Ojej 13miesiecy, to malenstwo jeszcze :) Podziwiam Cie bardzo, ze masz w sobie tyle sily. Ja codziennie rozmawiam na skype z dziecmi, ale to nie to samo. Po kazdej rozmowie musze troszku sobie pochlipac w poduszke :( Ach niech mi modus nawet kartke czerwona da ale swoje powiem! Dajcie mi bombe a osobiscie wysadze ten nasz rzad w powietrze!!! I ponoc mamy w kraju polityke prorodzinna :( Tylko, ze tym na gorze jest dobrze wiec problemu nie widza.
Decyzja zapadla, po rozmowie z mezusiem ustalilismy, ze zjezdzam w kwietniu i do polowy wrzesnia mam byc w domku minimum. Wracam do pracy od czerwca w Pl, a tydzien przed koncem sierpnia koncze, co by miec jeszcze mozliwosc wyskoczenia na 3-4 dni z rodzinka gdzies. Do De wracam we wrzesniu :) Mezus tez sobie tak prace ma ulozyc na wakacje aby czesciej do domku wpadac :)))
Slowa mojego mezulka "Damy rade, w kupie sila :))" i musze sie z nim zgodzic :))