Ruch to zdrowie - propozycje ćwiczeń

26 maja 2014 13:04
Miałam biec w nocnym półmaratonie we wrocku ale będę w niemczech:) Ja sie rejestruje przewaznie przez internet :) ale nie biegam daleko tylko tak do 100 km od domu ,teraz jest moda na bieganie wszędzie sa zawody ,ale osobiście biegam dla siebie mąz mnie namówił na zawody :)) Biegamy razem :)
26 maja 2014 13:08 / 4 osobom podoba się ten post
A czy bieg do lodówki się liczy?? :)))
26 maja 2014 13:10 / 1 osobie podoba się ten post
nomka

A czy bieg do lodówki się liczy?? :)))

Liczy sie kazda forma ruchu jest ok:)
26 maja 2014 13:23
Łooo więcej nas tu biega :D mi idzie coraz lepiej muszę sie pochwalic :) już nie moge sie doczekać wieczora, kiedy wskocze w moje butki i polece lasami jak sarenka ha ha :D
26 maja 2014 13:29 / 1 osobie podoba się ten post
Ja ostatnio biegłam w biegu ,marszu,na orientacje"Na wulkany marsz w Złtoryi 100km.bieg zaczyna sie o 3 rano a kończy jak kto dobiegnie czy dojdzie,,,pierwszy raz na mecie byłam o 4 w nocy czyli po 13 godzinach ,ale impreza niesamowita...teren górzysty,trudny ale wracam tam jeszcze...
26 maja 2014 13:35 / 1 osobie podoba się ten post
iwunia

Ja ostatnio biegłam w biegu ,marszu,na orientacje"Na wulkany marsz w Złtoryi 100km.bieg zaczyna sie o 3 rano a kończy jak kto dobiegnie czy dojdzie,,,pierwszy raz na mecie byłam o 4 w nocy czyli po 13 godzinach ,ale impreza niesamowita...teren górzysty,trudny ale wracam tam jeszcze...

Ja te wulkany znam ,kaczawskie pagórki :)) Fajna sprawa 
26 maja 2014 18:10 / 4 osobom podoba się ten post
Ruch to zdrowie.... prawda. Dlatego ja na kazdej pauzie biegam 2 godziny po sklepach.
27 maja 2014 10:13
giunta

No, rano się biega ciężej :) Z pogodą też będzie teraz utrudnienie. Ja miałam wczoraj długie wybieganie i w tej duchocie sama nie wiem, jak zrobiłam 19km. Fakt, że żółwim tempem, ale i tak było ciężko. Musiałam jednak, bo w związku z wyjazdem ani dzisiaj nie pobiegam, ani też jutro po podróży.
W Grodzisku Wielkopolskim 8.06 jest półmaraton. Jeśli się załapię na zapisy jeszcze, to chyba pobiegnę, ale dziwi mnie to, że organizatorzy o takiej porze roku, ustalili godzinę startu na 11:00. Czyli bieg zostanie zamknięty o 14:00. Najgorszy gorąc. Chyba że pogoda okaże się łaskawsza :)

Z tymi mareatonami to dla mnie jakis "obłęd" - podziwiam Was, ja raczej nigdy bym sie nie odwazyla :)
27 maja 2014 10:13
giunta

No, rano się biega ciężej :) Z pogodą też będzie teraz utrudnienie. Ja miałam wczoraj długie wybieganie i w tej duchocie sama nie wiem, jak zrobiłam 19km. Fakt, że żółwim tempem, ale i tak było ciężko. Musiałam jednak, bo w związku z wyjazdem ani dzisiaj nie pobiegam, ani też jutro po podróży.
W Grodzisku Wielkopolskim 8.06 jest półmaraton. Jeśli się załapię na zapisy jeszcze, to chyba pobiegnę, ale dziwi mnie to, że organizatorzy o takiej porze roku, ustalili godzinę startu na 11:00. Czyli bieg zostanie zamknięty o 14:00. Najgorszy gorąc. Chyba że pogoda okaże się łaskawsza :)

Z tymi mareatonami to dla mnie jakis "obłęd" - podziwiam Was, ja raczej nigdy bym sie nie odwazyla :)
27 maja 2014 10:15
Mi sie wczoraj biegało niesamowicie... chłodek, wiatr, zachód słońca... pod koniec mialam stracha, bo burza sie zblizała, błysklało mi prawie nad głową... Pocieszłlo mnie to, że nie byłam tam całkiem sama, a poza tym przez ten strach narzuciłam sobie tempo szybsze niz zawsze :D
28 maja 2014 08:59 / 1 osobie podoba się ten post
Misiaka

Z tymi mareatonami to dla mnie jakis "obłęd" - podziwiam Was, ja raczej nigdy bym sie nie odwazyla :)

To się tak wydaje, że byś się nie odważyła. Minie trochę czasu i przemknie Ci taka myśl przez głowę. Najpierw nieśmiała... Póżniej będzie pojawiać się częściej, aż zaczniesz traktować ją poważnie i w końcu pobiegniesz ;)
28 maja 2014 16:17
giunta

To się tak wydaje, że byś się nie odważyła. Minie trochę czasu i przemknie Ci taka myśl przez głowę. Najpierw nieśmiała... Póżniej będzie pojawiać się częściej, aż zaczniesz traktować ją poważnie i w końcu pobiegniesz ;)

Zobaczymy... zobaczymy.. :) :)
28 maja 2014 16:32
Ja w Grodzisku jednak nie pobiegnę, bo zamknęli już zapisy, ale za tydzień jest bieg na dyszkę u mnie w miejscowości, więc może chociaż w tym.
29 maja 2014 11:25
A ja dziś chciałam moje 4 km przebiec tradycyjnie, ale deszczyk pada i paaada....
29 maja 2014 11:30
Biegać nie lubiè natomiast uwielbiam rolki.A tu gdzie jestem byłoby gdzie jezdzić bo jest piekny kawał asfaltowej drogi przez pola.Toteż cierpie,ze ich nie mam,i nastepnym razem planuję zabrać,tylko jak tu te buciory spakowac do walizki,oto jest pytanie.