Chodzę w szpilkach

27 lipca 2017 12:56 / 5 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Orim,w De w szpilkach to tylko w większych miastach,na wsiach nawet noszenie sukienki w upały jest niewskazane,bo wygląda się jak odmieniec...:hihi:

Z tymi sukienkami to masz absolutną rację.Wystroiłam się tu w kieckę,żadna tam " wysoka elegancja", taki mój ukochany bawełniany "woreczek"...pytaniom nie było końca...a czy w domu mam dużo sukienek,spódnic i gdzie ja w tym chodzę....a tak w ogóle,jak byście widzieli Gabryśkę,jak się wystroiła na wesele trzy tygodnie temu i przyszła do mnie się pokazać...nie wiedziałam, czy śmiać się czy płakać...po dłuższej chwili wydukałam ok, najważniejsze, żeby Ci było wygodnie.
27 lipca 2017 12:56 / 2 osobom podoba się ten post
ewa59

Dla mnie to nie był lans tylko ubralas się stosownie do okoliczności ( Nowy Rok ). Histeryczna reakcja Pdp to nic innego jak poczucie zagrożenia tym bardziej, ze jej maz zwrócił uwagę jak ładnie wyglądasz.....

Chyba nie ma nic gorszego jak zazdrosna kobieta
27 lipca 2017 13:05 / 2 osobom podoba się ten post
Alaska

Z tymi sukienkami to masz absolutną rację.Wystroiłam się tu w kieckę,żadna tam " wysoka elegancja", taki mój ukochany bawełniany "woreczek"...pytaniom nie było końca...a czy w domu mam dużo sukienek,spódnic i gdzie ja w tym chodzę....a tak w ogóle,jak byście widzieli Gabryśkę,jak się wystroiła na wesele trzy tygodnie temu i przyszła do mnie się pokazać...nie wiedziałam, czy śmiać się czy płakać...po dłuższej chwili wydukałam ok, najważniejsze, żeby Ci było wygodnie.:hihi:

Ja tez byłam w szoku jak zobaczyłam córkę i wnuczki mojej Pdp jak się " wystroiły " na ślub i wesele......
A najlepsze były sandały......
Widać u nich wygoda i komfort bardziej się liczy niż ładny wygląd....
27 lipca 2017 13:10 / 3 osobom podoba się ten post
ewa59

Ja tez byłam w szoku jak zobaczyłam córkę i wnuczki mojej Pdp jak się " wystroiły " na ślub i wesele......:smiech3:
A najlepsze były sandały......:lol3:
Widać u nich wygoda i komfort bardziej się liczy niż ładny wygląd....

Ty ,a może te buciki to One sobie pożyczają, taki puchar przechodni....bo całość tego "wyszukanego przyodziewku" dopełniały, przecudnej urody rozkłapane sandałko- ...trzewiczki?!?! 
27 lipca 2017 19:30 / 2 osobom podoba się ten post
Barbara48

To nie tak, one najlepiej czują się w takim ubraniu, tylko my Polki mamy inny pogląd na temat wyglądu.
Generalnie super babeczki, do tanca i do rozanca.

potanczyc moge,a różaniec pomijam 
dlatego wole polki
27 lipca 2017 19:43 / 5 osobom podoba się ten post
ORIM

potanczyc moge,a różaniec pomijam :-)
dlatego wole polki

...i oberki .
27 lipca 2017 21:27
ORIM

potanczyc moge,a różaniec pomijam :-)
dlatego wole polki

Ja też.
27 lipca 2017 21:34 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara48

Ja też.

chyba Polaków  ale nie wnikam 
27 lipca 2017 21:46 / 1 osobie podoba się ten post
Malina

Będąc pierwszy raz w pracy w de.popadły mi święta Bożego Narodzenia, sylwester ,Nowy Rok.Byłam u małżeństwa, pd po wylewie z rozrusznikiem,pan bardzo sympatyczny mówiący troszkę po polsku.ludzie bardzo majętni,nie gotowałam był catering.Wszystko cudnie pięknie myśle jak na pierwszy raz super trafiłam,pomyślałam chyba zagoszczę tu na dłużej,a że się spodobałam więc nie było problemu.I nagle dwa tygodnie do wyjazdu.akurat Nowy Rok ja ubrana pięknie, schodzę do salonu,pan zwraca się do mnie, cudnie wyglądasz,pomyślałam fajnie pewnie mnie zaakceptują.No i masz na mój widok pd dostała piany,zaczęła się drzeć że moje miejsce jest w moim pokoju,za tel zadzwonIła do córkiżeby natychmiast przyjechała,pan ją uspakaja, a ona wpadła w szał.Córka szybko przyjechała,ta jej mówi że ja już tu więcej nie wracam,córka oczy zrobiła,ja na górze zapłakana aliganc na wieszak, ubieram się na sportowo cyrk z małpami,no i widzicie nie zawsze lans jest dobry.Przepraszali mnie pan i córka,ale niestety pożegnałam się na zawsze.:-)

Ale zazdrosny babsztyl dajta spokoj...................!!! Pip pip!!   
27 lipca 2017 21:48 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

chyba Polaków :smiech3: ale nie wnikam :-)

Potańczyć 
02 sierpnia 2017 14:41 / 3 osobom podoba się ten post
Proponuję zminanę tytułu wątku na "Chodzę w szpilkach i jestem mentalną blondynką".

Aż dziw, że skądinąd mądre kobiety mogą aż tak popłynąć :(.

PS, tak wiem, to żarty tylko :). Moja propozycja to też tylko żart :).
13 sierpnia 2017 15:59 / 7 osobom podoba się ten post
  w temacie,hi hi hi
13 sierpnia 2017 16:07 / 4 osobom podoba się ten post
kasia63

  w temacie,hi hi hi

Bo mają cały czas pośladki napięte ,,,zdejmą szpilki i wszystko ''puszcza' ha, haa
12 stycznia 2018 07:38
Chodzicie w tego typu wyższych butach w zimie?
https://answear.com/1132050-guess-jeans-botki.html
Szczerze? To powaznie zastanawiam się czy sobie takich nie kupić bo jednak obcas to obcas. Wydłuża nogę. Może nie na co dzień, ale na jakieś większe wyjścia.Z drugiej strony zima to zima i obawiam się trochę o wygodę ;)
Jeszcze biorę pod uwagę takie:
https://answear.com/1086469-answear-botki.html

Równiez na obcasie ale na niższym, stabilniejszym.
12 stycznia 2018 09:53 / 6 osobom podoba się ten post
justak

Chodzicie w tego typu wyższych butach w zimie?
https://answear.com/1132050-guess-jeans-botki.html
Szczerze? To powaznie zastanawiam się czy sobie takich nie kupić bo jednak obcas to obcas. Wydłuża nogę. Może nie na co dzień, ale na jakieś większe wyjścia.Z drugiej strony zima to zima i obawiam się trochę o wygodę ;)
Jeszcze biorę pod uwagę takie:
https://answear.com/1086469-answear-botki.html

Równiez na obcasie ale na niższym, stabilniejszym.

Ale Ty Justak masz dylematy...Ja to od rana mysle co na obiad zrobic i czy babka pampka nie obsrala. A tu prosze...Czy na zime szpilka wygodna. No ale odpowiem. Wygodna. Sniegu niet. Przez zaspy sie przebijac nie trzeba. Tylko jak sie wozek z podopieczna popycha to moze byc troche nie hallo. Ale czego sie nie robi dla lansu ;)))