Na wyjeździe #5

24 lutego 2014 19:57
wichurra

Ja się na tym nie znam, ale jak babcia jeszcze spaceruje, to chyba nie tak szybko koniec będzie. Ale pewnie każdy przypadek jest inny.
Dziewczyna mojego dziadka zmarła na demencję i przez ostatni gdzieś tak rok to już w ogóle z łóżka nie wstawała, nie poznawała nikogo, trzeba było ją karmić, pieluchy zakładać. 
Chociaż nie - na demencję to przecież chyba nie można umrzeć - jej chyba serce w końcu wysiadło. 

Jeszcze chodzi ,to prawda,ale od dwóch dni raczej ją holuję bo idzie coraz wolnie,aż sie zatrzymuje i zmienia kierunek.
Dziś np: ma fazę na rozmowę ze sobą w lustrze,nie mogłam jej ubrać bo za każdym razem kiedy zobaczyła swoje odbicie to zaczynała od nowa i trudno było ją wyprowadzić z domu.
Teraz np. na swoje ubranie założyła piżamę i stoi przy oknie cały czas mówiąc.
Ostatnio zapomina po co trzyma łyżkę,albo do czego służy szczoteczka do zębów i próbuje się nia czesac.
Dwa tygodnie temu nie było aż tak żle. Rozmawiałam przez telefon z moją poprzedniczką i potwierdziła,że babcia podupada bardzo szybko.
Nie przyjmuje żadnych leków,bo córka jej jest z tych ekologicznych,a babcia śpi jak niemowlak no nie jest nic agresywna,wręcz przeciwnie często sie śmieje.
No i dlatego zapytałam,czego mogę się spodziewać?
24 lutego 2014 20:00 / 3 osobom podoba się ten post
Mi się wydaje, że w każdej chwili może zacząć być agresywna - dziadka laska też uosobienie spokoju było, aż pewnego dnia rzuciła w pielęgniarkę wazonem. Więc miej oczy dookoła głowy i ćwicz uniki:)
A tak na serio, to nie miałam z tą chorobą do czynienia, więc zostawiam pole doświadczonym Koleżankom.
24 lutego 2014 20:04 / 2 osobom podoba się ten post
Matko kochana !!!! Ale teksty "ćwicz uniki" - ale mnie ubawiłaś Wichurrko ;-)))) Chociaż tyle dobrego.
24 lutego 2014 20:07 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Jeszcze chodzi ,to prawda,ale od dwóch dni raczej ją holuję bo idzie coraz wolnie,aż sie zatrzymuje i zmienia kierunek.
Dziś np: ma fazę na rozmowę ze sobą w lustrze,nie mogłam jej ubrać bo za każdym razem kiedy zobaczyła swoje odbicie to zaczynała od nowa i trudno było ją wyprowadzić z domu.
Teraz np. na swoje ubranie założyła piżamę i stoi przy oknie cały czas mówiąc.
Ostatnio zapomina po co trzyma łyżkę,albo do czego służy szczoteczka do zębów i próbuje się nia czesac.
Dwa tygodnie temu nie było aż tak żle. Rozmawiałam przez telefon z moją poprzedniczką i potwierdziła,że babcia podupada bardzo szybko.
Nie przyjmuje żadnych leków,bo córka jej jest z tych ekologicznych,a babcia śpi jak niemowlak no nie jest nic agresywna,wręcz przeciwnie często sie śmieje.
No i dlatego zapytałam,czego mogę się spodziewać?

Czy Twoja PDP ma tylko demencje zdiagnozowana? Obraz, ktory opisujesz - pasuje do mojej PDP - Alzheimer. Pocieszac Cie nie bede, lepiej nie bedzie. Po kolei bedzie zapominac rozne czynnosci codzienne. W lustrze ona nie widzi siebie, tylko inna osobe. Nadejdzie czas karmienia, gotowania potraw latwych do przelykania, a w koncu miksowanie energetycznych zup, bedzie zapominac jak wejsc na schody.
Mam nadzieje, ze Ci sie poszczesci i nie bedzie miala napadow agresji, one moga wystapic wtedy, kiedy chcesz, zeby cos wykonala, a ona bedzie oburzona, ze nie wie, co od niej chcesz. Beda nastroje od wielkiej milosci, do nienawisci, obydwa mijaja bardzo szybko. Leki - jesli jej stan zdrowia jest ogolnie dobry, a dokad nie wystepuja napady agresji - nie ma potrzeby, chyba, ze zacznie miec klopoty ze snem.
24 lutego 2014 20:07
wichurra

Mi się wydaje, że w każdej chwili może zacząć być agresywna - dziadka laska też uosobienie spokoju było, aż pewnego dnia rzuciła w pielęgniarkę wazonem. Więc miej oczy dookoła głowy i ćwicz uniki:)
A tak na serio, to nie miałam z tą chorobą do czynienia, więc zostawiam pole doświadczonym Koleżankom.

