Dzisiaj sie nabiegałam :-) musze troche kasy wydać . Oczko wodne w ogrodzie - odpada . Obawiam sie ze owady krwopijce sie rozmnoża.A nie będę chemii we własnym ogrodzie stosowała . Kupilam sobie (sobie) piekny kpl szła . prostego. gładkiego ale w oryginalnych kształatch . Do różnych win . Miałam kryształowe ale wystawiłam je koło smietnika . Przypominają mi czasy komunizmu . Ruscy jak okupowali moje misto to zabijali sie z kryształami. Mozna było z nimi "machniom" zrobić , a i do lekarza sie dostac za np. karafke kryształowa . Robie sobie nowy kredens. Jak juz skompletuję to sie pochwalę.