Na marginesie

20 grudnia 2017 11:30 / 4 osobom podoba się ten post
nowadanuta

Gdzie Koniecpolski gdzie...
Ja dalej chce rozwiązać zagadkę kija, który ma dwa końce... W języku polskim kij można też nazwać Kryska (kryska) zgodnie z powiedzeniem, dalej mającym się dobrze w naszych realiach, a mianowicie : przyszła kryska (Kryska) na Matyska... Co by nam dawało takie oto równanie:
kij = kryska
Logicznie rzecz ujmując wychodzi na to, że kryska (Kryska ?) jest rodzaju męskorzeczowego bo takiego rodzaju jest słowo (wyraz) kij ... Dlatego nie zdziwiłoby mnie wcale, że Matyska to rodzaj żeński... i na to wygląda (to tak na marginesie).

Nie żaden żeński,tylko męski:)Matysek:)Czyli ON:)
Przyszła Kryska na Matyska i zrobili sobie Krzyśka:)
Potem Mańkę  oraz Anię ,no i mamy rozwiązanie :)
Kiedy Kryska na Matysku to już jest wiadome wszystko:):):)
 
20 grudnia 2017 14:09 / 3 osobom podoba się ten post
kasia63

Nie żaden żeński,tylko męski:)Matysek:)Czyli ON:)
Przyszła Kryska na Matyska i zrobili sobie Krzyśka:)
Potem Mańkę  oraz Anię ,no i mamy rozwiązanie :)
Kiedy Kryska na Matysku to już jest wiadome wszystko:):):)
 

 
20 grudnia 2017 15:45 / 5 osobom podoba się ten post
kasia63

Nie żaden żeński,tylko męski:)Matysek:)Czyli ON:)
Przyszła Kryska na Matyska i zrobili sobie Krzyśka:)
Potem Mańkę  oraz Anię ,no i mamy rozwiązanie :)
Kiedy Kryska na Matysku to już jest wiadome wszystko:):):)
 

Ja pójdę dalej. Powinno być "przyszła Kryśka na Matyska" Koniecznie ś trzeba użyć. No i stąd ta Mańka oraz Anka 
20 grudnia 2017 16:00 / 5 osobom podoba się ten post
Mycha

Ja pójdę dalej. Powinno być "przyszła Kryśka na Matyska" Koniecznie ś trzeba użyć. No i stąd ta Mańka oraz Anka :-)

Niemniej jednak wierszyk Kasi ładnyyyyy.
20 grudnia 2017 16:01 / 4 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Niemniej jednak wierszyk Kasi ładnyyyyy.:hihi:

Ładny 
20 grudnia 2017 17:35 / 4 osobom podoba się ten post
kasia63

Nie żaden żeński,tylko męski:)Matysek:)Czyli ON:)
Przyszła Kryska na Matyska i zrobili sobie Krzyśka:)
Potem Mańkę  oraz Anię ,no i mamy rozwiązanie :)
Kiedy Kryska na Matysku to już jest wiadome wszystko:):):)
 

Naczytała sie Konopielki i cuda tworzy... Nic w tym po bożemu, nic...
23 grudnia 2017 07:16 / 2 osobom podoba się ten post
nowadanuta

Jak się "światu" zada właściwie pytanie to przychodzi odpowiedź... Wiem już gdzie "ń" gdzie... :-), ale o tym kiedyś... Bardziej interesuje mnie zakodowanie w nas tak informacji, że jesteśmy więźniami świadomości zbiorowej, żyjącymi niby na wolności . Wschód-zachód słońca, czy wyżej opisana zasada krzyża to jedne z nich ... Dzisiaj o mało nie "przewróciłam się " o palec środkowy... :lol2: bo okazało się, że takie mam trzy... :lol3:
W środku to w środku, a w środku, czyli pomiędzy małym palcem i kciukiem mam: środkowy palec serdeczny, środkowy palec wskazujący i środkowy palec środka (?)... :rozmysla: Tak piszę o tym bo to co w środku niech będzie w środku i niech nie wychyla się na zewnątrz :lol2:
A później wpadł mi do głowy taki to zapis:
- nie Łódź się... :zaskoczenie: Wiecie, my chyba mówimy tylko małymi literami... (to tak na marginesie)

