07 marca 2014 23:15 / 3 osobom podoba się ten post
kasia63W starszym wieku 1 litr w zupełności wystarczy-jak bedą ja tak zmuszać to zaleją jej płuca i po ptokach....Ale podejście i lekarzy i rodzin w D do leczenia i w ogóle traktowania starych ludzi niestety znacząco odbiega od ogólnie przyjetych w cywilizowanym swiecie standardów.....
Mam babulę demencyjną (lekko), dziadzio sprawny umysłowo - lekarz rodzinny Polak...opowiem wam bajkę (prawdziwą).
Do moich PDP przychodzi lekarz rodzinny co 3-4 tygodnie (w czwartek).
Wizyta trwa plus-minus 5-8 minut.
Dialog (na faktach) :
-:ile Pani, Pan dziennie pije płynów ?
Opa : piję coca-cola dużo, ale Oma mniej
Ja; panie doktorze, Oma ma oproblem z oddaniem stolca, bez zalecanego leku ona nie zrobi, czy to jest normalne ?
Dr tak, w tym wieku (87) to jest normalne, proszę podawać dużą ilość płynów (wody niegazowanej)
Ja: podaję - 1,5 l dziennie, to nie przynosi porządanego efektu,
Dr ttylko woda niedazowana, nie ma innej rady
Do widzenia, do widzenia.............no myślałam, że szlag mie trafi !
Po kilku dniach zadzwonilam do lekarza rodz. że ma natychmiast przyjechać, bo jest problem (babcia nie oddaje stolca od 5 dni !)
Opisywałam tą histrię nie tak dawno temu, ale do czego zmierzam ?
Mianowicie, ufam swojej intuicji itd. sądziłam, że skoro lekarzem rodzinnym jest Polak to bęzie mi łatwiej, a tu ZONK
Mało tego, powinien sam zrobić lewatywę, ew. wezwac pootowie, a nie mnie kazać to zrobić - Szok!
Ciekawa jestem jak przyjdzie teraz , w najbkiższy czwartek, bo afera była wielguśna......firma powiadomona, rodzina też itd.itp.