Na wyjeździe #5

08 marca 2014 14:42 / 1 osobie podoba się ten post
Annika

Mi córka Babci obiecuje już od kilku dni, ze jak wrócę do nich, to zrobi mi wspaniałą wycieczkę. Pokaże mi okolice, zabytki itd. To już kolejna rodzina, która mi to obiecuje. Jedni obiecywali mi pod koniec pobytu wycieczkę nad Jezioro Bodeńskie, ale pod koniec pogoda nie była ładna, więc powiedzieli, ze przełożą i pojedziemy jak wrócę. Wracałam jeszcze dwa razy i już słowem nie wspomnieli :-). To się nazywa podróżowanie palcem po mapie :-)

Obiecanki cacanki a opiekunce pozostaje tylko radość....
08 marca 2014 14:45
kasiachodziez

Obiecanki cacanki a opiekunce pozostaje tylko radość....

Dobrze, że nie napisałaś tak jak jest w powiedzonku " a głupiemu radość " . Ja nie liczę na te wycieczki, tylko przypomniała mi się podobna historia z obiecywaniem i tylko się uśmiecham .
08 marca 2014 14:47
MeryKy

A tego makrogolu to nie znam ale doczytałam bardzo dużo przeciwwskazan, w tym u chorych z refluksem żołądkowo-przełykowym, więc odpada dla mojego 1 procentowca :))

Doktorek chciał zabłysnąć,bo już i wiekowy był trochę,a chciał pokazać ,że mózg pracuje;)Poza tym,co się będzie baby słuchał;)Tamta pdp mogła spokojnie tą lactulose brać,prostszy syrop do podania,a ten makrogol ,to był w formie proszku do rozrabiania i cenowo tez podobnie.
08 marca 2014 14:51 / 3 osobom podoba się ten post
mleczko47

Z ta produkcja gazow u naszch pdp to ściema jakaś.Przeciez ci tubylcy maja zaklepana wyłączność.Co tam my przy nich?pionierzy!

Spoko,mamy swój rodzimy,ale brak technologii,aby go wydobyć.A przy produkcji i braku wydobycia ,to cóś jeszcze "penknie".Wschód cos tam sie zaoferował niby,ale rur nie mamy,coby przetransportować.A Tusk znowu dziwnie na zdjęciach wygląda;).
08 marca 2014 15:03 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Spoko,mamy swój rodzimy,ale brak technologii,aby go wydobyć.A przy produkcji i braku wydobycia ,to cóś jeszcze "penknie".Wschód cos tam sie zaoferował niby,ale rur nie mamy,coby przetransportować.A Tusk znowu dziwnie na zdjęciach wygląda;).

Myślisz że źle trawi to wszystko i puszcza tajniaki? Bo głośno mu nie wypada? :))
08 marca 2014 15:09 / 2 osobom podoba się ten post
Annika

Mi córka Babci obiecuje już od kilku dni, ze jak wrócę do nich, to zrobi mi wspaniałą wycieczkę. Pokaże mi okolice, zabytki itd. To już kolejna rodzina, która mi to obiecuje. Jedni obiecywali mi pod koniec pobytu wycieczkę nad Jezioro Bodeńskie, ale pod koniec pogoda nie była ładna, więc powiedzieli, ze przełożą i pojedziemy jak wrócę. Wracałam jeszcze dwa razy i już słowem nie wspomnieli :-). To się nazywa podróżowanie palcem po mapie :-)

Jak byłam 6 km od j. Bodeńskiego to sama sobie robilam wycieczki. Rower i wio! W jedną stronę godzinę i powrót. Bo mialam tylko po dwie godziny dziennie Freizeit.
Był to nie lada wyczyn bo droge powrotną mialam zawsze pod górke :))
08 marca 2014 15:18
My tu o lekach, więc powiem Wam co wczoraj czytałam w reportażu Dużego Formatu z Gazety Wyborczej. Wśród nastolatek polskich i nie tylko panuje moda na odchudzanie się za pomocą nabywania w tabletce zarodka tasiemca, który bardzo ładnie odchudza. Potem, po dojściu do odpowiedniej wagi kupuje się odtruwacz i średnio 2 metry gadziny wychodzą z pewnej ludzkiej części ciała. A nastolatka szczupła i zadowolona, choć czasem, lecz rzadko zdarzają się komplikacje. Cena "diety" od 300-800zł.
I co Wy na to?
08 marca 2014 15:21
Dzięki :) Bede miała na uwadze w przyszłości. Trzeba by z lekarzem skonsultować bo to dziecko 1 procentowe :), ma PEG-a? Wiek akurat, ale tak bez konsultacji to lepiej nie ryzykować.
08 marca 2014 15:28
MeryKy

Myślisz że źle trawi to wszystko i puszcza tajniaki? Bo głośno mu nie wypada? :))

Na to wygląda;)No i chyba trochę się siarkowodorem otumanił.Te oczy...;).
08 marca 2014 15:28
romana

My tu o lekach, więc powiem Wam co wczoraj czytałam w reportażu Dużego Formatu z Gazety Wyborczej. Wśród nastolatek polskich i nie tylko panuje moda na odchudzanie się za pomocą nabywania w tabletce zarodka tasiemca, który bardzo ładnie odchudza. Potem, po dojściu do odpowiedniej wagi kupuje się odtruwacz i średnio 2 metry gadziny wychodzą z pewnej ludzkiej części ciała. A nastolatka szczupła i zadowolona, choć czasem, lecz rzadko zdarzają się komplikacje. Cena "diety" od 300-800zł.
I co Wy na to?

Gadzina czasem górą wychodzi,więc to dieta dla odważnych albo zdesperowanych :)
08 marca 2014 15:30
MeryKy

Dzięki :) Bede miała na uwadze w przyszłości. Trzeba by z lekarzem skonsultować bo to dziecko 1 procentowe :), ma PEG-a? Wiek akurat, ale tak bez konsultacji to lepiej nie ryzykować.

Movicol to tez macrogol,ale w syropku.
08 marca 2014 19:41
Dzionek jakos pracowice minoł!! jeszcze troche posiedziec trzeba przed TV, a potem do łozeczka i lekturke czytac na pisanie nie bedzie juz siły!! A wie ktos moze kiedy jest dzien chłopaka? zawsze mam z tym problem!!!
08 marca 2014 19:44 / 3 osobom podoba się ten post
Przyszedł do mnie Mickiewicz Adam i zapytał, czy może coś dać Wam na dnia zakończenie.
I powiedział tak:

-Dobranoc, już dziś więcej nie będziem bawili,
Niech snu anioł modrymi skrzydły cię otoczy,
Dobranoc, niech odpoczną po łzach twoje oczy,
Dobranoc, niech się serce pokojem zasili.-
08 marca 2014 19:47
Zakręcona Mamuela

Dzionek jakos pracowice minoł!! jeszcze troche posiedziec trzeba przed TV, a potem do łozeczka i lekturke czytac na pisanie nie bedzie juz siły!! A wie ktos moze kiedy jest dzien chłopaka? zawsze mam z tym problem!!!

W poniedziałek panowie mają swoje święto
08 marca 2014 20:10
emi

Morał z tego, że Twój dziadek to zwierzę gospodarskie :))))))))))

cos kolo tego ha ha