym , bo teraz wiem czego robić mi nie wolno . Firma swoje , corka swoje , a ja q....nie jestem pielęgniarką . I tak jak ja każda nastepna będzie to robiła , bo firma ma w d,,, jake czynności tu wykonują opiekunki , bo jak powiedzą córce ,ze opiekunki nie mogą tego robic to stracą kase ( klienta) A opiekunka co tam najwyżej pójdzie siedzieć .
19 lutego 2014 22:52
alinka1339

Ivanillka kochana to moje poprzedniczki tak daleko w tym zabrneły nie ja . ja przejełam to wszystko w spadku , każda to robiła , tylę ,że ja pierwsza tu wróciłam i walcze z tym , bo teraz wiem czego robić mi nie wolno . Firma swoje , corka swoje , a ja q....nie jestem pielęgniarką . I tak jak ja każda nastepna będzie to robiła , bo firma ma w d,,, jake czynności tu wykonują opiekunki , bo jak powiedzą córce ,ze opiekunki nie mogą tego robic to stracą kase ( klienta) A opiekunka co tam najwyżej pójdzie siedzieć .

Ja bym na agencję nie liczyła.Jesteś odważną dziewczyną,weż sprawy w swoje ręce,już udowodniłaś jaka jesteś kreatywna. To też załatwisz,ale na agencję nie licz,oni nie lubią dyskutować z rodzinami. Córka pdp Ciebie lubi i na pewno zależy jej na Tobie,więc ustapi. Musisz tylko wyrażnie i grzecznie jej to powiedzieć. możesz dodac,ze masz małe dzieci i nie chcesz żeby wychowywały się bez mamy.
Dasz radę,ja w Ciebie wierzę :)
19 lutego 2014 22:56
No ale Alinka już mówiła o tym córce pdp,że nie wolno jej tych czynności robić,a córka to olała. A agencja moze odpisać różnie,np że "mówilismy pani że nie wolno tego robić" i wtedy podkładki nie ma tylko strzał w kolano. Agencje też są cwane...
19 lutego 2014 23:02 / 2 osobom podoba się ten post
Hahah a i tak zrobię w d...mam firme skoro wiedzą jak tu jest i co sie robi . Pogadam poprostu z córka PDP ,a lubimy sie to powinna ona mnie zrozumieć , że ja wykonując te czynnności ryzykuję i grozi mi odpowiedzialnośc karna . i ja nie bedę ryzykowała więcej . A wiem ,że córka chce bym dalej tu przyjeżdżała ( nawet proponowała mi pracę na czarno) Więc powiem ok mogę tu pracowac dopóki PDP będzie żyła , ale zabronione mi czynności musi przychodzić wykonywać pflegedinst. Powinno wypalić . A firmie napisze stosownego emaila
19 lutego 2014 23:06 / 1 osobie podoba się ten post
Lawenda

Dokładnie to samo jest z moja mamą.
W Polsce się nie opłaca, bo to koszty dla NFZ, w Niemczech jakoś sie opłaca i robia operacje nawet 90-latkom. Czym rózni się 90 letni Niemiec od 75 letniej Polki? Śmiem twierdzić,że Polka jest w lepszym stanie niż taki stojący faktycznie nad grobem niemiecki 90 latek.
Oni robią operacje, my nie - i to tylko kwestia kasy. Mnie to już kilkoro Niemców tłumaczyło. Syn jednej z podopiecznych był wściekły, bo jego 85 letniej matce robiono kolonoskopię i lekarze przebili jej jelito. Kilkakrotnie musieli je zespalać z powrotem, rok leżała w szpitalu. I to właśnie on mi szczegółowo wytłumaczył o co tu chodzi, bo go pytałam po co w tym wieku tak ryzykowny zabieg.
Dla mnie to gorszy skandal, niz nasza niedołężna służba zdrowia.
 

O Boże:O;O;O;O;O   Ta Historia ,to jak jkaiś horror:(
19 lutego 2014 23:21 / 2 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Jestem zadowlona,ale jak to mówią :nie chwalmy dnia przed zachodem słonca" :). Barbarello,ja też sie cieszę  ze Ty dobrze trafilaś,oby mąż pdp nie popsuł atmosfery :)

Oj,to tak ostatnio dobrze sie układa,bo ja też dobrze trafiłam...Oby tak zawsze było i dla wszystkich pasujące miejsca:)
19 lutego 2014 23:30 / 1 osobie podoba się ten post
alinka1339

Tu pflegediens przychodziła tylko 2x w tyg i tylko myła PDP , teraz już nie przychodzi .

Alinka a dlaczego zrezygnowała corka z pflegedins,jak mama ma najwyzsza lub srednia grupe to krankenkasa pokrywa koszty!! U mnie np. przychodza 2xdziennie !!! Corka nie musi ze swojej kieszeni płacic im????
19 lutego 2014 23:54
Zakręcona Mamuela

Alinka a dlaczego zrezygnowała corka z pflegedins,jak mama ma najwyzsza lub srednia grupe to krankenkasa pokrywa koszty!! U mnie np. przychodza 2xdziennie !!! Corka nie musi ze swojej kieszeni płacic im????

sama nie wiem dlaczego zrezygnowala z pflegedienst . wiem tyle ,ze PDP była bardzo agresywna w stosunku do pflege i raz tak walnela PDP tą pflege ,że ta powiedziała , ze już więcej przychodziła nie będzie . wiem ,że córka nie musiała im płacić
20 lutego 2014 06:14 / 4 osobom podoba się ten post
alinka1339

Ja podłanczam PDP sondę , pomiar cukru i insulina , zmiana opatrunków  przy sondzie , a w umowie mam napisane , że nie moge tego robić . Nawet jak pflegedienst tu przychodzila to gadał mi , że to moja robota te opatrunki , a firmie jak gadałam o zastrzykach to mi powiedzieli , że to normalne , bo każdy może sobie sam robić . A i leki też rozdzielam i podaje.

Masz w umowie ,czarno na bialaym .ze NIE WOLNO ci tego robic.Dobrze sobie przypominam (?), poprzednim razem cos pisalas .ze rezygnuja z Pflegedienstu i maja Ci doplacac?.Warto tak nadstawiac glowe?.Uwierz , lepszych referencji nie dostaniesz ,zacznij myslec i nie zwalaj wszystkiego na innych (brak odpowiedzialnosci) .Pasowaloby to w -Niesforna zmienniczka (chyba taki tytul ).