Nocne wstawania

23 stycznia 2014 19:43 / 1 osobie podoba się ten post
Ja u jednej babuszki wstawałam siedem razy,teraz się z tego śmieje.Opiekunka którą zmieniałam przekazala mi żeby babci uzupełniać picie w kubeczku także i w nocy.Więc ja nadgorliwa co wypiła to dolałam i tak w koło ,piciu ,siusiu...Kilka nocy,ja bez sił.W końcu nalałam przegotowanej wody,Babcia łyk,nie bardzo smakowało.Od tamtej pory wstawała tylko 2,3 razy.Uważam ,że nie było to niewłaściwe,w dzień soczku do bólu ile tylko chciała w nocy,niestety mniej smaczny napój.Poza nocnym wstawaniem była naprawdę super,pogodna i miła.Niestety nieświadoma niczego,zdana na łaskę opiekunki.Wciągu dnia 2 razy na spacer po dwie godziny,takie było życzenie córki,bez względu na pogodę.Zalecone miałam przez firmę abym posiadała wygodne obuwie.A że lubię dużo chodzić nie był to dla mnie problem.Kończę bo zaczynam już nie na temat.
23 stycznia 2014 19:45 / 5 osobom podoba się ten post
He he tylko nie rzucajcie sie z propozycjami zebym was zmienila przy nie spiacych babciach,ja jestem nocny marek ale do internetu,czytania,muzyki sluchania i innych.przyjemnych rzeczy /ale te to tylko w domu/.
23 stycznia 2014 20:01
Ja tu tez miałam kila noce ze lepiej nie mowic pozniej spokojniej ale słyszałam jak babcia wstawała i wołała mnie zeby sprawzic jej łozko bo ktos jest,pozniej o 4 rano lub 5 pobudka szłam spac z kurami zeby jakos funkcjonowac, godzin wolnych tez niet, stała opiekunka była chyba tak wyrozumiała ze nie załatwiła tego z rodzina a ja teraz tez juz nie bede łatwi dla mnie wytrzymam jeszcze pare dni dzwoniłam do firmy jak byłam wykonczona kazali mi samej z rodzina załatwiac firma z rodzina ustala w umowie ze opiekunce nalezy sie od 2-3 godz. pauzy lub 4 dni wolnego w miesiacu ale opiekunka tez musi sie upominac skoro nie jest to respektowane !!!! Tak to juz jest !!! teraz moja babuszka spi oby nie przechwalic ma pielucho majtki nawet w dzien robi sie spokojniejsza ale czas pokarze jak długo!!! ja tylko zastepuje i zawsze czegos nowego sie naucze!!! Sen jest bardzo wazny dla kazdej z nas czy mozna w dzien sie połozyc czy tez nie bo co to za sen 2 godziny jak trzeba wstac 5 lub 6 razy firma powinna ustalic wieksza stawke zeby opiekunka wiedziała na co sie pisze !!!
23 stycznia 2014 20:12 / 6 osobom podoba się ten post
Moja babcia jest zabierana raz w tyg na cały dzien z domu, bo moja zmienniczka wmówiła rodzinie ze opiekunka musi miec jeden dzien w tyg wolny,i rodzina święcie w to wierzy.Wiecie co,są jeszcze mądre kobiety na tym świecie.
24 stycznia 2014 05:13 / 2 osobom podoba się ten post
Tak ogólnie na nocne wstawanie zazwyczaj dobre jest poinformowanie o dodatkowych kosztach.Bywa,że to się szybko kończy. Generalnie,to oni wszyscy mogliby przespać noc,albo wstać raz ale są starzy i czują inaczje. Jak ja czytam,ze jest wstawanie w nocy,to natychmiast pytam,czy jest to dodatkowo opłacane.Nie wzięłabym nigdy i za żadne pieniądze miejsca,gdzie trzeba wstawać 4 razy w nocy,bo kiedy spać???
08 lutego 2014 16:26
Impala

Tak ogólnie na nocne wstawanie zazwyczaj dobre jest poinformowanie o dodatkowych kosztach.Bywa,że to się szybko kończy. Generalnie,to oni wszyscy mogliby przespać noc,albo wstać raz ale są starzy i czują inaczje. Jak ja czytam,ze jest wstawanie w nocy,to natychmiast pytam,czy jest to dodatkowo opłacane.Nie wzięłabym nigdy i za żadne pieniądze miejsca,gdzie trzeba wstawać 4 razy w nocy,bo kiedy spać???