Niby refleks mam niezły,a wazony chyba pochowam :)
A tak poważnie ,to całkiem możliwe że ludzie pod wpływem choroby sie zmieniają,całe szczęscie że nie używa pampersów,sama sie załatwia i wyciera. Ciekawe jak długo?
24 lutego 2014 20:09
Ivanilia - a to demencja czy Alzheimer ? Bo z demencją to może ciągnąć się lata .Może żyć bardzo długo.Tyle że będzie ciężko.
24 lutego 2014 20:14
emilia

Czy Twoja PDP ma tylko demencje zdiagnozowana? Obraz, ktory opisujesz - pasuje do mojej PDP - Alzheimer. Pocieszac Cie nie bede, lepiej nie bedzie. Po kolei bedzie zapominac rozne czynnosci codzienne. W lustrze ona nie widzi siebie, tylko inna osobe. Nadejdzie czas karmienia, gotowania potraw latwych do przelykania, a w koncu miksowanie energetycznych zup, bedzie zapominac jak wejsc na schody.
Mam nadzieje, ze Ci sie poszczesci i nie bedzie miala napadow agresji, one moga wystapic wtedy, kiedy chcesz, zeby cos wykonala, a ona bedzie oburzona, ze nie wie, co od niej chcesz. Beda nastroje od wielkiej milosci, do nienawisci, obydwa mijaja bardzo szybko. Leki - jesli jej stan zdrowia jest ogolnie dobry, a dokad nie wystepuja napady agresji - nie ma potrzeby, chyba, ze zacznie miec klopoty ze snem.

Masz rację Emilia ,ona siebie nie poznaje w lustrze. Wczoraj pokazywałam jej zdjecia,które ostatnio zrobiłam i na jednym znich była babcia i zapytała kto to jest... Powiedziałam,że to ona,a ona mi nie uwierzyła,zaczęła sie śmiać,ze ja żartuję.
Agresywna jesczze nie jest,ale np dziś jak po raz kolejny wracała się do mieszkania żeby porawic kołderkę pluszowym pieskom i pogadać ze swoim odbiciem, delikatnie wziełam ją pod ramię i chciałam poprowadzic do wyjścia. Zaparła się wtedy z pretensjami,że ona musi poprawić kołderkę pieskom bo im zimno. Wkońcu wyprowadziłam ją....
 
Nie mam pojęcia co zdiagnozowano,bo żadnej dokumentacji medycznej nie ma w domu.Corka tylko powiedizała,że jej mama ma zaawansowaną demencję.
Dziękuję Emilia za info,lepiej wiedzieć więcej niż potem być zaskoczonym>
24 lutego 2014 20:15 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Mojej babci w zastraszająco szybkim tępie pogłębia się ta Demencja. jestem tu niecałe dwa tygodnie ,a z dnia na dzień jest gorzej. Jak tak dalej pójdzie to za wcześnie do domu wrócę.
Czy ktoś może wie jak wygląda końcowe stadium Demencji?

Często jest to nieumiejętnosc gryzienia i połykania jedzenia - pacjent zapomina jak to robić,w efekcie nie je albo je coraz mniej i słabnie,jesli nie ma dożywiania dożylnego czy sondą do żołądka to odchodzi szybko.Zapomina o oddychaniu,umysłowo kompletnie "odlatuje".Jak chodząca do tej pory babcia zacznie polegiwac coraz więcej to sygnal ,że zaczyna się cos dziać. 
24 lutego 2014 20:19
Wiecie co,ja chyba porozmawiam z tą córką konkretnie. Bo może córka też ma Al i nie przyjmuje do wiadomości,ze jej matka jest poważnie chora. Poszparam jeszcze pózniej w mieszkaniu,może znajdę jakieś wyniki badań,bo jeśli mówicie że te objawy pasują do Al to pewnie tak jest.
zauważyłam jeszcze,że babcia ma "rozbiegane ręce". Wyciąga po coś dłon,po chwili cofa,potem znowu wyciąga,chwyta jakiś przedmiot i nie wie co znim zrobić.Czy to jest typowe dla demencji czy dla Al?
 
