Pomóżcie -co robić w tej sytuacji??

03 kwietnia 2014 12:36 / 1 osobie podoba się ten post
Słuchajcie moja koleżanka potrzebuje pomocy i chciałabym zapytać czy ktoś z Was miał albo słyszał o podobnej sytuacji i ewentualnie co radzicie jak postąpić?? Mojej koleżance jutro mija miesiąc pracy, nagle na 2 dnie przed końcem miesiąc najprawdopodobniej pod jej nieobecność w domu (była na zakupach) znika tablet. Kto go zabrał/ukradł tego nie wiadomo. Problem w tym, że poza wyzwiskami (tego nie będę tu pisała co jej powiedział) kazał jej się spakować i wynosić i wszystko jeszcze jest to przełknięcia gdyby nie to, że powiedział jej, że za pracę jej w ogóle nie zapłaci. Macie jakiś pomysł jak postąpić żeby jednak zapłacił?? Nie muszę chyba dodawać, że sama sobie pracę organizowała i nie ma się do kogo zwrócić o pomoc.
03 kwietnia 2014 12:41 / 3 osobom podoba się ten post
jednataka

Słuchajcie moja koleżanka potrzebuje pomocy i chciałabym zapytać czy ktoś z Was miał albo słyszał o podobnej sytuacji i ewentualnie co radzicie jak postąpić?? Mojej koleżance jutro mija miesiąc pracy, nagle na 2 dnie przed końcem miesiąc najprawdopodobniej pod jej nieobecność w domu (była na zakupach) znika tablet. Kto go zabrał/ukradł tego nie wiadomo. Problem w tym, że poza wyzwiskami (tego nie będę tu pisała co jej powiedział) kazał jej się spakować i wynosić i wszystko jeszcze jest to przełknięcia gdyby nie to, że powiedział jej, że za pracę jej w ogóle nie zapłaci. Macie jakiś pomysł jak postąpić żeby jednak zapłacił?? Nie muszę chyba dodawać, że sama sobie pracę organizowała i nie ma się do kogo zwrócić o pomoc.

Wszystko jasne nagle ginie coś wartościowego bo trzeba opiekunce wypłacić pensje....
Pytasz co zrobić???? ja bym natychmiast wezwała policję,bez względu czy pracuje legalnie czy nie,nikt nie ma prawa nikogo wyzywać i bezpodstawnie oskarżać.
Policja!
03 kwietnia 2014 12:44
OCH A moze tablet sie znajdzie? Ja bym nie zniosla takiej obelgi i wezwala POLIZEI . tak jak mowi Kasia nummer 110 !!!
 
 
 
P.S.  A moze dziadek sam schowal tego tableta zeby miec wymówke zeby nie placic pensji ?????
03 kwietnia 2014 12:48 / 6 osobom podoba się ten post
Niech powie, że pensja i tablet na stół w czasie 5 minut, bo inaczej dzwoni na policję. Jeśli nie zareaguje - natychmiast dzwonić. Mają tłumaczy, nawet jeśli kumpela z niemca słaba, coś wymyślą. Szwabisko przynajmniej zapłaci karę, parę tysięcy euro. Jednak sądzę, że liczy na to, że spotkał sierotę i ją wyroluje. Byłoby bardzo miło, gdyby się zdziwił.
03 kwietnia 2014 12:50
Nawet gdyby miała za tablet zapłacic to chyba nie kosztuje 1000 ojro?????
Pomijam fakt, że tak jak kolezanki wyzej... ustawione działanie
03 kwietnia 2014 12:51
Ja bym postraszyła , że wezwę policję.W razie czego oni są mocniej ukarani za zatrudnianie na czarno, więc powinni się przestraszyć i może chociaż wypłacą kasę.
03 kwietnia 2014 12:51
jednataka