Bosze... ledwo parę stron, a już nie mogę niczego znaleźć w tym swoim bałaganie... Przydałoby sie zlecić Oliwierowi sprzątanie.., ale on pewnie tym swoim męskim rozumem "zamiótłby" mi całość do "Rozmów na luzie", a ja tam już wchodzę tylko z "pewną dozą ostrożności" ...  Zapisuję co dla mnie najważniejsze (żeby nie "umkło" ) :
            1/raz  - to taki ułameczek, którego nie umiem tu inaczej zapisać...
i wracam do tych paluszkow i ich właściwosci.., wiec mały poluszek ma wyjątkowe zdolności... Mianowicie umie połaczyć wszystko... Czym jest to wszystko w naszych realiach do końca nie wiem ... i nie wiem czy ktoś to wie, ale jest to taka zdolna bestia, która to umie zrobić... Właściwie takiego "małego paluszka" należałoby się bać bo potrafi połączyć to co się z natury nie łączy.., a taki tu w realiach mało użyteczny... I stąd sie wzięło nasze rodzime powiedzenie : - wszystko w małym paluszku !!!
Z kolei kciuk służy do rozdzielenia... ma jakieś takie właściwości, że to czego nie było razem nie ustanowi razem !!!, ale kciuka trzeba mieć. I tu się zaznacza przewaga zwykłej, małej istoty dwuręcznej (czyli istoty ludzkiej) nad gatunkiem (gatunkami) czteroręcznych... I rada małpa, że się śmieli, że może coś zmałpować (czyli udać), ale oddzielić się od tego co zmałpowała juz nie potrafi... Dlatego słowa (wyrazy) kradzież i małpowanie własciwie powinny być jednoznaczne... System gradacji paluszków najłatwiej "zobaczyć" () posiłkując sie też naszym rodzimym Tomciem Paluszkiem... I tak:
Tomcio Paluszek
Tomek Palec
Tomasz Paluch.       Tomek Palec wyglada, że jest palcem środka.., ale poruszanie się odbywa się pomiędzy Tomciem Paluszkiem a Tomaszem Paluchem  
Ja jako niemowle nigdy nie ssałam kciuka, ale właśnie ten cholerny mały paluszek... Nie dziwota, że łaczą mi sie cuda na kiju (), których przecież nie wyssałam z mlekiem matki... (to tak na marginesie)
 
23 grudnia 2017 08:05 / 3 osobom podoba się ten post
Wiesz,ten kciuk to jednak miał największą moc,w końcu był Panem życia i śmierci.
23 grudnia 2017 16:58 / 1 osobie podoba się ten post
Alaska

Wiesz,ten kciuk to jednak miał największą moc,w końcu był Panem życia i śmierci.:-)

??? Rozwiń swą myśl... bo coś nie łapię...
23 grudnia 2017 18:13 / 2 osobom podoba się ten post
nowadanuta

??? Rozwiń swą myśl... :-) bo coś nie łapię... :lol2:

Uniesiony kciuk w czasach rzymskich podczas walk gladiatorów oznaczał życie,a kciuk w dół ....
23 grudnia 2017 18:26 / 3 osobom podoba się ten post
Alaska

Uniesiony kciuk w czasach rzymskich podczas walk gladiatorów oznaczał życie,a kciuk w dół ....:-)

Alasko kochana Ty za dużo maku dzisiaj zjadłaś ??  ,,,
23 grudnia 2017 20:13 / 2 osobom podoba się ten post
Ona_Lisa