24 lutego 2014 20:24
ivanilia40

Wiecie co,ja chyba porozmawiam z tą córką konkretnie. Bo może córka też ma Al i nie przyjmuje do wiadomości,ze jej matka jest poważnie chora. Poszparam jeszcze pózniej w mieszkaniu,może znajdę jakieś wyniki badań,bo jeśli mówicie że te objawy pasują do Al to pewnie tak jest.
zauważyłam jeszcze,że babcia ma "rozbiegane ręce". Wyciąga po coś dłon,po chwili cofa,potem znowu wyciąga,chwyta jakiś przedmiot i nie wie co znim zrobić.Czy to jest typowe dla demencji czy dla Al?
 

A ile lat ma córka ??
24 lutego 2014 20:26 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Jeszcze chodzi ,to prawda,ale od dwóch dni raczej ją holuję bo idzie coraz wolnie,aż sie zatrzymuje i zmienia kierunek.
Dziś np: ma fazę na rozmowę ze sobą w lustrze,nie mogłam jej ubrać bo za każdym razem kiedy zobaczyła swoje odbicie to zaczynała od nowa i trudno było ją wyprowadzić z domu.
Teraz np. na swoje ubranie założyła piżamę i stoi przy oknie cały czas mówiąc.
Ostatnio zapomina po co trzyma łyżkę,albo do czego służy szczoteczka do zębów i próbuje się nia czesac.
Dwa tygodnie temu nie było aż tak żle. Rozmawiałam przez telefon z moją poprzedniczką i potwierdziła,że babcia podupada bardzo szybko.
Nie przyjmuje żadnych leków,bo córka jej jest z tych ekologicznych,a babcia śpi jak niemowlak no nie jest nic agresywna,wręcz przeciwnie często sie śmieje.
No i dlatego zapytałam,czego mogę się spodziewać?

wymus na córce zeby wiziela babke dolekarza taka osoba musi miec leki.demencja bedzie postepowac i moze byc agresywna a wtedy ty bedziesz musiała sie z nia urzerac.a tak bedzie miała leki które wszystko wyreguluja i bedzie ok. naciskaj na córke,dzon do firmy i mów niech firma to zalatwia jak ty mówisz córce i corka nieche
24 lutego 2014 20:28
Zamiast w szpitalu poprawić stan pacjentki to proszę - haha. Teraz wiadomo dlaczego starzy ludzie tak się boją szpitala. Wolą w domu na dziób paść niż parę dni w szpitalu być. Ale to trochę tak żartobliwie piszę. 
No, fajnie masz Andrejka, fajnie. Nie będziesz się nudziła. A kiedy mają ja zabrac ?? I czy na pewno ??
24 lutego 2014 20:35
Kochani jestem w domku troszke spraw ogarnelam ale jestem wyi... namaksa zobacze filmik i o jitra szybkie obroty zycze milego wieczorku))))
24 lutego 2014 20:51
Mycha

A ile lat ma córka ??

Córka ma 57 lat,ale raczej nie wymuszę na niej niczego.
24 lutego 2014 20:53 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Wiecie co,ja chyba porozmawiam z tą córką konkretnie. Bo może córka też ma Al i nie przyjmuje do wiadomości,ze jej matka jest poważnie chora. Poszparam jeszcze pózniej w mieszkaniu,może znajdę jakieś wyniki badań,bo jeśli mówicie że te objawy pasują do Al to pewnie tak jest.
zauważyłam jeszcze,że babcia ma "rozbiegane ręce". Wyciąga po coś dłon,po chwili cofa,potem znowu wyciąga,chwyta jakiś przedmiot i nie wie co znim zrobić.Czy to jest typowe dla demencji czy dla Al?
 

Nie jestem specjalistka, ale raczej AL, wyciaga po cos reke, ale nie wie co to i do czego ... Paskudna choroba, trudna dla otoczenia. Lekow na to nie ma, tylko ew. nocne, jesli nie spi, uspokajacze - jesli agresywna i nic wiecej.