Ojciec chce mnie podać o alimenty

13 lutego 2014 16:19
I tu moje pytanie, jaką ma na to realną sanse, ponieważ dochód ma bardzo niski, moja mama dopiero co straciła rentę, do tego mam młodszą siostrę, która się jeszcze uczy... Od osiemnastego roku życia z nimi nie mieszkam, wyprowadziłam się jak tylko mogłam, z ojcem zawsze miałam zły kontakt... Jak miałam kasę to wiadomo, że pomagałam, a teraz on chce wykorzystać sytuacje, kidy nie ma mnie w domu i w żaden sposób nie mogę zareagować w tym temacie... 
13 lutego 2014 16:27
nianta

I tu moje pytanie, jaką ma na to realną sanse, ponieważ dochód ma bardzo niski, moja mama dopiero co straciła rentę, do tego mam młodszą siostrę, która się jeszcze uczy... Od osiemnastego roku życia z nimi nie mieszkam, wyprowadziłam się jak tylko mogłam, z ojcem zawsze miałam zły kontakt... Jak miałam kasę to wiadomo, że pomagałam, a teraz on chce wykorzystać sytuacje, kidy nie ma mnie w domu i w żaden sposób nie mogę zareagować w tym temacie... 

Mało piszesz o swojej sytuacji.Czy Twój ojciec to człowiek niezdolny już do pracy,czy mieszkał z Wami,interesował się dziećmi i czy na nie łożył.
13 lutego 2014 16:29 / 3 osobom podoba się ten post
Nianta - rozumiem ,że ojciec mieszka wspólnie z mamą i siostrą,tak?Co mama na to?Takie mamy prawo ,że rodzice w ubóstwie mają prawo żądać alimentów od lepiej sytuowanych dzieci.Szansę ma- jesli chcesz się od tego ustrzec musisz sądowi udowodnić ,że nie łożył na Twoje utrzymanie,kiedy jeszcze byłaś nieletnia,że teraz to Ty pomagasz finasowo rodzinie. Drugie wyjscie to takie ,ze wychoidzisz z firmy,rejestrujeszz się w PUP i jeździsz na czarno.A trzecie -idziesz do adwokata.Aktualnie masz dochody i to niezłe jak na polskie warunki, więc dla sądu jesteś w sam raz ,żeby Cię obciążyc alimentami.Adwokat Cię chyba nie minie.Nawet jesli rodzice sa rozwiedeni to to nie uchroni Cię od alimentów na ojca czy matkę,nizależnie od tego czy mieszkają razem czy nie ,czy pracują czy nie-jeśli mają b.niskie dochody sąd moze uznać ich rację.
13 lutego 2014 16:29 / 1 osobie podoba się ten post
nianta

I tu moje pytanie, jaką ma na to realną sanse, ponieważ dochód ma bardzo niski, moja mama dopiero co straciła rentę, do tego mam młodszą siostrę, która się jeszcze uczy... Od osiemnastego roku życia z nimi nie mieszkam, wyprowadziłam się jak tylko mogłam, z ojcem zawsze miałam zły kontakt... Jak miałam kasę to wiadomo, że pomagałam, a teraz on chce wykorzystać sytuacje, kidy nie ma mnie w domu i w żaden sposób nie mogę zareagować w tym temacie... 

Jeżeli sąd stwierdzi że Twoi rodzice są w stanie niedostatku to niestety może przysądzić Ci alimenty,Tylko nie wiem co mieści się w pojęciu,, niedostatek,,podpytam córki ,ona studiuje prawo.:)
13 lutego 2014 16:33
Zawsze był w domu i zawsze interesował się sytuacją rodzinna, od 15 lat jest na ręcie bez możliwości podjęcia pracy, renta to 800 zł-więc teraz na 3 osoby to bardzo mało, byłam w rodzinie zastępczej prawie dwa lata, (długa historia, nie na forum) wtedy żadnych alimentów na mnie nie płacili, poszedł ostatnio, poszedł do MOPSu i babka podpowiedziała mu, że mógłby to zrobić, już wcześniej miał taki po ysł, ale zawsze wybijałam mu to z głowy, bo wiedział, że jak mam kase to pomagam, logiczne, a teraz wiem, że ruszył pełną parą z 'admi istracą' w tej sprawie...
13 lutego 2014 16:36
kasia63

