Na marginesie

24 stycznia 2018 15:31 / 4 osobom podoba się ten post
To Ty Daneczko juz tyla lat skrobiesz w tym temacie i nr. 2 jeszcze nie masz ???...To tak na marginesie Danusiu kochana ... Pokazałam dziewczynom , że łatwo mi się wyszukuje wątki ...A takie niby bystrzachy ...ojejciuuu
24 stycznia 2018 17:48
Barbara niepowtarzalna

To Ty Daneczko juz tyla lat skrobiesz w tym temacie i nr. 2 jeszcze nie masz ???...To tak na marginesie Danusiu kochana ... Pokazałam dziewczynom , że łatwo mi się wyszukuje wątki :-)...A takie niby bystrzachy ...ojejciuuu :-)

Pokazujesz czy dokazujesz Barbarko?
24 stycznia 2018 17:49 / 1 osobie podoba się ten post
hawana

Pokazujesz czy dokazujesz Barbarko?:-)

Jak zwał tak zwał ...ale chciałam pokazać , że u mnie bez problemów
24 stycznia 2018 17:51
Barbara niepowtarzalna

Jak zwał tak zwał ...ale chciałam pokazać , że u mnie bez problemów :-)

U mnie beda nadal, bo polskich znakow nie mam.
24 stycznia 2018 18:16 / 2 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Jak zwał tak zwał ...ale chciałam pokazać , że u mnie bez problemów :-)

Ładne zdjęcie teraz masz  Basiu 
24 stycznia 2018 18:18 / 2 osobom podoba się ten post
Ona_Lisa

Ładne zdjęcie teraz masz  Basiu  :buziaki1:

......ale dziękuję Lisa
25 stycznia 2018 15:37 / 2 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

To Ty Daneczko juz tyla lat skrobiesz w tym temacie i nr. 2 jeszcze nie masz ???...To tak na marginesie Danusiu kochana ... Pokazałam dziewczynom , że łatwo mi się wyszukuje wątki :-)...A takie niby bystrzachy ...ojejciuuu :-)

Baśka Przeca ja ciągle mówię, żem bystra  inaczej... Szybko to ja tylko chodzić potrafię, a reszta niestety niekniecznie... A jeszcze chcę ten topik odchudzić bo już mi się to wszystko kupy nie trzyma ... starczy mi jeszcze na minimum dwa lata...
25 stycznia 2018 15:46 / 2 osobom podoba się ten post
nowadanuta

Baśka :lol2: Przeca ja ciągle mówię, żem bystra  inaczej... :lol1: Szybko to ja tylko chodzić potrafię, a reszta niestety niekniecznie... :lol3: A jeszcze chcę ten topik odchudzić bo już mi się to wszystko kupy nie trzyma ... starczy mi jeszcze na minimum dwa lata... :smiech3:

Daneczko ...bierz przykład z innych . Pierdyknij co dnia " dzień dobry ...dobrej nocy ...kwiatka jakiegoś  " i juz Ci będzie część za częścią rosła
25 stycznia 2018 16:15 / 3 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Daneczko ...bierz przykład z innych . Pierdyknij co dnia " dzień dobry ...dobrej nocy ...kwiatka jakiegoś  " i juz Ci będzie część za częścią rosła :-)

Dzień dobry zgodnie z pacierzem powinno brzmieć : - we dnie dobry... , a ktoś by pomyslał, że całkiem mnie pogięło... , ale mój topik to może spróbuję jak mi na ilości zacznie zależeć...
03 lutego 2018 15:43 / 3 osobom podoba się ten post
Wyłaź Danuto z krzaczorów ,mam dla Ciebie nowe zagadnienie do rozwiązania:)
Otóż,mówi się "spałam jak kamień"-kamień śpi???Skąd wzięło sie takie powiedzenie?Dlaczego kamień śpi?Co robi jak nie śpi?Danuto ,obudź z kamiennego snu swe szare komórki,uruchom zwoje i pisz odpowiedź:):):)
ps.jesli ją znasz ,oczywiście:):):):)
03 lutego 2018 17:50 / 7 osobom podoba się ten post
kasia63

Wyłaź Danuto z krzaczorów ,mam dla Ciebie nowe zagadnienie do rozwiązania:)
Otóż,mówi się "spałam jak kamień"-kamień śpi???Skąd wzięło sie takie powiedzenie?Dlaczego kamień śpi?Co robi jak nie śpi?Danuto ,obudź z kamiennego snu swe szare komórki,uruchom zwoje i pisz odpowiedź:):):)
ps.jesli ją znasz ,oczywiście:):):):)

Ja to z tymi kamieniami mam chyba ''na pieńku"... Chyba ich nie lubię... i to mocno Przynajmniej te szlachetne i półszlachetne ...
Kiedyś we Wrocławiu, chyba w lutym, corocznie odbywały się Targi Niezwykłości... Starałam się na nich być... I między bioenergoterapełtami, wróżkami i innymi cudotwórcami było tam mnóstwo wystawców kamieni (różnej maści) i wyrobów z nich... Wiele lat temu (pewnie około 20-stu) byłam tam z koleżanką, która umiała się kamieniem zachwycać Ochów i achów nie było końca, a ja przy niej się czułam jak jakaś zapóźniona.., no nie umiałam nigdy w kamieniu zobaczyć takiej urody jaką widywałam w ludziach... Ale na własny ogród przytargałam, lub przytoczyłam,  na pewno parę ton zwykłych otoczaków i granitowych kawałków... Teraz to nie wiem czy to było takie mądre, ale sąsiedzi mieli niezły ubaw jak widzieli, jak taka pchła jak ja wiecznie coś toczy z okolicy...
Napisałam tu wcześniej, że kamień i baba (siedząca na cmentarzu) to jedno i to samo. Dalej: baba też siała mak, czyli (ciągnąć taką logiką) winno być siał baba mak.., a dlaczego??? bo na końcu jest pytanko - jak makiem zasiał ?
Wracając do meritum to wydaje mi się, że kamienie widzimy tylko w stanie ich snu... Nie wiemy tylko o czym śnią. Poza snem chyba najwięcej mają wspólnego z wiatrem i statyka kamieni jest iluzją ... Rzucać słowa na wiatr to znaczy tworzyć kolejne kamienie... Najlepiej diamenty i to czarne bo warte (?) niewyobrażalną kasę...
Ale jak znajdę chwilę czasu to i tak na ogrodach moich dzieci porobię przepiękne skalniaki z wykorzystaniem kamieni nieszlachetnych... Niech sobie śnią o roślinach, które obok nich będą rosły... (to tak na marginesie).
03 lutego 2018 19:48 / 4 osobom podoba się ten post
nowadanuta