Alasko kochana Ty za dużo maku dzisiaj zjadłaś ??  ,,,:lol3:

Maku w tym roku to się nawet nie tykałam.
25 grudnia 2017 18:33 / 3 osobom podoba się ten post
Alaska

Uniesiony kciuk w czasach rzymskich podczas walk gladiatorów oznaczał życie,a kciuk w dół ....:-)

Alaska... Ty chyba za mocno wierzysz w mój intelekt... kompletnie nie zajarzyłam... Staram sie tą całą historię mieć przed sobą..,  mocno "ufając" w to, że jednak historia jest przetłumaczana na język współczesny ... i ma w sobie takie: - to stało się tym...  Oczywiście jak tak sobie chcesz tą historię ludzkości przetłumaczyć to zawsze trafisz na "żonę Lota", która albo imienia nie miała, albo zaginęło w odmętach historii...
31 grudnia 2017 20:11 / 2 osobom podoba się ten post
Tak chciałabym skończyć tą historię z tymi paluszkami... Tomasz Paluch dla tych co posługiwać się muszą tylko małymi literkami można spokojnie napisać: to masz paluch... , ale i tak język (też ten w gębie) jest najlepiej poinformowanym narządem, czyli jest zawsze dobrze poinformowany ... Mały paluszek, to artysta... Chciałoby się powiedzieć no...no...no... Jeżeli cokolwiek odpowiada za zabliźnianie się ran to właśnie jest mały paluszek Kciuk jest bardzo tajemniczy i nie wiem czy pasuje mu rola tego, który wie, że czego nie było razem tego razem nie będzie... Same zaś rączki to takie pary, które działają jak słuchawki ... Dziecko w nas nazwałoby je : Halo i Cześć w zależności od sposobu komunikacji z otoczeniem... Rączki potrafią być długie, czyli jak ktoś ma wiedzę z "pierwszej ręki" to nie wie gdzie ona sięga (ta wiedza), a na pewno sięga do ostatniej ręki... To taka ciuciubabka .., tak czy siak rączki najbardziej lubią być w kieszeniach, ale nie wiem dlaczego. Nóżki działają zupełnie inaczej... są jak klamka przy drzwiach i nie ma takiego cudu, że jak klamka zapadnie z jednej strony drzwi to druga postąpi inaczej. Więc można spokojnie powiedzieć: Klamka zapadnie, jeżeli już jedna zapadła.. I nie ma większej pewności... Te klamki bardzo mi pasują do drzwi, o których tu kiedyś pisałam . Powinnam też napisać o szyi, która ponoć głową kręci... Nie wiem czy kręci, ale na pewno umie ta głowę podnieść... Wygląda, że to rozum (?) szyi odpowiada za podnoszenie głowy u noworodków (to tak na marginesie). Bawcie się dobrze to w związku z dzisiejszym dniem
22 stycznia 2018 22:18 / 6 osobom podoba się ten post
O jej !!! ale mnie tu długo nie było
Piszę dalej o tych paluszkach bo jest co , a wiec kciuk ma swoją stałą .., czyli jest coś takiego jak "stała kciuka" !!! Kciuk (rozum kciuka) ogólnie nie ma braku skłonności do naginania (jak się da), ale są u niego "rzeczy bezcenne", czyli coś czego nie przekroczy za żadne pieniądze i za żadną przyjemność - tu handlu nie ma... :plask: Dla mnie to jest to jakiś bat nad nim .., ale w tym wypadku bat narzędzie słuszne... Dlatego można by powiedzieć (tak na marginesie), że rzecz bezcenna to tabu !!!!
I jeszcze jedno... wcięło mi jeden Jak w świecie, w którym istnieje półtora (jak całość, jedno słowo) może istnieć jeden ?!?!? Zdaje mi się, że my zaczynamy od półtora, a później tylko kombinujemy jak pozbyć się tego dziwnego, tajemniczego nadmiaru
Buziaczki i śpijcie dobrze