Kary za sciaganie filmow, muzyki i innych w DE

10 maja 2014 10:56
No to się teraz wystraszyłam, bo ja też ten film ściągałam. Niestety Alinka nie podaje z jakiej strony go ściągnęła, a to chyba bardzo ważne.
 
 
P.S. Doczytałam w innym wątku, że ścągnęła z torrenta - czyli o ile wiem, sytuacja przeze mnie opisana. Jednoczesne ściąganie i udostępnianie przez jakiś program. Jeżeli się mylę Alinko, to proszę sprostuj. I donoś, jak dalej sytuacja się rozwija. 
 
10 maja 2014 11:02
Czyli że można oglądać ale nie ściągać? Ja kiedyś czytałam że plik można ściągać ale może być na dysku jedynie 24 godziny wtedy to nie jest udostępnianie
10 maja 2014 11:03
wichurra

No to się teraz wystraszyłam, bo ja też ten film ściągałam. Niestety Alinka nie podaje z jakiej strony go ściągnęła, a to chyba bardzo ważne.
 
 
P.S. Doczytałam w innym wątku, że ścągnęła z torrenta - czyli o ile wiem, sytuacja przeze mnie opisana. Jednoczesne ściąganie i udostępnianie przez jakiś program. Jeżeli się mylę Alinko, to proszę sprostuj. I donoś, jak dalej sytuacja się rozwija. 
 

Ja też właśnie ściągałam ten film ale z konomaniaka, w ogóle dużo ściągam , głównie odcinki seriali które oglądam
10 maja 2014 11:07
Sówka

Czyli że można oglądać ale nie ściągać? Ja kiedyś czytałam że plik można ściągać ale może być na dysku jedynie 24 godziny wtedy to nie jest udostępnianie

Też tak czytałam, ale nie wiem ile w tym prawdy. 
Internautom trudno tak do końca wierzyć. 
Czytałam, że ściąganie na własny użytek nie jest przestępstwem, ale udostępnianie już tak.
Trochę naciągana teoria. 
 
Co do kar, to moja kolezanka mieszkająca w Niemczech też dostała karę.
Najlepsze jest to, że nic nie ściągnęła, zrobił to ktoś na jej sieci. Po prostu nie miała hasła zabezpieczającego wifi i ktoś się pod nią podpiął, ściągnął, a ona karę dostała, coś koło 600 euro.  Poszła z tym do prawnika, ale chyba zapłacić i tak musiała, tylko coś mniej. Nie pamiętam już dokładnie, ale dopytam i Wam napiszę. 
10 maja 2014 11:09
Sówka

Ja też właśnie ściągałam ten film ale z konomaniaka, w ogóle dużo ściągam , głównie odcinki seriali które oglądam

Też się tym pocieszam, że jak czytałam te niemieckie fora, to ludzie dostawali kary bardzo szybko - jak i Alinka - po 2-3 miesiącach. Ja tu jestem już od lutego 2013r. i ściągam filmy, książki i nic nie przyszło. Ale z torrentów nie korzystam i nie korzystałam. 
 
 
 
Przeczytałam jeszcze raz rozmowę z koleżanką - 150 euro prawnik i 100 euro ugoda. A początkowa kara 680 euro była. 
10 maja 2014 11:21
Dziewczyny, moja zmienniczka ponad trzy lata temu ściągnęła dwa filmy z torrenta. Po miesiącu lub dwóch przyszło pismo od kancelarii i wezwanie do zapłaty. Filmy "wycenili" na ok. 1500 e.
Mój szef o mało co nie dostał zawału, bo net jest oczywiście na niego. Konsultował się ze znajomymi i zaczął sprawę załatwiać polubownie, bo wszyscy twierdzili, że ewentualna sprawa w sądzie będzie kosztować więcej, niż kara.
Napisał do kancelarii pismo, winę zrzucił na mnie i prosił o obniżenie kary.
Zapłacił z własnej kieszeni 1000 e.

W tej chwili jestem na urlopie i nie mogę rzucić okiem na papiery, które przyszły z kancelarii, ale jeśli jesteście zainteresowani, to w czerwcu wrzucę to do tego wątku.
10 maja 2014 11:23
Czyli Alinka powinna walczyć
10 maja 2014 11:32
Powinni pójść na obniżenie kary, myślę, że na pewno uda się trochę kasy zaoszczędzić.
Szef napisał, że do mnie przyjechała na Święta rodzina i byliśmy nieświadomi tego, że jest to w De karalne i filmy nie były nikomu udostępnione.
Podał też kwotę moich zarobków i napisał, że ta kara będzie dla mnie finansowo rujnująca.
Z tego, co przeczytałam, to Alinka ściągnęła jeden czy dwa filmy. Oni też patrzą no to, co to za filmy są. Nowości wyceniają drożej, bo chodzi o prawa autorskie.
Rodzina musi poprosić jakąś kumatą osobę o napisanie ładnego pisma do kancelarii. Ja prosiłabym na początku o całkowite darowanie kary (tu dobra nawijka się kłania ;)), a jeśli nie przejdzie, to ustalenie jakiejś możliwej do zaakceptowania sumy.
10 maja 2014 14:00
Oto co znalazłam
http://www.ra-matuschewski.de/?q=pl%2Fcontent%2Fco-jest-abmahnung-i-jak-mo-na-si-przed-tym-broni
14 maja 2014 10:08
efka66

A ja takie coś mam.
http://www.pcwelt.de/ratgeber/Legal_oder_illegal__So_ist_die_Rechtslage_im_Web-Streaming_und_Co.-7932244.html

Przetłumacz mi to z polskiego naz nasze:
czy mogę oglądać seriale na zalukaj????
14 maja 2014 12:14
Z tabelki pod artykułem wynika, że można oglądać filmy i seriale online.  
 
