Pacjenci i ich potrzeby (molestowanie)

20 lutego 2014 17:14
kasia63

A kto ma opiekunki i opiekunów edukować??????Tak naprawde w tym temacie jesteśmy zdani na wlasną intuicję co wtedy robić-można zawiadomic rodzine i firmę ,ale edukacja???My sie w tej pracy edukujemy sami ,wzajemnie dzięki m.in.takim forom jak to.I ta wymiana doswiadczen musi nam wystarczyć,bo co innego?.Nie mam pomysłu.

Sa przeciez kursy dla opiekunow osob starszych
20 lutego 2014 17:16 / 1 osobie podoba się ten post
Sówka

Sa przeciez kursy dla opiekunow osob starszych

A zaliczyłaś taki kurs ??? Bo większość dziewczyn nie. 
20 lutego 2014 17:20 / 2 osobom podoba się ten post
Sówka

Sa przeciez kursy dla opiekunow osob starszych

Są.To poczekajmy,może ktoś,kto był na takim kursie napisze ,że była na nim mowa o seksualności starych ludzi i jak sobie radzic,kiedy występują takie problemy jak te opisane powyżej.Ani na pielęgniarstwie ani na medycynie nie porusza sie tych tematów-jedynie marginalnie zahacza/1 krociutki rozdzialik w książce-i nie ma tam mowy o agresywnych erotycznie strcach,gwalcących żony/.Sowa ,w naszym pruderyjnym społeczeństwie to są tematy których sie "nie widzi" i zamiata pod dywan!A Tobie sie marzy edukacja opiekunek....
20 lutego 2014 17:26
kasia63

Są.To poczekajmy,może ktoś,kto był na takim kursie napisze ,że była na nim mowa o seksualności starych ludzi i jak sobie radzic,kiedy występują takie problemy jak te opisane powyżej.Ani na pielęgniarstwie ani na medycynie nie porusza sie tych tematów-jedynie marginalnie zahacza/1 krociutki rozdzialik w książce-i nie ma tam mowy o agresywnych erotycznie strcach,gwalcących żony/.Sowa ,w naszym pruderyjnym społeczeństwie to są tematy których sie "nie widzi" i zamiata pod dywan!A Tobie sie marzy edukacja opiekunek....

Znam realia i dlatego mowie jak powinno byc
20 lutego 2014 18:28 / 2 osobom podoba się ten post
Sówka

Znam realia i dlatego mowie jak powinno byc

Sowko,swiete slowa,nic a nic w szkole nie ucza a na kursie za malo czasu.Tina ma racje tez optuje za uszkodzeniem przedniego czolowego,mialam pacjetke 86 lat,tylko o TYM myslala jedzenie tez jej przypominalo poszczegolne czesci ciala od pasa w dol.kolejne wizyty u psycniatry kolejna wieksza dawka Dopaminy,Rispoleptu,Afobamu,tak byla nafaszerowana ze dobudzic jej nie moglam.Ale i tak miala nawroty,tylko byla za slaba zeby cos kombinowac.czesto po mikroudarach tez sa takie zaburzenia,a jak my sie mamy zachowac dobre pytanie,pewnie kazda na czuja.
20 lutego 2014 19:04 / 1 osobie podoba się ten post
No po to przeczytałaś, żeby się teraz męczyć ;-//  i zastanowić "co by było gdyby".  Przestań już, bo nie uśniesz w nocy albo się na swoje "siostry" rzucisz w wiadomym celu. 
20 lutego 2014 19:26
Andrea ta ksiazka to jest zbior rozdzialow i kazdy rozdzial jest o czyms innym, ten mnie akurat zszokowal i jeszcze rozdzial o opiekunce ktora opisuje jak opiekowala sie kobieta po 50 ktorej synowie byli lekarzami. Kobieta wiedzac ze umiera poprosila synow o pomoc w szybszej smierci. Synowie po dlugich dylematach przystali na to , kazali wyjsc opiekunce na spacer i jak wrocila ona juz nie zyla. Sa tam tez smieszne rozdzialy o tym jak opiekunka walczyla z podkladanymi pieniedzmi i wybrnela po mistrzowsku ale stracila prace mimo wszystko
20 lutego 2014 19:47 / 1 osobie podoba się ten post
Gosia35 - po prostu niewiarygodne jak bardzo mozna tracic kontrole nad samym soba !

Tina40 - oczywiscie ze powinni dziadka odizolowac od babci. No ale wtedy rodzinka musialby placic podwojnie za opieke.... . Jeszcze bardziej od "zwyczajów" dziadka szokujaca jest ignorancja przez familie ... .
20 lutego 2014 20:07
Przeczytałam również tę książke i jest tam pare zagadnień o których można by było dyskutować. Mnie akurat ten wątek nie zszokował miałam do czynienia z ludźmi o rozbujałych (delikatnie mówiąc) potrzebach seksualnych wywołanych przez zmiany chorobowe. Bardzo ciężko jest gdy takie coś pojawia sie również u osób z niepełnosprawnością intelektualną im często obojętne czy kobieta czy mężczyzna byle tylko sobie "ulżyć"
20 lutego 2014 20:20 / 1 osobie podoba się ten post
magmab

Przeczytałam również tę książke i jest tam pare zagadnień o których można by było dyskutować. Mnie akurat ten wątek nie zszokował miałam do czynienia z ludźmi o rozbujałych (delikatnie mówiąc) potrzebach seksualnych wywołanych przez zmiany chorobowe. Bardzo ciężko jest gdy takie coś pojawia sie również u osób z niepełnosprawnością intelektualną im często obojętne czy kobieta czy mężczyzna byle tylko sobie "ulżyć"

Dla mnie to trąci zezwierzęceniem,wiadomo,choroby psychiczne są rózne.
20 lutego 2014 20:31
Mam znajoma tu w D ,któa ma dorosłą autystyczna córkę.W okresie dojrzewania zaczęły sie kłopotu w tej materii ,na tyle poważne że z obawy o niechciana ciążę córki znajoma wystapiła do sądu o ubezwłasnowolnienie i zgodę na usunięcie macicy/kastracje/Procedura była długa ,prawie 2 lata ,ale ostatecznie zabieg został wykonany.Dziewczyna ma teraz 30lat.I wciąz mimo zabiegu jest bardzo pobudzona sexualnie.Znajoma ciągle ma ja na oku bo samej jej nie można zostawic-wrecz rzuca sie na obcych facetów-a najgorsze to jest to ,ze ona nie mówi i przede wszystkim zupełnie nie wyglada na chora -jest b ładna ,zgrabna.Koszmar.
20 lutego 2014 20:35
WLASNIE TEN TEMAT TO NADAL TABU RODZICOM CHORYCH DZIECI W TEJ SFERZE WIEDZY NIKT NIE POMAGA.MOWIE O POLSCE.
20 lutego 2014 20:36
A GDZIE MOZNA ZNALEZC TE KSIAZKE O KTOREJ DZIS ROZMAWIACIE TEZ CHCIALABYM JA PRZECZYTAC
20 lutego 2014 20:46
Haneczka, Sowa chetnie wysyla w wersji pdf na Maila.
20 lutego 2014 20:54 / 2 osobom podoba się ten post
Dobry Wieczór, chyba niedowidzę, bo tytuł wątku odczytałam jako "Policjanci i ich potrzeby" :)))
a w środku drastyczne historie :(
Dobrze, że nie miałam takich przypadków.