Słuchajcie moja koleżanka potrzebuje pomocy i chciałabym zapytać czy ktoś z Was miał albo słyszał o podobnej sytuacji i ewentualnie co radzicie jak postąpić?? Mojej koleżance jutro mija miesiąc pracy, nagle na 2 dnie przed końcem miesiąc najprawdopodobniej pod jej nieobecność w domu (była na zakupach) znika tablet. Kto go zabrał/ukradł tego nie wiadomo. Problem w tym, że poza wyzwiskami (tego nie będę tu pisała co jej powiedział) kazał jej się spakować i wynosić i wszystko jeszcze jest to przełknięcia gdyby nie to, że powiedział jej, że za pracę jej w ogóle nie zapłaci. Macie jakiś pomysł jak postąpić żeby jednak zapłacił?? Nie muszę chyba dodawać, że sama sobie pracę organizowała i nie ma się do kogo zwrócić o pomoc.

Niech dziewczyna nie martwi się ze jest na czarno i wzywa policję. Jedyne racjonalne wyjście.
03 kwietnia 2014 13:04 / 1 osobie podoba się ten post
Policja ustali kto zabrał tablet, zakładając mało prawdopodobną wersję, że to jednak nie zrobił pdp, a na przykład sprzątająca pani albo... mrówki, które mi zwinęły tabletki dla babci, he, he... Jednak po jego zachowaniu nie daję dużej szansy na jego niewinność. Nie złapał koleżanki z tabletem i już wie, że ona go zabrała? i ordynarne wymysły, jeszcze zanim ktokolwiek coś udowodnił? Oj, aż się prosi by dziadka ustawić...
03 kwietnia 2014 13:10
Ten tablet to dziadka, czy koleżanki?
Coś trudno kumam.

Tak czy tak nr 1 1 0 !! !!
03 kwietnia 2014 13:14 / 1 osobie podoba się ten post
Dzięki bardzo ,tak też myślałam i jej powiedziałam żeby zrobiła, ale za chwile kazałam jeszcze się wstrzymać na czas kiedy mądre głowy tu na forum coś podpowiedzą. W takim razie tak robimy na początek postraszy a potem zobaczymy, dam znać jak poszło. Do domu mają tylko 2 osoby klucze (koleżanka i syn), ona nie zabrała więc sprawa dla mnie jasna jak słońce.
03 kwietnia 2014 13:15 / 1 osobie podoba się ten post
Jeszcze jesli rodzina pdp sie interesuje to mozna do niej zglosic ze dziadek zrobil afere
03 kwietnia 2014 13:20 / 1 osobie podoba się ten post
Athenka

Jeszcze jesli rodzina pdp sie interesuje to mozna do niej zglosic ze dziadek zrobil afere

też o tym pomyślałam bo co będzie jeśli ten tablet schował w jej rzeczach .Bystry ten pdp jeśli  nie ma rodziny niech przejży swoje rzeczy i dzwoni na policje,myślę że sama myśl na to że policja przyjedzie coś zmieni w pdp
03 kwietnia 2014 13:23
jednataka

Dzięki bardzo ,tak też myślałam i jej powiedziałam żeby zrobiła, ale za chwile kazałam jeszcze się wstrzymać na czas kiedy mądre głowy tu na forum coś podpowiedzą. W takim razie tak robimy na początek postraszy a potem zobaczymy, dam znać jak poszło. Do domu mają tylko 2 osoby klucze (koleżanka i syn), ona nie zabrała więc sprawa dla mnie jasna jak słońce.

niech dzwoni do syna i jemu powie i nadmieni że jak się to nie wyjaśni to zadzwoni po policję 
03 kwietnia 2014 13:24
scarlet

Ten tablet to dziadka, czy koleżanki?
Coś trudno kumam.

Tak czy tak nr 1 1 0 !! !!

no raczej dziadkowy, skoro dziadek oskarza o kradziez!
03 kwietnia 2014 13:26 / 1 osobie podoba się ten post
boże dziadek z tabletem już widzę mojego własnego dziadka jak na tablecie wymiata szok