Jestem juz w trzecim miejscu ,gdzie jest wstawanie nocne .Niektorzy rozumieja ,ze potem trzeba to odespac .Itak mialam na pierwszej szteli.Ale kolejne miejsce pracy bylo udreka ,bo niedosc ,ze babcia niesympatyczna to jeszcze ,przebywala w toalecie po 15-30 min. ,bo miala potrzebe na cos wiecej niz siusiu.Firmy majace w nazwie 24 godzinna opieka ,nie wiedza jak Pdp i ich rodziny do tego podchodza.Im sie wydaje ,ze 24 godziny na dobe jestesmy jak skowroniki w podskokach .
A tak nie jest .Zmeczenie ,znuzenie i zniechecenie . 3x Z 
Teraz tez jestem na szteli ,gdzie wstaje po 3 razy najczesciej w nocy.Mam tu troche mniej obowiazkow .Nie musze sprzatac ,prac i robic zakupow (czasami sporadycznie ).Tylko opieka nad Pdp i gotowanie.Ale w pakiecie socjalnym jest maz Pdp ,ktoremu troche trzeba pomoc.Ech zycieeeeeeeeeeeeee.  :)
 
08 lutego 2014 17:11
doris4

Jestem juz w trzecim miejscu ,gdzie jest wstawanie nocne .Niektorzy rozumieja ,ze potem trzeba to odespac .Itak mialam na pierwszej szteli.Ale kolejne miejsce pracy bylo udreka ,bo niedosc ,ze babcia niesympatyczna to jeszcze ,przebywala w toalecie po 15-30 min. ,bo miala potrzebe na cos wiecej niz siusiu.Firmy majace w nazwie 24 godzinna opieka ,nie wiedza jak Pdp i ich rodziny do tego podchodza.Im sie wydaje ,ze 24 godziny na dobe jestesmy jak skowroniki w podskokach .
A tak nie jest .Zmeczenie ,znuzenie i zniechecenie . 3x Z 
Teraz tez jestem na szteli ,gdzie wstaje po 3 razy najczesciej w nocy.Mam tu troche mniej obowiazkow .Nie musze sprzatac ,prac i robic zakupow (czasami sporadycznie ).Tylko opieka nad Pdp i gotowanie.Ale w pakiecie socjalnym jest maz Pdp ,ktoremu troche trzeba pomoc.Ech zycieeeeeeeeeeeeee.  :)
 

No to kiedy odsypiasz ??
08 lutego 2014 17:15 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha

No to kiedy odsypiasz ??

Myszko ,droga wcale nie odsypiam .Czasem czuje sie jakas wymiekla ,ale nie udaje mi sie tu odespac.Bo jak ze dwa razy powiedzialam ,ze ide z godzinke pospac to : raz sie udalo ,a za drugim po pol godzinie Pdp dzwonila po mnie ,bo  . . .  uwaga  -       przyszedl do mnie list z firmy . :)))))))))))))
08 lutego 2014 17:41
doris4

Myszko ,droga wcale nie odsypiam .Czasem czuje sie jakas wymiekla ,ale nie udaje mi sie tu odespac.Bo jak ze dwa razy powiedzialam ,ze ide z godzinke pospac to : raz sie udalo ,a za drugim po pol godzinie Pdp dzwonila po mnie ,bo  . . .  uwaga  -       przyszedl do mnie list z firmy . :)))))))))))))

Doris, bo się na Ciebię wkurzę !!!  Naprawdę !!  A nie mogłaś "odpowiednim głosem" okazać babci swojego niezadowolenia, że Ci zawraca tyłek jak Ty odsypiasz ??
Noż tak nie można, no nie no !!!!
Chyba faktycznie nie ma innego bata na staruszków jak płatne nocki !!
08 lutego 2014 18:06 / 3 osobom podoba się ten post
doris4

Jestem juz w trzecim miejscu ,gdzie jest wstawanie nocne .Niektorzy rozumieja ,ze potem trzeba to odespac .Itak mialam na pierwszej szteli.Ale kolejne miejsce pracy bylo udreka ,bo niedosc ,ze babcia niesympatyczna to jeszcze ,przebywala w toalecie po 15-30 min. ,bo miala potrzebe na cos wiecej niz siusiu.Firmy majace w nazwie 24 godzinna opieka ,nie wiedza jak Pdp i ich rodziny do tego podchodza.Im sie wydaje ,ze 24 godziny na dobe jestesmy jak skowroniki w podskokach .
A tak nie jest .Zmeczenie ,znuzenie i zniechecenie . 3x Z 
Teraz tez jestem na szteli ,gdzie wstaje po 3 razy najczesciej w nocy.Mam tu troche mniej obowiazkow .Nie musze sprzatac ,prac i robic zakupow (czasami sporadycznie ).Tylko opieka nad Pdp i gotowanie.Ale w pakiecie socjalnym jest maz Pdp ,ktoremu troche trzeba pomoc.Ech zycieeeeeeeeeeeeee.  :)
 