Nianta - rozumiem ,że ojciec mieszka wspólnie z mamą i siostrą,tak?Co mama na to?Takie mamy prawo ,że rodzice w ubóstwie mają prawo żądać alimentów od lepiej sytuowanych dzieci.Szansę ma- jesli chcesz się od tego ustrzec musisz sądowi udowodnić ,że nie łożył na Twoje utrzymanie,kiedy jeszcze byłaś nieletnia,że teraz to Ty pomagasz finasowo rodzinie. Drugie wyjscie to takie ,ze wychoidzisz z firmy,rejestrujeszz się w PUP i jeździsz na czarno.A trzecie -idziesz do adwokata.Aktualnie masz dochody i to niezłe jak na polskie warunki, więc dla sądu jesteś w sam raz ,żeby Cię obciążyc alimentami.Adwokat Cię chyba nie minie.Nawet jesli rodzice sa rozwiedeni to to nie uchroni Cię od alimentów na ojca czy matkę,nizależnie od tego czy mieszkają razem czy nie ,czy pracują czy nie-jeśli mają b.niskie dochody sąd moze uznać ich rację.

Zgadza się.
13 lutego 2014 16:39 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Nianta - rozumiem ,że ojciec mieszka wspólnie z mamą i siostrą,tak?Co mama na to?Takie mamy prawo ,że rodzice w ubóstwie mają prawo żądać alimentów od lepiej sytuowanych dzieci.Szansę ma- jesli chcesz się od tego ustrzec musisz sądowi udowodnić ,że nie łożył na Twoje utrzymanie,kiedy jeszcze byłaś nieletnia,że teraz to Ty pomagasz finasowo rodzinie. Drugie wyjscie to takie ,ze wychoidzisz z firmy,rejestrujeszz się w PUP i jeździsz na czarno.A trzecie -idziesz do adwokata.Aktualnie masz dochody i to niezłe jak na polskie warunki, więc dla sądu jesteś w sam raz ,żeby Cię obciążyc alimentami.Adwokat Cię chyba nie minie.Nawet jesli rodzice sa rozwiedeni to to nie uchroni Cię od alimentów na ojca czy matkę,nizależnie od tego czy mieszkają razem czy nie ,czy pracują czy nie-jeśli mają b.niskie dochody sąd moze uznać ich rację.

Udowodnić, jak? Zawsze byłam tym 'gorszym dzieckiem' a jak trafiłam do Rodz. Zast. To w ogóle stałam się 'czarną owcą' i wszyscy się odemnie odwrócili...
13 lutego 2014 16:41 / 4 osobom podoba się ten post
nianta

Zawsze był w domu i zawsze interesował się sytuacją rodzinna, od 15 lat jest na ręcie bez możliwości podjęcia pracy, renta to 800 zł-więc teraz na 3 osoby to bardzo mało, byłam w rodzinie zastępczej prawie dwa lata, (długa historia, nie na forum) wtedy żadnych alimentów na mnie nie płacili, poszedł ostatnio, poszedł do MOPSu i babka podpowiedziała mu, że mógłby to zrobić, już wcześniej miał taki po ysł, ale zawsze wybijałam mu to z głowy, bo wiedział, że jak mam kase to pomagam, logiczne, a teraz wiem, że ruszył pełną parą z 'admi istracą' w tej sprawie...