Ja to z tymi kamieniami mam chyba ''na pieńku"... Chyba ich nie lubię... i to mocno :wiking: Przynajmniej te szlachetne i półszlachetne ...
Kiedyś we Wrocławiu, chyba w lutym, corocznie odbywały się Targi Niezwykłości... Starałam się na nich być... I między bioenergoterapełtami, wróżkami i innymi cudotwórcami było tam mnóstwo wystawców kamieni (różnej maści) i wyrobów z nich... Wiele lat temu (pewnie około 20-stu) byłam tam z koleżanką, która umiała się kamieniem zachwycać :-) Ochów i achów nie było końca, a ja przy niej się czułam jak jakaś zapóźniona.., no nie umiałam nigdy w kamieniu zobaczyć takiej urody jaką widywałam w ludziach... Ale na własny ogród przytargałam, lub przytoczyłam,  na pewno parę ton zwykłych otoczaków i granitowych kawałków... Teraz to nie wiem czy to było takie mądre, ale sąsiedzi mieli niezły ubaw jak widzieli, jak taka pchła jak ja wiecznie coś toczy z okolicy... :lol2:
Napisałam tu wcześniej, że kamień i baba (siedząca na cmentarzu) to jedno i to samo. Dalej: baba też siała mak, czyli (ciągnąć taką logiką) winno być siał baba mak.., a dlaczego??? bo na końcu jest pytanko - jak makiem zasiał ?
Wracając do meritum to wydaje mi się, że kamienie widzimy tylko w stanie ich snu... Nie wiemy tylko o czym śnią. Poza snem chyba najwięcej mają wspólnego z wiatrem i statyka kamieni jest iluzją ... Rzucać słowa na wiatr to znaczy tworzyć kolejne kamienie... Najlepiej diamenty i to czarne bo warte (?) niewyobrażalną kasę... :brak wiary:
Ale jak znajdę chwilę czasu to i tak na ogrodach moich dzieci porobię przepiękne skalniaki z wykorzystaniem kamieni nieszlachetnych... Niech sobie śnią o roślinach, które obok nich będą rosły... (to tak na marginesie).

No i gut,następny " kamyk" do Twojego " ogródka" ,choć trafiła Kosa ( czytaj Nowadanuta ) na kamień ,ale musisz być twarda jak głaz....oki,oki...już milczę jak głaz.
03 lutego 2018 19:53 / 3 osobom podoba się ten post
Alaska

No i gut,następny " kamyk" do Twojego " ogródka" ,choć trafiła Kosa ( czytaj Nowadanuta :-)) na kamień ,ale musisz być twarda jak głaz....oki,oki...już milczę jak głaz.:oczko2:

I nastała cisza, jak makiem zasiał:):):):)
03 lutego 2018 22:45 / 3 osobom podoba się ten post
kasia63

I nastała cisza, jak makiem zasiał:):):):)

No ale kto zasiał? Gdyby zasiała, to wiadomo, że baba, a tak to szukaj wiatru w polu.
03 lutego 2018 22:50 / 4 osobom podoba się ten post
Miałam skończyć na dzisiaj, ale ...
Posługiwanie się logiką wymaga wyprowadzania rodzajnika od źródła...to znaczy, że trudno mieć np. różę, które pochyliła pąki jeżeli róża jest pochodną od "kwiat", a kwiat to rodzaj męskorzeczowy. W tym wypadku poprawnie winno być: róża pochylił pąki, ale na j. polskim ma się za "cóś" takiego ndst. (niedostateczny). Identycznie się ma z ptakami... Sikorka poleciał bo to pochodna od "ptak"... Jest możliwość poprawnej pisowni i artykulacji tych rzeczowników tylko trzeba używać ich we właściwym czasie... Sikorka leci bo ptak leci i to spełnia warunek zachowania poprawnej pisowni z użyciem rodzajnika, a róża pochyli pąki bo kwiat pochyli pąki i jest to też poprawnie napisane z użyciem właściwego rodzajnika. Tak samo mamy z owadami i drzewami. Dla brzozy właściwy czasownik to rośnie (drzewo też rośnie), ale nie ma stanu urosła bo musiałoby być urosło, a być tak jakby nie może. Z owadami (rodzaj męsko nijaki) jest identycznie, a przecież wśród owadów mamy i muszki, i pszczółki, i oski , i takie inne tam, o! biedroneczki Tak sobie to zrobiliśmy, ewentualnie nam zrobiono, ale i tak powodowanie jakiegokolwiek ruchu w materii wymaga użycia właściwego rodzaju w stosunku do rzeczownika... inaczej istnieje przepływ informacji, a samego ruchu nie ma.., ewentualnie następuje załamanie materii i wtedy jest klęska (być może jedna z tych biblijnych, to tak na marginesie) . To tyle, śpijcie dobrze...