No to tylko wspołczuć.Nie wiem czy to zlośliwość pdp,czy wymyslona potrzeba chodzenia do toalety czy tez faktycznie  chora osoba czuje konieczność.Jesli jest to osoba demencyjna to jej niczym nie postraszysz bo za chwile potrzba wyjscia jest tak silna a pamięć tak słaba,że  dodatkowe koszty nie powstrzymaja jej.Miałam kilkakrotnie takie osoby jeśli jest to osoba leząca albo wstająca tylko przy wydatnej pomocy opiekunki to jest jakies wyjście.Zawsze w takich przypadkach,gdy przywołuje mne w nocy idę i tlumaczę,że ma windeln,że jego pojemność jest wystarczajaca,że nie przecieknie,a rano biorę jej dloń i sprawdzamy  sama stwierdza ze jest sucho.Po kilkakrotnym tłumaczeniu pomaga w kazdym razie u mnie pomagało.Długie tłumaczenie nie ma sensu trzeba to zrobić obrazowo.Weż jeden windeln poloż go w umywalce daj pdp kubek niech nalewa powolutku wodę i pokaz jej ile sie miesci płynu.Czesto wsyd przed obca osobą,że rano lóżko bedzie zmoczone powoduje to wstawanie.Nie jest to recepta,są to moje spostrzezenia.Ale sprobowac warto.
08 lutego 2014 18:12
Marta

He he tylko nie rzucajcie sie z propozycjami zebym was zmienila przy nie spiacych babciach,ja jestem nocny marek ale do internetu,czytania,muzyki sluchania i innych.przyjemnych rzeczy /ale te to tylko w domu/.

Marta, wracaj-juz najwyzszy czas!
08 lutego 2014 19:55 / 2 osobom podoba się ten post
U mnie jest wstawanie w nocy ,ale tylko opróżnić kaczkę,/ma to być 3 razy w ciągu nocy,co mi zajmuje minutę, tak zadecydował synuś/za co mam płacone 150 E.Oczywiście dziadek mnie nie woła,zrobi co trzeba i kaczkę wstawi do wiaderka,A ja wstaję jeden raz i rozpiszę na trzy razy ,a co trzeba sobie radzić ,kto mnie sprawdzi? :))
08 lutego 2014 20:00
Nawet gdybym wstawała na minutę, to już wybiłabym się ze snu. Przerwane spanko i mało kumata rano ;-// I tak w koło.
08 lutego 2014 20:55 / 2 osobom podoba się ten post
Mycha

Doris, bo się na Ciebię wkurzę !!!  Naprawdę !!  A nie mogłaś "odpowiednim głosem" okazać babci swojego niezadowolenia, że Ci zawraca tyłek jak Ty odsypiasz ??
Noż tak nie można, no nie no !!!!
Chyba faktycznie nie ma innego bata na staruszków jak płatne nocki !!

Myszko :)  ona zapomniala ,ze ja poszlam spac - w dzien . Czasem mysle ,ze zlosliwosc z niej wychodzi na wierzch ,sama juz nie wiem .O swoich potrzebach nie zapomni , bedzie sie domagac ,a moje to juz drugorzedne ,jak nie na jeszcze ostatnim miejscu. No nic mam juz nauczke ,zeby dziadkowi mowic ,bo on lepiej pamieta.
Mleczko ,super rada .Ale Pdp ma awaryjnie zalozona wkladke ,ale chce wstawac do siusiania.Przede mna opiekunka podawala jej basen ,ale ja nauczylam ja na krzeslo toaletowe ,bo bardzo sie go bala.
No coz jeszcze 50 dni i nocy .I do domku :)
 
08 lutego 2014 21:05
doris4

Myszko :)  ona zapomniala ,ze ja poszlam spac - w dzien . Czasem mysle ,ze zlosliwosc z niej wychodzi na wierzch ,sama juz nie wiem .O swoich potrzebach nie zapomni , bedzie sie domagac ,a moje to juz drugorzedne ,jak nie na jeszcze ostatnim miejscu. No nic mam juz nauczke ,zeby dziadkowi mowic ,bo on lepiej pamieta.
Mleczko ,super rada .Ale Pdp ma awaryjnie zalozona wkladke ,ale chce wstawac do siusiania.Przede mna opiekunka podawala jej basen ,ale ja nauczylam ja na krzeslo toaletowe ,bo bardzo sie go bala.
No coz jeszcze 50 dni i nocy .I do domku :)
 

Moje ty biedactwo ;-)))  dasz radę, bo co innego zostało. Ale gadaj proszę częściej z dziadkiem. Coś na pewno wymyślisz, wierzę w Ciebie Doris ;-))