07 marca 2014 19:04 / 1 osobie podoba się ten post
romanaWitajcie, drogie koleżenstwo!
Widzę parę postów wcześniej, że był temat zabawek dla dzieci poruszany przez Giuntę. A ja mam problem i potrzebuję Waszej rady. Otóż nasz synek lat prawie 10, zdiagnozowany jako dziecko z lekkim upośledzeniem umysłowym od urodzenia prawie lubi zabawy w katastrofy, zderzenia, upadki i wypadki. Teraz jego pasją jest podpalanie zapałką klocków Lego i patrzenie, jak cudnie się hajczą i śmierdzą w trakcie tej czynności. Ogień to jego żywioł i trzeba uważać, by z jednej strony umiał zapalić gaz, bo jest już duży, lecz z drugiej nie palił gazet czy jak wspomniałam klocków.
Poziom jego upośledzenia jest bardzo niski, więc te instynkty niszczycielskie trochę mnie martwią - nie znam dzieci, które miałyby je w takim zakresie jak on. Ogólnie jest miłym facetem, choć nadpobudliwym i łatwo się poddającym, jednak nie sprawia wyjątkowych problemów wychowaczych. Znacie podobne przypadki?
Witaj Romanko-przeczytałam tego posta z lekkim przerażeniem.....Moim zdaniem niezaleznie od tego jakie dziecko wychowujemy,zdrowe czy chore NIE WOLNO mu pozwalac na takie zabawy!!!!A z tego co napisałas wynika ,ze jako rodzice akceptujecie takie zabawy.Myślę,że jak najszybciej powinniście ukrócic te piromańskie zapędy syna.I w ogóle ograniczyc mu dostep do zapałek, zapalniczek itp,dla jego i Waszego dobra..Dziś podpala Lego,a jutro zamarzy mu sie ognisko w pokoju....Nie mam zamiaru Cie pouczac,bo to Twoje dziecko,ale zastanów się czy na pewno dobrze robicie godząc sie na takie zachowania.Młody jest pod opieka psychologa ,może jego zapytaj o zdanie w tej kwestii.