Pomóżcie -co robić w tej sytuacji??

20 maja 2014 23:36 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Chciałam zapytać co byście poradziły w takiej sytuacji:
Umiera prababcia jednej dziewczynie w wieku 97 lat.Dziewczyna od dłuższego czasu nie utrzymuje kontaktów z rodziną w/w prabaci,ale zostaje powiadomiona o dniu pogrzebu smsem. Waha się czy iść na ten pogrzeb i narazić się na nieprzyjemności innych członków tej rodziny,czy raczej powinna zrezygnowac i iść po cereminii i pomodlić się nad grobem.
W sumie prababci jest juz wszystko jedno,chodzi raczej o babcie tej dziewczyny,która nie pała miłością do swojej wnuczki ,a wręcz jest do niej wrogo nastawiona. Co byście radziły takiej dziewczynie?

Skoro taka rodzina to smialo bym poszla , tym bardziej ze powiadomili ja o pogrzebie ,co innego gdyby dowiedaiala sie  przyadkiem ! A tak smialo bym szla  ,ocaywiscie na pogrzeb nie na jakies tam popogrzebowe poczestunki , jesli dziewczyna ma taka potrzebe serca niech idzie !
20 maja 2014 23:40
beata

Skoro taka rodzina to smialo bym poszla , tym bardziej ze powiadomili ja o pogrzebie ,co innego gdyby dowiedaiala sie  przyadkiem ! A tak smialo bym szla  ,ocaywiscie na pogrzeb nie na jakies tam popogrzebowe poczestunki , jesli dziewczyna ma taka potrzebe serca niech idzie !

O pogrzebie powiadomił ją suchą wiadomością wujek, poniważ to dziwna rodzina,nie będzie sjesty,a nawet mszy w kosciele,bo to kosztuje. Będzie tylko sam pogrzeb. Chodzi o to,że długo niewidziana wnuczka moze wywołac malą sensację,bo nie wiedomo czy babcia wie,że wnuczka została powiadomiona i to ją może zdenerwować. Ta dziewczyna wlaśnie boi się konfrontacji ,bo byłaby całkiem sama,bez żadnego wsparcia w postaci mamy.
21 maja 2014 08:25

Usuwam cały offtop z wczoraj i dziś rana.