Ciekawi mnie interpretacja o e-bookach.  
 
E-Books dürfen zum privaten Gebrauch (siehe dazu Punkt 1) vervielfältigt werden. Dies gilt allerdings auch hier nicht, wenn dabei ein eventuell bestehender Kopierschutz umgangen wird.  
 
E-booki mogą być kopiowane do prywatnego użytku. Nie dotyczy to sytuacji, kiedy następuje obejście ewentualnej blokady przed kopiowaniem.  
 
Czyli jak to rozumieć? Jak ściągamy e-booka i nie jest on zabezpieczony żadną blokadą, to można ściągać? A z blokadą już nie? Czy chodzi o to, czy ten e-book pierwotnie miał blokadę i ten co go udostępnia ją złamał i przekazuje plik do ściągania? No ale to dziwne by było, bo skąd ściągający ma wiedzieć, czy plik miał wcześniej taką blokadę. A może chodzi raczej o to, że jak kupimy sobie e-booka, to możemy sobie go skopiować dla własnego użytku. Na przykład żeby jedną wersję mieć na komputerze, a drugą na Kindle. 
 
P.S. Chyba ostatnie podejrzenie jest właściwe - można samemu sobie kupionego e-booka skopiować. Bo w dalszej części tabelki jest o ściąganiu e-booków i pisze, że to nielegalne, ale nie grozi za to kara, czyli nie przyjdzie nam upomnienie z karą do zapłacenia. 
14 maja 2014 13:00
wichurra

No to się teraz wystraszyłam, bo ja też ten film ściągałam. Niestety Alinka nie podaje z jakiej strony go ściągnęła, a to chyba bardzo ważne.
 
 
P.S. Doczytałam w innym wątku, że ścągnęła z torrenta - czyli o ile wiem, sytuacja przeze mnie opisana. Jednoczesne ściąganie i udostępnianie przez jakiś program. Jeżeli się mylę Alinko, to proszę sprostuj. I donoś, jak dalej sytuacja się rozwija. 
 

Ta,k ściągnęłam z torrentaa i dopiero niedawno doczytałam, że torrent , emulei edonkey są pod specjalnym obstrzałem. Jak na razie przyszło pismo tylko w sprawie tego jednego filmu, a ściągnęłam w sumie jednorazowo 4. Tak jak pisałam w innym wątku rodzina postanowiła zwócić się do federacji konsumentów, która ma swojego prawnika zajmuącego  sie tego typu sprawami. Sama też znalazłam prawnika, który za pismo do kancelarii pobiera opłatę 150 euro i pisze, że jeszcze żaden z jego klientów nic płacić nie musiał. W tejmojej karze to największymi kosztami są koszty własne kancelarii tj.napisanie pisma, znalezienie adresu IP. Same koszty związane z naruszeniem praw autorskich to bodajże kwota 100 euro. Zobaczymy co z tego wyniknie, bo jak do tej pory nikt nic nie mówi. Jak pewnie przyjdzie pismo z odpowiedzią to się dowiem, a wtedy Wam napiszę jak się sprawa dalej potoczyła.
14 maja 2014 14:10
wichurra

Z tabelki pod artykułem wynika, że można oglądać filmy i seriale online.  
 
Ciekawi mnie interpretacja o e-bookach.  
 
E-Books dürfen zum privaten Gebrauch (siehe dazu Punkt 1) vervielfältigt werden. Dies gilt allerdings auch hier nicht, wenn dabei ein eventuell bestehender Kopierschutz umgangen wird.  
 
E-booki mogą być kopiowane do prywatnego użytku. Nie dotyczy to sytuacji, kiedy następuje obejście ewentualnej blokady przed kopiowaniem.  
 
Czyli jak to rozumieć? Jak ściągamy e-booka i nie jest on zabezpieczony żadną blokadą, to można ściągać? A z blokadą już nie? Czy chodzi o to, czy ten e-book pierwotnie miał blokadę i ten co go udostępnia ją złamał i przekazuje plik do ściągania? No ale to dziwne by było, bo skąd ściągający ma wiedzieć, czy plik miał wcześniej taką blokadę. A może chodzi raczej o to, że jak kupimy sobie e-booka, to możemy sobie go skopiować dla własnego użytku. Na przykład żeby jedną wersję mieć na komputerze, a drugą na Kindle. 
 
P.S. Chyba ostatnie podejrzenie jest właściwe - można samemu sobie kupionego e-booka skopiować. Bo w dalszej części tabelki jest o ściąganiu e-booków i pisze, że to nielegalne, ale nie grozi za to kara, czyli nie przyjdzie nam upomnienie z karą do zapłacenia. 

No ja też tak odczytałam, że można. Ale po sprawie z Alinką to się boję wejść na zalukaj. A chętnie obejrzałabym sobie ostatni sezon serialu,
bo to, co miałam na pendrive obejrzałam :)))
14 maja 2014 14:16
emi

Przetłumacz mi to z polskiego naz nasze:
czy mogę oglądać seriale na zalukaj????

Wichurra Ci juz odpowiedziała, a jeszcze cos takiego  http://prawoniemieckie.pl/2013/03/20/kara-za-pobieranie-plikow/ W punkcie 10 o ogladaniu online, czyli tak jak u nas, niby legalnie, niby nielegalnie, ale nie karzą za to przynajmniej.
 
a pozatym to mamy temat"co oglądam za granicą", gdybyśmy łamały prawo, to Moderator by usunał, ...chyba?