No,dobrze Nianta-ale popatrzę,postaraj sie przynajmniej ,obiektywnie-mama -zero dochodu,młodsza siostra i 800zł ojca -jak mają za to wyżyć 3 osoby?????Niemożliwe po prostu.Lepiej bedzie jak spiszesz z mamą formalną umowę u notariusza,że wspomagasz rodzine finansowo ,z okresleniem konkretnej kwoty-byc może takie dobrowolne płacenie uchroni cie od wyroku sądowego.Przypuszczam,że sytuacja jest bardziej skomplikowana -koniecznie do adwokata,sama sobie z tym nie poradzić.My Ci możemy tylko podsuwac swoje pomysły ,ale nie musza one w tej konkretnej sytuacji być właściwe.Czasem dobrymi chęciami piekło wybrukowane i nasze pomysły moga w Twojej sprawie wiecej zaszkodzić nic pomóc.To sa za poważne rzeczy ,żeby posiłkować sie poradami forumowiczów.
13 lutego 2014 16:48
kasia63

No,dobrze Nianta-ale popatrzę,postaraj sie przynajmniej ,obiektywnie-mama -zero dochodu,młodsza siostra i 800zł ojca -jak mają za to wyżyć 3 osoby?????Niemożliwe po prostu.Lepiej bedzie jak spiszesz z mamą formalną umowę u notariusza,że wspomagasz rodzine finansowo ,z okresleniem konkretnej kwoty-byc może takie dobrowolne płacenie uchroni cie od wyroku sądowego.Przypuszczam,że sytuacja jest bardziej skomplikowana -koniecznie do adwokata,sama sobie z tym nie poradzić.My Ci możemy tylko podsuwac swoje pomysły ,ale nie musza one w tej konkretnej sytuacji być właściwe.Czasem dobrymi chęciami piekło wybrukowane i nasze pomysły moga w Twojej sprawie wiecej zaszkodzić nic pomóc.To sa za poważne rzeczy ,żeby posiłkować sie poradami forumowiczów.

Wiem, ale jak się o tym dowiedziałam, to spanikowałam, i wiem, że nie da się wyżyć, ale kurde po co od razu sąd... Przecież wiadomo jak wygląda nasza praca, raz jest, raz jej nie ma , czasem 2 miechy na d... Sie siedzi w Pl, więc nie mam ciągłości, a do tego mam 3 komorników, których zaczynam spłacać, więc dochód jest obniżony.. Bez sensu ;(
13 lutego 2014 16:48 / 2 osobom podoba się ten post
nianta

Udowodnić, jak? Zawsze byłam tym 'gorszym dzieckiem' a jak trafiłam do Rodz. Zast. To w ogóle stałam się 'czarną owcą' i wszyscy się odemnie odwrócili...

Niestety to Cię nie zwalnia z obowiązku alimentacyjnego....Moje dzieci przerabiały podobną sytuację ,ale sie wybronily ,bo ich ojciec się nimi nie interesował,alimenty w śmiesznej kwocie dobrowolnie płaciła jego matka,sprawę przegrał na 1szym posiedzeniu.U Ciebie sadze jest zupełnie inna bajka.....
13 lutego 2014 16:57
Nianta, czy Twoi rodzice, na czas Twojego pobytu w rodzinie zastepczej, mieli ograniczone, badz pozbawieni byli praw rodzicielskich? Jesli tak, to mozesz miec jakies male szanse nie placic. 
13 lutego 2014 16:59 / 1 osobie podoba się ten post
Co do Twoich zarobków, to też zależy jak masz umowę. Dużo osób ma tak, że zarabia oficjalnie jakieś śmieszne pieniądze, a reszta to dieta. No a dieta to nie jest Twój zarobek, tylko pieniądze na utrzymanie się w Niemczech.
A jak mało oficjalnie zarabiasz, to skąd tu jeszcze tacie pomagać.
13 lutego 2014 17:03
margolcia

Nianta, czy Twoi rodzice, na czas Twojego pobytu w rodzinie zastepczej, mieli ograniczone, badz pozbawieni byli praw rodzicielskich? Jesli tak, to mozesz miec jakies male szanse nie placic. 

Chyba ograniczone, aczkolwiek, jak miałam kuratora, to już  wtedy mieli ograniczone prawa, więc jak mnie zabrali z domu, to chyba były odebrane...